Gościbia Sułkowice - Gdovia Gdów 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Szymoniak 3, 1:1 Kapusta 73 samob.
Gościbia: Światłoń - Sroka (85 A. Wyrwała), P. Stokłosa, Maciej Biela, Klimas - Wrona, J. Wyrwała, Mardaus, Golonka (60 Irzyk) - T. Ostafin (75 Krawczyński), Krzywoń (60 Malina).
Gdovia: Chwajoł - Dubiel, Kapusta, P. Kasprzyk, Piech - Czajkowski, Rynduch, Ciężarek, Szymoniak, Cebula - Trybuła (60 Gawlik).
Sędziowała: Magdalena Syta. Widzów: 50. Żółte kartki: Rynduch, Ciężarek.
W meczu z ostatnią w tabeli Gościbią wicelider szybko strzelił gola (Szymoniak głową) i wydawało się, że ma mecz pod kontrolą. Gospodarze wywalczyli remis, gdy pechowo przed bramką Gdovii zagrał jej trener Kapusta. A w 90 min piłkę meczową dla miejscowych zmarnował Klimas (strzał głową).
Pasternik Ochojno - Radziszowianka Radziszów 2:1 (1:1)
Bramki: 0:1 Sosnowski 10 samob., 1:1 Thier 29 karny, 2:1 J. Guzik 82.
Pasternik: Papież - Majewski, Szot, Sosnowski, Filipowski (46 A. Świątko) - Tomana (80 W. Kurleto), Mróz, S. Guzik, Thier - J. Świątko, J. Guzik.
Radziszowianka: Toporowski - Baran (46 Piwowarczyk), Kościelniak (72 Dziobek), B. Baliga, Wasyl - Zięcik, Budek (60 Pakosz), P. Sosin, Bierówka - Kurek (76 Banach), M. Sosin (80 Grzesik).
Sędziował: Mateusz Czerwień. Widzów: 150. Żółte kartki: Sosnowski - Baran, Dziobek, Budek, P. Sosin, Grzesik.
Goście prowadzili po samobójczym strzale Sosnowskiego (pechowa interwencja po centrze), ale punktów nie zdobyli. W I połowie wyrównał z karnego Thier (on był faulowany), a w końcówce popisową kontrę wyprowadzili J. Świątko i J. Guzik.
Karpaty Siepraw - Dziecanovia Dziekanowice 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Mieszczak 10, 1:1 P. Pitala 90+5.
Karpaty: J. Pitala - Kęsek, Juszczak, T. Szablowski, Biskup (80 Szlachta) - Molus (55 A. Szablowski), Sołtys (70 W. Matoga), D. Matoga, Pabian - Mieszczak (75 I. Król), Surówka (65 A. Król).
Dziecanovia: Kujawka - GórskiX, P. PitalaX, Fijak, Szczepański - Dębowski, Winiarski, Ślusarz (78 Boroń), Rudzik, M. Matoga (70 Serafin) - Czajczyk (68 Wojnarowski).
Sędziował: Szymon Nowak. Widzów: 250. Żółte kartki: P. Pitala, Górski.
Niżej notowani gospodarze szybko objęli prowadzenie (po indywidualnej akcji Mieszczaka) i wydawało się, że sięgną po pełną pulę. W ostatniej akcji meczu punkt Dziecanovii uratował P. Pitala, który z 35 m trafił w "okienko".
