https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koniec straży granicznej w Nowym Sączu

Wojciech Chmura
Komendant KOSG pułkownik Janusz Cienciała przed frontem kompanii honorowej w Nowym Sączu
Komendant KOSG pułkownik Janusz Cienciała przed frontem kompanii honorowej w Nowym Sączu Stanisław Śmierciak
Komendant KOSG w Nowym Sączu płk Janusz Cienciała decyzję o likwidacji Karpackiego Oddziału Straży Granicznej usłyszał we wtorek na odprawie z wiceministrem spraw wewnętrznych Piotrem Stachańczykiem. Na razie nie chce jej komentować. Rzecznik KOSG Barbara Zaremba potwierdziła jedynie wiadomość, mówiąc, że brak szczegółów, co oznacza owa likwidacja dla pracowników.

Senatorska głodówka dla ratowania strażników w Nowym Sączu?

- Sytuacja jest dynamiczna. Z wcześniejszych zapewnień wiceministra Stachańczyka wynika, że po likwidacji oddziału zostanie w Nowym Sączu orkiestra reprezentacyjna, kompania honorowa, jednostka bojowa do zadań specjalnych i służba zabezpieczenia lotniska.

Potwierdził to w środę poseł PO Andrzej Czerwiński, dodając, że na terenie karpackiego oddziału planuje się utworzenie nowej struktury organizacyjnej podległej resortowi spraw wewnętrznych. Ma to dać zatrudnienie pracownikom cywilnym i wzmocnić powstały od stycznia 2014 roku Śląsko--Małopolski Oddział Straży Granicznej z siedzibą w Raciborzu.

Odprawie komendantów SG z wiceministrem Stachańczykiem w Warszawie towarzyszył wydany wtorkowy komunikat MSW. Można w nim wyczytać, że reorganizacja obejmie głównie południową granicę kraju. Z trzech oddziałów straży granicznej - w Kłodzku, Nowym Sączu i Raciborzu pozostanie tylko ten ostatni.

- "Obecnie w ramach trzech oddziałów SG na południu Polski, Karpackiego, Sląskiego i Sudeckiego, funkcjonuje 14 placówek. Po reorganizacji będzie ich 11" - czytamy w komunikacie MSW. - "Dla porównania, na granicy zachodniej, na której przeprowadzono proces restrukturyzacji, w ramach jednego Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej działa 10 placówek".

W tej samej resortowej informacji pada zapewnienie, że funkcjonariusze z reorganizowanych oddziałów będą mogli kontynuować służbę w innych placówkach lub służbach mundurowych MSW. Na samej granicy zewnętrznej Unii Europejskiej, czyli na granicy z Ukrainą i Białorusią, czeka do obsadzenia 1700 etatów. Resort zapewnia także, że dwie trzecie pracowników cywilnych znajdzie pracę.

Decyzja ogłoszona przez wiceministra Stachańczyka oznacza porażkę starań o uratowanie KOSG. Przymiarki do jego likwidacji miały miejsce już trzy lata temu, decyzję jednak zawieszono. Pojawił się projekt ówczesnego wicepremiera i szefa MSWiA Grzegorza Schetyny, który zakładał utworzenie dwóch odziałów SG na południu Polski - w Nowym Sączu i Kłodzku.

Niedługo jednak sądeccy pogranicznicy cieszyli się nadzieją na stabilizację. W Komendzie Głównej SG zaczęto tworzyć różne komisje reorganizacyjne, w wyniku czego dwa lata temu wypłynął projekt jednego oddziału z siedzibą w Raciborzu.

Pomysł wywołał frontalny sprzeciw sądeckich parlamentarzystów, przede wszystkim tych z opozycji. Senator PiS Stanisław Kogut grzmiał, że to dzieło raciborskiego lobby, gdyż zastępca komendanta głównego SG ma w tamtejszym oddziale siostrę i szwagra - wysoko postawionych funkcjonariuszy. Dziś dla posła SP Arkadiusza Mularczyka (pochodzącego z Raciborza, ale związanego od lat z Nowym Sączem) to jeden z powodów skierowania sprawy do prokuratury. Podejrzewa bowiem nepotyzm i niegospodarność w decyzji o likwidacja KOSG. - W ciągu ostatnich lat wydano na modernizację bazy Karpackiego Oddziału Straży Granicznej ponad 50 milionów złotych - wylicza poseł Mularczyk. - Po utworzeniu centralnej placówki w Raciborzu trzeba będzie w nią także zainwestować.

Małgorzata Woźniak z biura prasowego MSW podtrzymuje stanowisko wiceministra Stachańczyka, który motywuje reogranizację straży granicznej przystosowaniem do wymogów układu z Schengen i oszczędnościami. Zapewnia, że nowoczesne baza pograniczników w Nowym Sączu zostanie zagospodarowana, choć dokładnie nie wiadomo jeszcze przez kogo.

