Gdovia Gdów – Wróblowianka Kraków 1:4 (0:0)
Bramki: 0:1 Bagnicki 55, 0:2 Żerdecki 65, 1:2 Piernaczyk 70, 1:3 Koczara 80, 1:4 Żerdecki 88.
Gdovia: Chwajoł – Kulma (62 Noga), Dubiel, Bortniczuk, K. Nowak - Ochoński, Ciężarek (85 Jamka), Ptak, Małek (62 Wołek), Zarywski (75 Sz. Nowak) – Piernaczyk.
Wróblowianka: Miśkiewicz – Reczulski, Markiewicz, Bagnicki, D. Guzik (30 Mik) – Strojek (85 Gieroński), A. Ślęczka, R. Ślęczka – Gawlik (60 Żerdecki), Szwajdych (80 Sobolewski), Górecki (75 Koczara).
Sędziował: Przemysław Grochal.
Być może gospodarze ugraliby coś więcej, gdyby byli skuteczniejsi. Przy stanie 0:2 (Bagnicki trafił po wolnym R. Ślęczki, Żerdecki bezpośrednio z wolnego) Ciężarek zmarnował „jedenastkę” - Miśkiewicz obronił). Wprawdzie po chwili kontaktowego gola uzyskał Piernaczyk (w sytuacji sam na sam), ale riposta Wróblowianki była konkretna: Koczara z 5 m trafił w bliższy róg, a Żerdecki wygrał pojedynek z bramkarzem.
Górnik Wieliczka – Wiślanka Grabie 0:6 (0:1)
Bramki: 0:1 samob. 20, 0:2 Giermek 55, 0:3 Giermek 60, 0:4 Piotrowski 65, 0:5 Nguyen 80, 0:6 Fedoruk 85.
Górnik: Migrała - Pietrzyk, Józefek, Idzi, Rybicki - Rudzik, Wiech (80 Kaleta), Sikora (85 Zagaja), Wilk, Steinhoff (75 Majka) - Półtorak (65 Jawień).
Wiślanka: Kobyłka – Kubuśka (46 Łomnicki), Kukla, Pluta, Waś – Gładysz, Nowak, Panek (63 Piotrowski) – Fedoruk, Cygnarowicz (55 Nguyen), Leśniak (46 Giermek).
Sędziował: Tomasz Tatarzyński.
Swoją wyższość Wiślanka dobitnie udowodniła po przerwie, a kluczowe role odegrali w tym zawodnicy, którzy mecz zaczęli na ławce. Giermek zdobył dwa gole (trafił w dalszy róg i do pustej bramki po podaniu panka), miał też udział przy bramce Fedoruka (dobił strzał kolegi w słupek).
Orzeł Myślenice – Tempo Rzeszotary 2:2 (2:1)
Bramki: 1:0 Topa 20, 2:0 Topa 35 karny, 2:1 M. Kuc 45, 2:2 Chachlowski 90+1.
Orzeł: Obłaza – Serafin, Mistarz, Moskal, Górka – Pilch, Depta, Pyzio (60 Olesek) – Ponomarenko, Bałucki, Topa (75 Kasprzyk).
Tempo: Chlistała – Gorczyca (46 Lasek), Kozioł (46 Grochal), Zdun, T. Kuc (85 Kotaś) – Sz. Pamuła (80 Stryszowski), Serweta (46 Kolbusz), Chodźko, Chachlowski, Prusak – M. Kuc.
Sędziował: Marcin Jurek. Czerwona kartka – Serafin (75).
Orzeł prowadził już 2:0 po golach Topy (indywidualna akcja i karny po faulu na nim), ale w końcówce w osłabieniu liczebnym usiał bronić korzystnego wyniku. Jest niedosyt, bo Tempo wyrównało w doliczonym czasie gry – po wrzutce Prusaka z wolnego Grochal zagrał wzdłuż bramki, a całość zamknął Chachlowski. Wcześniej dla gości, tuż przed przerwą, celnie w dalszy róg kopnął M. Kuc.
Dziecanovia Dziekanowice – Zjednoczeni-Złomex Branice 1:6 (0:1)
Bramki: 0:1 Stawiarski 42, 0:2 Kubiak 46, 0:3 Kubiak 54 karny, 0:4 Stawiarski 56, 0:5 Kubiak 60, 1:5 Łyżczarz 87, 1:6 Biernacik 90+3.
Dziecanovia: Kujawka – Żarski, Winiarski, Bąk, Szczepański – Grzesik (73 Kyrcz), Dębowski (67 J. Leśniak), Mistarz – Serafin, Łyżczarz, Boroń (67 Ślósarz).
Zjednoczeni-Złomex: Szymski (75 Szkodoń) – Salamon, Lekki, Makowski, Wełna (75 Gołąb) – Biernacik, Stawiarski, Marut, Kotusiński (46 Barcik), Piskorz (75 Trzeciak) – Kubiak.
Sędziował: Dominik Maślerz.
Faworyt swoje zrobił po przerwie. Wyróżnił się wracający do składu Kubiak, który szybko strzelił trzy gole. Wynik na 1:6 ustalił Biernacik efektownym uderzeniem w „okienko”.