Wszystko zaczęło się od incydentu, do jakiego doszło 11 listopada, podczas obchodów Święta Niepodległości. Wtedy, w trakcie interwencji policjantów, jeden z nich miał krzyknąć do zatrzymanej "siadaj k***o!". Całe zdarzenie nagrano, a wideo szybko rozprzestrzeniło się w internecie.
Teraz, policjanci tłumaczą jednak, że na nagraniu nie słyszymy wulgaryzmów, a zwrot "siadaj Kulson". Słowa te, według stołecznej policji, były skierowane do jednego z funkcjonariuszy, mł. asp. Mateusza. - Zapewniamy, że jedyny i niepowtarzalny #Kulson to chłopak sympatyczny i obdarzony dużym poczuciem humoru - pisze na Twitterze warszawska policja, zapraszając jednocześnie na spotkanie z Kulsonem. To zaplanowano na wtorek na godz. 11. W briefingu oczywiście weźmie udział mł. asp. Mateusz.