Koniec sporów o nazwę zbiornika przy zaporze Świnna Poręba

- Zaczęliśmy od stworzenia oficjalnej strony internetowej z opisem jeziora (ww.jezioromu-charskie.pl) i nadaniu mu nazwy. Nazywa się Mucharskie - tłumaczy Wacław Wądolny, wójt gminy Mucharz. - Pieniądze chcemy wykorzystać także na dokumenty, które zawierać będą dokładny plan zagospodarowania tego terenu - dodaje.

Nazwa jeziora od lat jest tematem spornym pomiędzy mieszkańcami Wadowic i tymi, którzy mieszkają w sąsiedztwie zalewu. Wadowiczanie upierają się, aby jezioro nazwane zostało wadowickim.

- Taka nazwa rozpoznawalna byłaby w całym świecie - tłumaczy Stanisław Kotarba, rzecznik wadowickiego magistratu. - Mieszkaniec Filipin czy USA wie, gdzie leżą Wadowice, a o Mucharzu na pewno nie słyszał. To szansa na promocję tego miejsca już przez samą nazwę - tłumaczy rzecznik.

Mieszkańcy gminy Mucharz nie chcą oddać wymyślonej przez nich nazwy. - Mogłoby być też jezioro suskie, stryszowskie lub papieskie. Nie! Ono ma być mucharskie, bo jest u nas - mówi Józef Targosz z Mucharza.

Wacław Wądolny jest przekonany, że Jezioro Mucharskie już za parę lat będzie tak znane jak papieski rynek. - Mieszkańcy są w tej kwestii jednogłośni i to oni wybrali taką nazwę - tłumaczy wójt Mucharza. - Tylko my wiemy, ile dramatów się tu rozegrało, aby to miejsce stało się jeziorem.

Od początku inwestycji wysiedlonych zostało 1600 mieszkańców. 460 domów na powierzchni 1400 hektarów zrównano z ziemią. - Teraz nie mamy wiele prócz tego jeziora, dlatego to nasza nadzieja na rozwój - tłumaczy Wacław Wądolny. - Wraz z powstaniem zapory zniknęło tu rolnictwo, drobna przedsiębiorczość - tłumaczy.

Jezioro znajduje się w 90 proc. na terenie gminy Mucharz.

Głównym zadaniem zbiornika jest ochrona przeciwpowodziowa doliny Skawy, doliny Wisły poniżej ujścia Skawy i Krakowa. Szefowie gmin, na terenie których znajduje się zbiornik, nie chcą, żeby "skończył" tak jak Jezioro Rożnowskie czy Żywieckie. Tam, aby dostać się do brzegów, trzeba przejść przez prywatne posiadłości. Nie ma też sanitariatów i parkingów dla turystów. - To właśnie dlatego tak bardzo zależy nam na perfekcyjnie przygotowanym planie zagospodarowania tego terenu - tłumaczy Wądolny. - Chcemy przystani, plaż, pensjonatów, wypożyczalni sprzętu wodnego - tłumaczy wójt.

Start promocji Jeziora Mucharskiego już w sobotę

Większość imprez odbędzie się na obiektach sportowych w Mucharzu i Jaszczurowej. W sobotę o godz. 9 po terenie gmin przejedzie rajd rowerowy. Potem będzie piłkarski turniej dzikich drużyn dla dzieci w Mucharzu. O godz. 15 w Jaszczurowej będzie wystawa fotograficzna obrazująca uroki regionu, a na boisku rozegra się turniej piłki siatkowej. O godz. 16 wszyscy uczestnicy wyruszą na wycieczkę na budowę zapory w Świnnej Porębie, skąd wrócą do Jaszczurowej na dalszą część imprezy. O godz. 20 rozpocznie się koncert zespołu "Drzewo A Gada", który o godz. 21.30 zwolni scenę dla "Sonar Bandu". Po zakończeniu festynu o godz. 22 będzie pokaz sztucznych ogni.

W niedzielę imprezę w Jaszczurowej rozpoczną konkursy dla dzieci i młodzieży. O godz. 15 ruszy "harcerska ściana wspinaczkowa", będą występy orkiestry dętej "Śleszowia" oraz zespołu regionalnego z Wilamowic. O godz. 17.45 zaprezentują się dzieciaki z lokalnych formacji tanecznych. Imprezę zamknie zespół "Do oporu".

W sobotę i niedzielę odbędzie się także 24-godzinny motomaraton po dnie Jeziora Mucharskiego, podczas którego odbędą się m.in. wyścigi Cross-Country, terenówek i quadów. Będą także dmuchane zamki dla dzieci i karuzele. Nad uczestnikami latać będzie motolotniarz, który zasypie wszystkich imprezowiczów cukierkami.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+