Raba Dobczyce - Zjednoczeni-Złomex Branice 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Hyży 26, 1:1 Lekki 90+6.
Raba: Grandys - K. Kania (65 Szczepański), Krawczyk, Ł. Ziemianin, Kubiński (84 Stasiak) - Ptak (90+4 Piwowarczyk), Masełko (78 Soboń), Dudek, Kabaja, M. Zborowski - Hyży.
Zjednoczeni-Złomex: Jękot - Kudelski, Lekki, Kwiecień, Gołąb - Sierakowski (55 Biernacik), Gładysz (75 Dębski), Kotwica, Łucarz (55 Berliński), A. Kania (65 Salamon) - Chlebowski.
Sędziował: Bartosz Pawlik. Żółte kartki: K. Kania, Ł. Ziemianin, Kabaja, Dudek (dwie), R. Zborowski (na ławce) - Sierakowski, Chlebowski, Gładysz, Lekki, Kudelski, Kwiecień, Stanecki (na ławce); czerwona kartka: Dudek (88).
Raba, mimo osłabienia kontuzjami, była bardzo blisko pokonania lidera. Prowadzenie dał Hyży, który celnie główkował po rożnym i centrze M. Zborowskiego. Goście wyrównali w ostatniej akcji meczu: w 90+6 min po uderzeniu Lekkiego z wolnego z 30 m piłka skozłowała przed bramką i wpadła do siatki.
Wiarusy Igołomia - Tempo Rzeszotary 3:7 (2:4)
Bramki: 0:1 Chachlowski 4, 1:1 Siwek 15 1:2 Mitka 18 karny, 1:3 Zacharen 21, 1:4 Wołowski 28, 2:4 Siwek 43, 2:5 Jeleń 57, 2:6 Jeleń 62, 2:7 Jeleń 83 karny, 3:7 Grzegórzko 88 karny.
Wiarusy: Potijenko - Skrzyński (75 R. Galus), Gurda (78 Bil), Chmielek, Machaj - Grzegórzko, Mazur, Ziółko (46 Gagat), S. Galus (46 Wołoszyn) - Siwek, Kopiejka (60 Wrześniak).
Tempo: Chlistała - Szablowski, Kurowski (83 Bielański), Bortniczuk, Mitka - Zacharen (75 Pabian), Chachlowski, Bitka (65 Serweta), Jeleń (83 Kozioł), Stryszowski - Wołowski (75 Pamuła).
Sędziował: Mateusz Bojda. Żółte kartki: Gurda, Mazur, Machaj - Zacharen, Bortniczuk, Pamuła.
Tempo zdobyło wiosną kolejne i znów poprawiło swoją sytuację w walce o utrzymanie się w lidze. W „hokejowym” meczu wyróżnił Jeleń, którzy w II połowie skompletował klasycznego hat-tricka.
Wróblowianka Kraków - Karpaty Siepraw 2:3 (2:1)
Bramki: 1:0 Bagnicki 11, 2:0 Bagnicki 30, 2:1 Jagła 44 karny, 2:2 G. Chlebda 60, 2:3 G. Chlebda 65.
Wróblowianka: Bartyzel - Derek, Poniedziałek, Romański - Castro (70 Guzik), Mordec, Kaganek, Piekarski (80 Bochenek), Król - Klimek (60 Kozik), Bagnicki.
Karpaty: M. Wróblewski - Chryczyk (80 Kęsek), Jagła, Szablowski, Lesak - B. Chlebda (70 Stefański), Korzeniowski, Armatys, Kubera, G. Chlebda - Zając (75 Salawa).
Sędziował: Marcin Jurek. Żółte kartki: Król, Bagnicki, Mordec - Korzeniowski, G. Chlebda, Zając, Armatys, M. Wróblewski.
Bagnicki wykorzystał dwa błędy bramkarza i Wróblowianka niespodziewanie prowadziła 2:0 z Karpatami, które wiosną większość spotkań wysoko wygrały. Goście jednak przechylili szalę na swoją stronę. Tuż przed przerwą Jagła z karnego (za zagranie ręką) zdobył kontaktowego gola, a w II połowie dwukrotnie trafił G. Chlebda (w „okienko” po przedłużeniu dośrodkowania i po ubiegnięciu bramkarza i obrońców).
Dzięki zwycięstwu sieprawianie zbliżyli się do lidera na punkt. Zjednoczeni-Złomex Branice mają jednak o jeden mniej rozegrany mecz.
Górnik Wieliczka - Orzeł Myślenice 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Pajdak 84.
Górnik: Migrała - Idzi, Makówka, Brągiel, Rudzik (90 Kornio) - Kurzawiński, Józefek, Pawelec (65 Pietrzyk) - Seweryn (75 Pajdak), Rządzik (90+2 Jawień), Wrześniak (87 Palonek).
Orzeł: Matoga - Gromala, M. Mistarz, Kasprzyk, Bała (70 Sałach), Kyrylow - Bałucki, Oramus (70 Olesek), Depta (55 Suder), Ponomarenko (75 M. Górka) - A. Mistarz (83 Syrek).
Sędziował: Kamil Dubas. Żółte kartki: Makówka, Seweryn - M. Mistarz (dwie), A. Mistarz; czerwona: M. Mistarz (83).
Górnik wreszcie się przełamał, a trzy punkty są ważne w walce o utrzymanie. Zwycięstwo nad Orłem, który wiosną spisuje się bardzo dobrze, to niespodzianka. Decydującą bramkę strzelił w końcówce Pajdak w zamieszaniu po wolnym.