- Jakież to oszczędności - dziwi się koordynator mundurowych związków zawodowych KOSG, starszy chorąży Kryspin Żytkowicz. - Jeśli dojdzie rzeczywiście do likwidacji KOSG, to jednostki pozostawione w Nowym Sączu muszą być utrzymane, a do tego dojdą ogromne koszty funkcjonowania Raciborza. Straż graniczna straci najlepszych swoich ludzi, ponieważ wiadomo, że wielu funkcjonariuszy nie zgodzi się wyjechać z rodzinami na wschodnią granicę Unii Europejskiej i zmienić całkowicie dotychczasowe życie. Ci, którzy mają 15 lat pracy za sobą, a takich jest sporo, skorzystają z możliwości przejścia na emeryturę, choćby nawet na złych warunkach.

Kryspin Żytkowicz szacuje, że z Nowego Sącza propozycję przejścia do placówek na granicę z Ukrainą i Białorusią otrzymać może nawet do 200 funkcjonariuszy. - W placówce w Piwnicznej-Zdroju, likwidowanej już w maju tego roku, jest do redukcji 60 funkcjonariuszy, a w Zakopanem około 40 - wylicza szef mundurowych związkowców KOSG.

Irena Woźniak, przewodnicząca związku zawodowego pracowników cywilnych KOSG zapowiada, że wspólnie z mundurowymi będą bronić oddziału. - Nie wierzymy zapewnieniom ministra, że dwie trzecie z nas otrzyma pracę - mówi. - Będziemy walczyć na argumenty. Minister nie ma prawdziwych informacji o naszej pracy.

Zapowiedzi utworzenia w Nowym Sączu jakiejś jednostki administracyjnej podległej MSW uważa za mało wiarygodne.
- Straż pożarna czy policja nie czeka na nas z otwartymi rękami - dodaje. - Praca może być tylko pozorna i przejściowa, a potem zostaniemy na bruku. Sądeccy parlamentarzyści nie składają broni. Poseł Mularczyk zapewnia, że dopilnuje, aby Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła zasadność likwidacji KOSG. Senator Kogut szuka wsparcia m.in. u polityków z Tarnowa i Dolnego Śląska.

Studniówki w Małopolsce 2013 [ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Likwidacja
Tak właśnie wypowiadają się ludzie, którzy nie mają pojęcia o funkcjonowaniu Straży Granicznej.
x
x
a po hole-re nam staż graniczna jak granica ze Słowacją jest otwarta i nie trzeba pilnować ale za to łapać kierowców to potrafili!!!krzyzyk im na droge,
P
Piotr
50 milionów na Nowy Sącz, a na Racibórz wystarczyło 9 (dziewięć milionów) i wystarczy... Więc gdzie tu niegospodarność!?
A tak a propos: jeżeli zlikwidowano by Racibórz, to byście się cieszyli?
Jakie to polskie.
C
Cywil
Widac pan Komendant KOSG boi sie teraz wypowiadac bo mu komendant Glowny z Warszawy pewnie zabronil. Niech Pan pokaze klase i postawi sie tej obludnej Komendzie Glownej i ministrowi a nie chowa piasek w glowe.
B
BubaNs
Kto ma o Nas dbać służyć społeczeństwu jak nie politycy my później się odwdzięczamy przy wyborach. Kto ma zwalczać bezrobocie dbać o nowe inwestycje o możliwości rozwoju regionów? Kto? W Nowym Sączu gra kilku starych polityków którzy powinni zejść już ze sceny zająć jakieś dyrektorskie stanowisko u swoich Kolegów Biznesmenów. Niech u nich rządzą obawiam się że długo by miejsca nie zagrzali jak by coś spartolili. A w Urzędzie Miasta kto ich wyrzuci? A co chwile coś wychodzi, zgadzają się na podnoszenie cen wody 40% więcej za wywóz śmieci! Oszczędności powinni szukać najpierw od siebie! Prezydent Nowak też mógł się stawić za strażą graniczną do wojewody a nawet wyżej. Za co te Baranyy biorą pieniądze!?
t
thinktank
trzymamy kciuki za senatora Koguta który jest z PiS, żeby sprawa faktycznie znalazła finał w prokuraturze.
B
BubaNs
Poczekajcie na kolanach będziecie chodzić Czerwińskie Nowaki Gwizdrze Młynarczyki sprzedawczyki! Wynoście się z Sącza! Przyjdą wybory kopa w d*** dostaniecie! Prośba do sądeczan stawiajcie na młodych z koncepcjami i wizjami, młodzi jak będą bardzo chcieli to dojdą dalej od starszych, starym się nie chce to są Bandyckie Gangi Łapówkarzy! Za dużo papierów mają do wypełniania i podpisywania! Młodych wybierajcie Młodzi wiedzą że jest za dużo biurokracji że nie potrzeba nam Straży Miejskiej która gdy widzi bójkę wsiada w samochód i ucieka żeby ich nikt nie pobił i co najgorzej nie widział! Młodzi nie mają jeszcze układów z Miejscowymi Biznesmenami, Młodym się którym sie chce więcej wyjdzie! Co teraz się stanie z Żołnierzami będą bezrobotni tak Nasi Politycy walczą o Region! Brawoo Złodzieje!
r
rty
A gdzie się schowali Ci wielcy sądeccy politycy z PO? Zlikwidowali już dyspozytornie pogotowia, straż graniczną, sprzedali PKS i dworzec, zablokowali budowę dróg! A wszystko po to BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska