Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja wie, gdzie znajduje się Grzegorz Borys? "Niewykluczone, że już nie żyje"

OPRAC.:
Damian Świderski
Damian Świderski
Wideo
od 16 lat
Czyżby policja już zlokalizowała poszukiwanego Grzegorza Borysa? Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku wraz z dowódcami operacji oraz z Komendantem Żandarmerii Wojskowej zdecydowali o zawężeniu terenu poszukiwań zaledwie do 2 hektarów. Kom. Karina Kamińska, czyli rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku podała na briefingu prasowym, że nie jest wykluczone, że Grzegorz Borys nie żyje.
Policja wciąż szuka Grzegorza Borysa. Zawężono teren poszukiwań do dwóch hektarów
Policja wciąż szuka Grzegorza Borysa. Zawężono teren poszukiwań do dwóch hektarów Przemysław Świderski/Polska Press

Poszukiwany Grzegorz Borys. Policja szuka mordercy. Czy żyje?

Służby wciąż poszukują Grzegorza Borysa, podejrzanego o zabójstwo 6-letniego syna. Do zbrodni doszło w piątek, 20 października w bloku przy ul. Górniczej w Gdyni Fikakowie. Piątek jest piętnastym dniem poszukiwań. Policja zawęziła 3 listopada teren poszukiwawczy do zaledwie 2 hektarów. Teren, jaki został zawężony, obejmuje rejon zbiornika wodnego Lepusz. Znajduje się on w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym.

Policjanci i żandarmi wojskowi zakładają, że w tym miejscu może znajdować się poszukiwany Grzegorz Borys. Decyzja o zawężeniu poszukiwań wynika z konkretnych informacji i zabezpieczonych śladów, które policjanci i żandarmi zdobyli i zabezpieczyli w wyniku dotychczasowej pracy nad tą sprawą — przekazała w piątek kom. Karina Kamińska.

Nie wykluczamy, że Grzegorz Borys nie żyje, zawęziliśmy obszar poszukiwań do 2 hektarów przy zbiorniku wodnym Lepusz — podała na briefingu rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku komisarz Karina Kamińska.

Wygrodzenie tego terenu wynika z konkretnych informacji, z zabezpieczonych śladów, nie wykluczamy, że Grzegorz Borys nie żyje, zawęziliśmy ten teren do 2 hektarów. Decyzję taką podjął komendant wojewódzki policji wspólnie z dowódcami operacji oraz komendantem żandarmerii — zaznaczyła komisarz Kamińska.

Do tej spory sprawdzaliśmy kilkukrotnie obszar leśny 8 tys. ha, przy udziale tysiąca funkcjonariuszy policji, żandarmerii wojskowej, straży leśnej i straży pożarnej — przypomniała komisarz.

Poinformowała także, że wszystkie czynności wykonane do tej pory oraz zabezpieczone przez policjantów zapisy z kamer monitoringu - 15 terabajtów danych - "nie wykazały, żeby mężczyzna opuścił teren leśny".

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Tylko 2 hektary terenu do przeszukania. To wcale nie jest łatwy teren

Teren poszukiwań nie jest wcale taki łatwy do poszukiwań. Znajdują się tam mokradła, grzęzawiska i trudno dostępne miejsca. Podczas operacji poszukiwawczej, policjanci przeszukali kilkukrotnie blisko 8 tysięcy hektarów terenu leśnego. W akcji wzięło udział blisko tysiąc funkcjonariuszy wszystkich zaangażowanych w operację poszukiwawczą służb.

Codziennie przez 24 godziny na dobę, dowódcy operacji poszukiwawczej na podstawie analiz wykonywanych przez centrum operacyjne zlecali zadania służbom w terenie m.in. operatorom dronów, pilotom śmigłowców, które były wyposażone m.in. w termowizję, przewodnikom z psami tropiącymi oraz do wyszukiwania zapachu ludzkich zwłok — kontynuowała kom. Kamińska.

Jak się okazuje, policjanci kryminalni zabezpieczyli także 15 terabajtów zapisów z kamer monitoringów, które są na bieżąco analizowane. Analiza zapisu nie wykazała, aby Borys znajdował się poza terenem leśnym.

Wszystkie czynności zrealizowane w tej sprawie, zabezpieczone ślady, zdobyte informacje, które zostały przeanalizowane i sprawdzone, doprowadziły do zawężenia poszukiwań do konkretnego miejsca – mówiła dalej kom. Kamińska.

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Policja wie, gdzie znajduje się Grzegorz Borys? "Niewykluczone, że już nie żyje" - Portal i.pl

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska