Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Czy autobusów aglomeracyjnych może być więcej?

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Linii aglomeracyjnych jest łącznie 70. Sporo z nich jeździ rzadko, bo tylko 10 razy w ciągu całego dnia
Linii aglomeracyjnych jest łącznie 70. Sporo z nich jeździ rzadko, bo tylko 10 razy w ciągu całego dnia Anna Kaczmarz / Polska Press
Część krakowian chce zwiększenia komunikacji aglomeracyjnej, która może ograniczyć ruch aut. Władze Krakowa tłumaczą, że zależy to od gmin ościennych. Te są chętne, ale widzą też i problemy.

W Krakowie zarejestrowanych jest 800 tysięcy samochodów. Ogromna liczba aut wjeżdża codziennie do Krakowa chociażby z gmin ościennych. Dopiero w grudniu dowiemy się dokładnie, jaka to liczba, bo miasto zleciło badania na ten temat. Ale sam prezydent Jacek Majchrowski mówił niedawno, że dziennie tych aut może być nawet 120 tysięcy. Mniej pojazdów wjeżdżających do Krakowa mogłyby zapewnić parkingi park and ride na jego obrzeżach lub wzmocnienie autobusów aglomeracyjnych. Na szybkie powstanie parkingów się nie zanosi. Natomiast kwestia autobusów jest skomplikowana, bo odpowiadają za nie i Kraków, i gminy ościenne.

- Niektóre autobusy podmiejskie jeżdżą tylko 10 razy w ciągu dnia. To za mało. Potrzeba więcej kursów, aby do Krakowa wjeżdżało mniej samochodów. One nie dość, że powodują korki, to jeszcze zwiększają smog - mówi pan Stanisław Kruk, który zadzwonił do naszej redakcji.

Aktualnie po Krakowie i okolicznych gminach kursuje 66 linii aglomeracyjnych, w tym dwie przyspieszone. Do tego 4 nocne (dojeżdżają do lotniska, Wieliczki, Skawiny i Świątnik). Sporo z nich kursuje tylko 10 razy na dzień. Czasami nawet mniej, choć na niektórych liniach jest więcej kursów, około 20. Większa liczba kursów autobusów aglomeracyjnych mogłaby się przyczynić do mniejszych korków i smogu. Ale na rewolucję nie ma co liczyć.

Umowy z gminami

- Zawsze popieramy wzmocnienia komunikacji aglomeracyjnej, jednak zgodnie z obowiązującym porozumieniem zmiany na takich liniach są wprowadzane na wniosek gminy ościennej, a nie nasz - tłumaczy Michał Pyclik, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Wspomniane porozumienia są zawarte z każdą gminą osobno. Większość z nich jest z 20 grudnia 2007 roku i zawarto je na czas nieokreślony. Za kilometry przejechane po Krakowie płaci ZIKiT, a za część trasy poza miastem opłata jest wspólna - gmina ościenna 30 lub 50 procent i Kraków 70 lub 50 procent. W 2016 roku autobusy aglomeracyjne przejechały prawie 13 mln 100 tys. kilometrów. Koszt brutto za zeszły rok wyniósł 84 mln 734 tys. zł, z czego gminy ościenne zapłaciły 19 mln 540 tys. zł.

Zdaniem wójta Zielonek podział kosztów nie jest jednak do końca taki, jak twierdzi ZIKiT.

Autobus w pobliżu Barbakanu, rok 1932.http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/84310/

Dawne autobusy w Krakowie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

- My na przykład na niektórych liniach płacimy też za kilometry przejechane w Krakowie. Aktualnie w naszej gminie jest 16 linii aglomeracyjnych. Są one różnie finansowanie, na każdą jest inna umowa. Jeśli występujemy o nowe linie czy rozszerzenie, to zazwyczaj dzieje się to na gorszych warunkach dla nas - zaznacza Bogusław Król.

W tym roku Zielonki na linie aglomeracyjne wydały ponad2 mln 200 tys. zł. W przyszłym będzie to już 3 mln zł. Koszty wzrosną, bo Zielonki złożyły wniosek o pierwsze połączenia nocne. Planują też jeszcze jedną dodatkową linię. Wójt zwraca przy tym uwagę, że wszystkie zyski z biletów trafiają do budżetu Krakowa.

Kraków może proponować zmiany w komunikacji aglomeracyjnej, ale formalnie z inicjatywą musi wyjść gmina.

- Ostatnio zrobiliśmy tak w sprawie kursów linii 304 do Wieliczki. Były sygnały, że ich częstotliwość jest za mała, a autobusy są przeładowane. Zgłosiliśmy to Wieliczce, a jej władze wyraziły zgodę na zmiany. Bez tego nie moglibyśmy nic zrobić - zastrzega Łukasz Franek, wicedyrektor ZIKiT do spraw transportu.

W zeszłym roku nowa linia pojawiła się też w Skawinie, ale była to inicjatywa samej gminy. Linia P jeździ bowiem tylko po jej terenie. Linii aglomeracyjnych jest natomiast 12.

Czasami gminy organizują też wspólne przewozy. Tak jest na przykład pomiędzy Świątnikami Górnymi a Wieliczką. Poza liniami na trasie Kraków - gmina, są też trzy linie obsługiwane przez Mobilisa oraz sześć linii dowozowych SKA.

Braki w infrastrukturze

W interesie Krakowa powinno być, aby do miasta wjeżdżało więcej autobusów, co przełożyłoby się na mniejszy ruch samochodów. Ale tu wielkich zmian nie będzie.

- Nie ma możliwości, żebyśmy linie aglomeracyjne sponsorowali w stu procentach - zaznacza Łukasz Franek. Bo jedna gmina nie może bez porozumienia organizować przewozów na terenie innej.

Część gmin ościennych chciałaby zwiększenia kursów autobusów podmiejskich, co pokazuje chociażby przykład Zielonek, które zwiększają nakłady na ten cel. Jest jedno ale.

- Dzisiaj głównym problemem jest brak buspasów. Na al. 29 Listopada autobusy od Opolskiej stoją w tych samych korkach co samochody. Dochodzi do tego, że ludzie wysiadają z autobusu i piechotą idą do kolejnego przed nimi, bo tak jest szybciej. To paranoja! - zauważa Bogusław Król. Dlatego wójt czeka z niecierpliwością na przebudowę alei 29 Listopada, bo wtedy mają się pojawić buspasy na całej długości. Ale ta zacznie się dopiero w 2018 roku i potrwa dwa lata.

Król zwraca także uwagę, że w 22-tysięcznych Zielonkach jest ponad 8 tys. miejsc pracy. - To nie jest tak, że mieszkańcy Zielonek jeżdżą do pracy w Krakowie. Połowa z naszych miejsc pracy przypada na mieszkańców Krakowa. Ruch jest więc w obie strony - mówi wójt.

Żeby komunikacja aglomeracyjna miała sens, potrzebna jest więc najpierw infrastruktura. Jak chociażby tramwaj. Gdyby linia na Górkę Narodową powstała kilka lat temu, co obiecywał prezydent Majchrowski, to tramwaj dzisiaj może dojeżdżałby do Toń czy Węgrzc.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska