https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Klata bierze się za Goralenvolk, wstydliwą historię naszych górali

Łukasz Gazur
Twórcami słuchowiska "Nietoty", które będzie miało premierę 16 grudnia, są Jan Klata i Sebastian Majewski
Twórcami słuchowiska "Nietoty", które będzie miało premierę 16 grudnia, są Jan Klata i Sebastian Majewski fot. Andrzej Banaś
Słuchowisko, którego reżyserem będzie dyrektor Starego Teatru Jan Klata, oparto na faktach z historii Podhala. Jak przyznał na konferencji prasowej Sebastian Majewski, wicedyrektor Starego, do napisania tekstu tego radiowego słuchowiska zainspirowała go książka Wojciecha Szatkowskiego "Goralenvolk. Historia zdrady".

- Czytając ją zrozumiałem, że jest to ważny problem historyczny, który - jak wiele innych polskich traum z naszej przeszłości - wciąż nie jest przepracowany. Często takie wydarzenia z polskiej historii nie są przedmiotem sensownej dyskusji, stają się raczej elementem sensacyjnym, wyciąganym, kiedy jest potrzeba - mówi Majewski.

Twórcy podkreślają, że to nie będzie opowieść o charakterze dokumentalnym, ale raczej "surrealistyczne słuchowisko". Wystarczy wspomnieć, że bohaterami będą Witalis Wieder (Roman Gancarczyk), jeden z inicjatorów i ideologów Goralenvolk, Włodzimierz Iljicz Lenin (Adam Nawojczyk) i Wolna Elektrona (Katarzyna Krzanowska), czyli tajemnicza istota, dzięki której postacie występujące w tekście Majewskiego mają przemieszczać się w czasie i przestrzeni.

Premierę przedsięwzięcia na antenie Radia Kraków zaplanowano na 16 grudnia. Jak zapowiada Marcin Pulit, prezes krakowskiej rozgłośni, nim na falach pojawi się słuchowisko "Nietoty", radio od 2 grudnia chce prowadzić akcję pod hasłem "Koniec sezonu na Podhale?". Będzie to dyskusja o historii i głównych problemach tego regionu.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 32

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zakopiańczyk
Krzeptowski był góralem i kochał prócz srebrników Podhale też i przede wszystkim uratował je przed pacyfikacją
wystarczy popatrzeć dziś na Ukrainę jaki opór mogli stawić górale Niemcom i czym by się to skończyło Dlaczego
Żołnieży Ukraińskich nie wieszają bo nic nie posiadają nikomu sie to nie opłaci?? on nie był Żołnierzem ale był racjonalny? każdy zasługuje
na sąd a to co zrobili AK i ten testament rzekomy wydaje mi się mocno naciągnięty zwłaszcza ze władze w Polsce wymieniono
z Hitlera na Stalina z perspektywy czasu uważam go za bohatera i męczennika a dokumenty którymi się posługują do pisania
książek pochodzą z IPN Tworzone przez SB i władze komunistyczne czy mogą być one wiarygodne? trzeba zapytać Niemców
jakimi sposobami nakłonili ich do współpracy i nie zapominajmy ze mieli oni rodziny a Niemcy mieli sposoby i argumenty
trzeba by i tak spojrzeć na tę sprawę...
t
taterka
Nareście ktoś sie odważył ruszyć ten psi knedel goralenvolk, co zepsuł smrodem atmosfere aż do dzisiaj, choć głośno sie nie mówi o tym. Starzy podhalancy wiedzom gdzie u kogo był ten smród, a że w każdej rodzinie był, to sie gemby ma na kłódke i udaje że śmierzdzi u innych
G
Gość
I nic się nie zmieniło ... a wiem co piszę. Bardziej obłudnych ludzi w tym kraju to ze świeczką szukać.
G
Grzegorz
Szkoda czasu na merytoryczną odpowiedz, więc wspomogę się słowami piosenki żeby opisać twoją osobę
"Zamki na piasku !gdy pełno w szkle, poranna witaj zmiano to życie twe! "
Taśma kręci się
Ty stoisz przy niej
Jesteś pionkiem w grze
Kółkiem w maszynie
Żyjesz w zamkach pośród chmur
Na ich wieżach
G
Gość
cała twoja opowiastka to wymysły endeckich popychadeł z XIX wiecznej Kongresówki, gdy słowiańskim szaleńcom (i antysemitom) spod znaków Dmowskiego zaczęła się marzyć wielka słowiańska wspólnota. Jesteście mentalnymi Rosjanami z Kongresówki, którzy "urwali się" ze smyczy. W Galicji jesteście prawem okupanta - i tak jak ZSRR nie był wieczny, tak i wasze panowanie prędzej czy później się skończy. A wasze pomniki, które nam ustawiacie podzielą los postumentów Lenina i Koniewa. Na wasze powstańcze historyjki nikt w Galicji się już nie nabiera.
P
Polak mały
Walka Piłsudskiego o ziemie ruskie i wyprawa do Kijowa po co?i zabór litewskiego Wilna,a o ziemi polskie zachodnie Wielkopolske i Sląsk to sami mieszkańcy musieli się bić.Nawet czesi nas pobili i zajęli Sląsk Cieszyński z 90% ludnosci polskiej.Zamach majowy,Bereza Kart,uwięzienie generałów w tym Rozwadowskiego obrońce Lwowa i autora pokonania Bolszewikow oraz dziwne ich zniknięcie.Oficerowie legionowi z marsz.Rydzem na czele naiwnie uwierzyli w sojusz
z Francją i W.Brytanią ,ignorowanie zamiarów ZSSR,podjęli beznadziejna wojnę z Niemami i sami uciekli pozostawiając walczace wojsko i naród na łasce agersorów.W czasie okupacji
nie uwzględniali realiów politycznych i układu Techeran-Jałta przeciwstawiając się naiwna akcją
"Burza"i powstaniem warszawskim doprowadzająym do zakłady miasta i bezbronnej ludności.
Efektem przywracania ziem na wschodzie z granic Polski szlacheckiej były pózniejsze mordy
ludności polskiej przez ukraińskie bandy upa,a do 1939r niepokoje i bunty ukraińskie.
Utracono terytoria zachodnie ze znaczną ludnością polską,a zajęto wschodnie z mniejszością
polską.Np wg rocznika statystycznego z 1938r na ziemiach tych było 17% polaków.
P
Prawo
II RP nie istniała w 1941 r. a o odpowiedzialności za zbrodnie na ziemiach okupowanych to sobie poczytaj np.w konwencjach międzynarodowych.
P
Poromkowie Szeli
Bzdury wypisujesz mentalny potomku Jakuba Szeli !Galicja to nazwa obca, sztuczna nadana przez zaborców, którzy wzięli pod but tą część Polski i eksploatowali ja bezlitośnie, brali podatki i rekruta na swoje wojny, popuścili śrubę dopiero jak to śmieszne "imperium" zaczęło trzeszczeć w szwach, ale i tak pozostawili ten kraj na poziomie dużo niższym pod względem gospodarczym niż nawet wymieniona przez Ciebie Kongresówka. Historyjki to opowiadasz Ty,i coś mi się widzi że to wiedza, którą nabyłeś w bacówce przy ognisku, zaczerpnięta od starego styranego bacy, co ksiazek nie widział, bo mu dobry cysorz nie stworzył warunków do nauki.
t
taka prawda
nacjonalizm jednych i autorytaryzm drugich ośmieszyli i pozbawili II RP legitymizacji. Państwo, z którym przynajmniej niektórzy wiązali tyle nadziei okazało się "szowinistycznym gangiem" - jak Brytole przewidywali w Wersalu (cytat z L. Namiera - nota bene pochodzącego z Woli Okrzejskiej i nazywającego się wcześniej Ludwik Namierowski - - dobrze was znał jak widać).
G
Gość
a drugim sukcesem Jedwabne
G
Gość
żaden zaszczyt dla Galicji i górali, że Kongresówka pod but wzięła. Nie był żadnego znoju pokoleń tylko kilku nacjonalistycznych cwaniaków wykorzystało okazje i rozpad dotychczasowego systemu a Francuzi i Angole szukali kogoś kto zaszachuje Niemcy i zastopuje bolszewików - nie dorabiaj historyjki. Warszawskie państwo nie było ani zaszczytem ani sukcesem i nikt nie miał obowiązku lojalności kiedy padło - tak jak nikt nie płakał po Habsburgach.
G
Gość
pasmo sukcesów: od Berezy do Jedwabnego
G
Grzegorz
Po I wojnie światowej poziom życia w krajach europejskich był znacznie niższy niż przed wojną. Polska była krajem wyniszczonym przez wojny, przechodzące fronty, po kilka razy przez te same tereny. Kraj wywalczony w ciężkich walkach, powstały z ich trudu, krwi i znoju, 5 pokoleń. Przewroty, zamachy, rządy autorytarne w tej części Europy to norma(oprócz Czechosłowacji). Reforma rolna była przed wojną i rozparcelowano bardzo dużo ziemi, ty pewnie za reformę rolna uważasz grabież własności ziemskiej przeprowadzony przez komunistów. Fatalne stosunki narodowe i analfabetyzm to spuścizna zaborów, II RP. W państwach wieloetnicznych, szególnie po takiej traumie i zniszczeniach wojennych zawsze są napięte stosunki miedzy narodami, grupami etnicznymi. Multikulti jest piękna ideą akademicką, ale w realu się niestety nie sprawdza. Różne waluty, rózne prawo, różne systemy edukacji, różna szerokości torów i z tego powstało jedno państwo w niecałe 20 lat, zbudowano Gdynię, COP, porównaj to sobie z III RP
p
pablos
wościowe... itd. Nie idealizujmy przedwojennej Polski. Były w niej takie obszary biedy,nędzy, niesprawiedliwości jakie obecne społeczeństwo sobie nawet nie wyobraża.Z tym sukcesem to nie przesadzaj. A co z zamachem majowym, a co z Berezą Kartuską, a co ze szarżami konnej policji i strzelaniem do strajkujących chłopów i robotników, a co z milionami analfabetów, a co z brakiem reformy rolnej, fatalne stosunki narodo
P
Podporuznik KBW
Niestety tak było i jest,a wg ks, Tisznera swięnto prowda i tys prowda,a że Kuraś-Ogień walczył to góralsku gówno prowda.""Łupił,rabował i mordował,"a tu niektórzy z IPNu robią z niego bochatera
i w niektórych kościołach są jego tablice,a jedna dziennikarka usilnie szukała jego miejsca pochówku.
Szkoda,ze z taka troską nie zajęto się losem ofiar działania Ognia,a było ich kilkaset w tym kobiety
milicjanci,żołnierze WP i cywile,co to chcieli żyć w pokoju i pracować,a nie liczyć na III-cią wojnę.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska