Komisja Nadzwyczajna ds. Deregulacji nie przyjęła w piątek „obywatelskiej poprawki” do projektu ustawy o rzeczniku małych i średnich przedsiębiorców, którą zgłosił Klub Jagielloński. Jej inicjatorzy chcieli, aby w ustawie znalazł się zapis dotyczący siedziby nowego rzecznika. Chcą, by urzędował on w Nowym Sączu, w mieście, które, jak podkreślają, jest kolebką przedsiębiorczości.
- Projekt ustawy przewiduje 18 mln zł rocznie na utrzymanie biura rzecznika. Dla Warszawy taki zastrzyk gotówki niewiele znaczy, dla Nowego Sącza dużo - mówi Piotr Trudnowski, członek zarządu Klubu Jagiellońskiego. W biurze nowego rzecznika zatrudnienie ma znaleźć, według projektu rządowego, 75 osób.
- Nasza poprawka przepadła, ale to nie zaprzepaszcza idei. Komisja bardzo przychylnie zareagowała na pomysł, by rzecznik praw małych i średnich przedsiębiorców miał swą siedzibę poza Warszawą - mówi Piotr Trudnowski.
Z przebiegu obrad sejmowej komisji zadowolony jest również radny Nowego Sącza Patryk Wicher.
- Komisja przyjęła uwagę, żeby rzecznik nie był w stolicy. To daje ogromną szansę Nowemu Sączowi - twierdzi radny, który w Warszawie przysłuchiwał się obradom sejmowej komisji. - Będziemy teraz jeszcze mocniej zabiegać i przekonywać, aby, przy tworzeniu statutu biura rzecznika małych i średnich przedsiębiorstw, nasze miasto znalazło się jako jego siedziba - dodaje Wicher.
Inicjatywę Klubu Jagiellońskiego popierają sądeccy przedsiębiorcy i parlamentarzyści. Elżbieta Zielińska z klubu Kukiz15, który formalnie zgłosił poprawkę, uważa, że biuro nowego rzecznika mogłoby powstać w Parku Technologicznym Brainville upadłej spółki Miasteczko Multimedialne.
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie? - odcinek 6
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/gaz_krakowskaKONIECZNIE ZOBACZCIE:
