W ramach śledztwa nadzorowanego przez prokuraturę rejonową w Nowym Sączu dotyczącego zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się dystrybucją narkotyków w Małopolsce, rozpracowano osoby współpracujące z grupą, które m. in. dostarczały narkotyków.
Kilka dni temu policjanci z Centralnego Biura Śledczego z Nowego Sącza podczas wspólnych działań z funkcjonariuszami oddziału specjalnego Straży Granicznej w Nowym Sączu zlokalizowali i zlikwidowali profesjonalną plantację konopi indyjskich.
Założył ją 33-letni mieszkaniec Nowego Sącza, który na terenie powiatu brzeskiego wynajął dom jednorodzinny. Rośliny miały tu zapewnione optymalne warunki wzrostu. Właściciel użyźniał je specjalnymi nawozami, policjanci znaleźli także sprzęt do ogrzewania, nawadniania oraz wentylacji roślin.
Sprawca zadbał, aby ukryć nielegalną uprawę, a osoby z zewnątrz były przekonane, że on sam w nim zamieszkuje. Instalacja do uprawy została zbudowana w taki sposób, aby na zewnątrz nie wydostawał się żaden zapach, czy też dźwięk urządzeń.
W akcji zatrzymania wzięli udział policyjni antyterroryści. W domu znaleźli 100 krzewów w intensywnej fazie kwitnienia. Można było z nich wytworzyć 19 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości co najmniej pół miliona złotych. Mężczyzna usłyszał zarzuty uprawy znacznej ilości konopi indyjskich za co grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Z policyjnych ustaleń wynika, że uzyskane z uprawy narkotyki miały trafić do grupy przestępczej zajmującej się ich dystrybucją na terenie nowosądecczyzny. Dotychczas zatrzymano i przedstawiono zarzuty 37 podejrzanym, z czego 22 osoby zostały tymczasowo aresztowane.
Proszowice. Plantacja konopi indyjskich pośród pola kukurydzy
Policjanci z Proszowic ustalili, że na jednej z posesji w Nowym Brzesku może dochodzić do nielegalnego procederu. Znaleźli 215 sadzonek konopi indyjskiej różnej wielkości, 589 działek gotowego suszu roślinnego marihuany, 294 działki brązowo-brunatnego haszyszu, 10 zeschniętych łodyg konopi indyjskiej.
Sadzonki roślin konopi indyjskich znajdowały się w specjalnie przygotowanym namiocie. Przeszukano też pole kukurydzy znaleziono. W jego środku posadzone były w rzędach sadzonki konopi indyjskich. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Przyznał się do zarzucanego mu czynu.
Wczoraj prokuratura w Krakowie zastosowała wobec 25-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru.
Kolejna plantacja w Miechowie
Miechowscy zlikwidowali hodowlę konopi indyjskich. Nielegalna uprawa była założona pod gołym niebem. 18 krzewów osiągało wysokość od 30 do 50 cm. Zatrzymano 18-latka, który prowadził plantację.
WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE "CZY JESTEŚ PRAWDZIWYM KRAKUSEM?"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!