Kilka ważnych zasad dla kierowców przed jazdą w zimie. Trzeba o nich pamiętać dla własnego bezpieczeństwa i uniknięcia mandatu

Policjanci drogówki przypominają zasady

Policjant z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu mł. asp. Mateusz Pająk przypomina najważniejsze zasady związane z przygotowaniem samochodu do jazdy w zimowych warunkach.

- Zgodnie prawem o ruchu drogowym, każdy pojazd uczestniczący w ruchu drogowym ma być tak wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę

- zauważa policjant.

Kierowca powinien mieć zapewnione pełne pole widzenia oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu.

- Tak więc odnosząc się do tych przepisów na kierującym ciąży obowiązek dokładnego odśnieżenia całego pojazdu nie tylko szyby czołowej, tak aby kierowanie nim nie sprawiało problemów dla niego i innych uczestników ruchu

- podkreśla funkcjonariusz oświęcimskiej "drogówki".

Bardzo istotnym elementem jest również odśnieżenie tablic rejestracyjnych, gdyż to wpływa na porządek w ruchu drogowym, a także zakaz oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu, używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem oraz pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym.

Mandaty od 20 do 500 złotych

Wszystkie naruszenia przepisów zagrożone są karą finansową. Tak więc za nieodśnieżenie pojazdu można dostać mandat w wysokości od 20 do 500 złotych w zależności od stopnia zaśnieżenia czy też gabarytów pojazdu.

- Ale na tym nie koniec ponieważ za nieodśnieżenie świateł pojazdu można dostać mandat w wysokości 200 zł i 3 pkt. karne, podobnie za zaśnieżona tablicę rejestracyjną taryfikator przewiduje mandat w wysokości 100 zł i 3 pkt. karne

- wylicza mł. asp. Mateusz Pająk.

Ponadto, jeżeli z pojazdu, który w nieodpowiedni sposób przygotowaliśmy do jazdy spadnie tafla lodu i dojdzie do zdarzenia drogowego zostaniemy również ukarani za jego spowodowanie. Mniejsze konsekwencje jeżeli będzie to tak zwana kolizja drogowa gdzie nikt nie doznał obrażeń ciała. Wówczas dostaniemy mandat od 220 do 500 zł i 6 pkt. karnych.

- Gorzej jeżeli ktoś poniesie obrażenia, ponieważ wtedy wchodzimy już w postępowanie karne z art. 177 kk.

- zaznacza policjant.

FLESZ - Koronawirus. Jak się przed nim uchronić