https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Górale mierzą się z historią

Paulina Wylężek
Paulina Wylężek
Swastyka wbita w najbardziej rozpoznawalną górę Tatr - Giewont i sącząca się z niej góralska krew - oto okładka najnowszej książki Wojciecha Szatkowskiego "Goralenvolk - historia pewnej zdrady". Została ona pierwszy raz zaprezentowana w czwartkowy wieczór w Dworcu Tatrzańskim w Zakopane.

Adamek Kliczko: Obejrzyj zdjęcia z walki

Prezentacja książki odbyła się w ramach VII Spotkań z Filmem Górskim. Opowiadali o niej Maciej Korkuć z krakowskiego Instytutu Pamięci Narodowej, Wojciech Szatkowski z Muzeum Tatrzańskiego i Bartosz Namaczyński, wydawca książki.

Dworzec Tatrzański wypełnił się publicznością w mgnieniu oka. Temat kolaboracji części górali z hitlerowcami wciąż na Podhalu wzbudza żywe emocje. Na wstępie Maciej Korkuć podkreślił, że do tej pory nie ukazała się publikacja, która poruszyłaby temat Goralenvolku. - To trudny temat dla Podhalan. To stało się plamą na ich honorze - tłumaczył Korkuć. - Wystarczy powiedzieć o hołdowiniczych wizytach części górali u Hansa Franka i o postaci Wacława Krzeptowskiego, który "trzymał" z nazistami i namawiał innych do tego.

Wojciech Szatkowski, którego dziadek kolaborował z Niemcami, postanowił zmierzyć się z tym trudnym tematem, aby zrozumieć, albo trochę rozgrzeszyć postawę swojego przodka. - Okazało się jednak, że prawda jest okrutna. Szczegóły będą opisane w książce - powiedział autor. Wydawca książki Bartosz Namaczyński, przewiduje, że publikacja ukaże się już na przełomie października i listopada tego roku.

- Opóźnienia wyniknęły z tego, że Wojtek dzięki IPN-owi dotarł do kolejnych ważnych dokumentów, które muszą ujrzeć światło dzienne - mówił Namaczyński.

Serwis Wybory 2011: Najświeższe informacje wyborcze z Małopolski!

Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

c
ceper
Nie tak dawno ,TVP nadała film o tej tematyce, tylko ,że o 3ciej nad ranem ,po oglądnięciu tego filmu ,doszedłem do wniosku ,że sporo ludzi w Zakopanem ,powinno sie wstydzić za swoich przodków, za ich kolaborację z Frankiem, gubernatorem GG a ocena tych faktów przez wypowiadającego sie także w filmie starszego księdza ,nazwiska nie pamietam ,była porażająca.
m
mk
Ostnio postepuje relatywizacja wojny. Z nazistami kolaborowali na podhalu, w jedwabnem spalili zydów, a nazisci to juz nie Niemcy tylko własnie beznacyjna grupa ( w domyśle też i górale z podhala).

W kazdym narodzie sa świnie i bohaterzy. Niemniej jednak w naszym proporcie sa zedydowanie inne niz to nam probuje sie w ostatnich latach wmowić.

Co ciekawe ten co napisał ksiażke o góralach, jego dziadek sam tam służył, podobnie ma się rzecz a agentami SB. Centarowski tez przyznał ze jego ojciec lub dziadek juz nie pamietam słuzył w SB. A potem napisał ksiazke o agenturze SB. Widac najwiekszy problem z rodliczeniem przeszlości maja dzieci tych kolaborantów i co ciekawe to oni staraja sie być teraz bardziej papiescy niż sami papież.

Tak na prawde nikt z nas nie wie jak by sie zachowal w obliczu wojny. Czy z lufa przystawiona do glowy spaliłby w stodole żydów, czy wstapił do wermahtu? Czy by się na to nie zgodził i pozwolił zeby zabili jego rodzinę?

W takim o to świecie zyjemy ze jak pajac spali biblie to jest zapraszany do programu w publicznej telewizji. Ciekwawe czy jak ktoś spali zyda w stodole to tez pojdzie do telewizji i pokaża go w you can dance?
K
Kum
Piotrze, czy Ty lub Twoi przodkowie macie coś za uszami w tym drażliwym temacie ?
p
piotr
Jakieś dziwne inspiracje , ciekawi mnie skąd to idzie i kto za tym stoi . Bardzo podobne do tych w tamtych czasach .W regionie pojawiają się exchumacje niemieckich żołnierzy ,niemiecki kardynał z koloni (zwolennik budowy muzeum wypędzonych w berlinie )poświeca drogi krzyżowe na okolicznych górkach .Na początku lat dziewiędziesiątych ktoś rozprowadzał książeczke w której był opis pochodzenia ludności podhala .Moze owy mnuk opowie o sobie -jakoś ta postać mnie bardziej interesuje od tamtych .Dziadkowi daj wieczy odpoczynek ...poprostu zył w dziwnych czasach .Chcemy wszystko zrozumiec a obecne węzełki opacznie pojmujemy. Ksiązka stanie sie hitem nad renem o Gross będzie sie cieszył ...dalej głupki.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska