https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Demolka aut na ulicy Staffa? Sprawę bada policja [ZDJĘCIA]

Bartosz Dybała
Na ulicy Leopolda Staffa w Krakowie ktoś uszkodził lusterka samochodów. Sprawę bada już policja.

W czwartek rano do naszej redakcji zadzwonił Czytelnik, który poinformował, że na chodniku przy ulicy Leopolda Staffa w Krakowie leżą urwane lusterka samochodowe. Okazało się, że ktoś prawdopodobnie urządził tam demolkę aut. Na zdjęciach, które otrzymaliśmy, widać również uszkodzone reflektory.

- Po godz. 6.30 otrzymaliśmy zgłoszenie, że kilkanaście pojazdów zostało uszkodzonych. W tej chwili trwają oględziny, ustalamy świadków i właścicieli aut - przekazał nam Piotr Szpiech, rzecznik komendy miejskiej policji w Krakowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
draństwo !!!!!!!!!! łapy pourywać za takie coś
j
janek
12 września, 11:07, Gość:

Demolka jest rzeczą niedopuszczalną, ale też aut jest w Krakowie o wiele za dużo i posiadacze 'czterech kółek" mogliby się wyprowadzić z miasta, albo też - jak chcą dalej mieszkać w Krakowie - zrezygnować z posiadania samochodu. Zarówno ulice nie są w stanie pomieścić tak wielkiego ruchu i tworzą się duże zatory, jak też i parkujące samochody skutecznie zwężają jezdnie, na czym najbardziej cierpią autobusy miejskie, gdyż autobus ma duże gabaryty i nie mogą się minąć z pojazdami jadącymi z przeciwka (nieraz nawet bez parkowania autobus ma problemy z mijaniem się z równie dużym pojazdem jadącym z przeciwka, gdyż jezdnie są wąskie). Miasto jest przeludnione, wiec nie do przyjęcia jest taki stan, by w jednym gospodarstwie domowym było więcej niż jedno auto.

czy twoja frustracja nie przełożyła się na działania na ul. Staffa ?

G
Gość
nienawidzę czegoś takiego. co trzeba mieć w głowie, żeby tak niszczyć cudzą własność?! pomijam że nikt z tych kierowców nie może jechać np.do pracy, bo bez lewego lusterka nie ma szans.... gnoje
G
Gość
12 września, 11:07, Gość:

Demolka jest rzeczą niedopuszczalną, ale też aut jest w Krakowie o wiele za dużo i posiadacze 'czterech kółek" mogliby się wyprowadzić z miasta, albo też - jak chcą dalej mieszkać w Krakowie - zrezygnować z posiadania samochodu. Zarówno ulice nie są w stanie pomieścić tak wielkiego ruchu i tworzą się duże zatory, jak też i parkujące samochody skutecznie zwężają jezdnie, na czym najbardziej cierpią autobusy miejskie, gdyż autobus ma duże gabaryty i nie mogą się minąć z pojazdami jadącymi z przeciwka (nieraz nawet bez parkowania autobus ma problemy z mijaniem się z równie dużym pojazdem jadącym z przeciwka, gdyż jezdnie są wąskie). Miasto jest przeludnione, wiec nie do przyjęcia jest taki stan, by w jednym gospodarstwie domowym było więcej niż jedno auto.

zrób porządek w mieście. Weź przykład z Nerona, bo widzę, że profil psychologiczny macie podobny.

G
Gość
12 września, 11:07, Gość:

Demolka jest rzeczą niedopuszczalną, ale też aut jest w Krakowie o wiele za dużo i posiadacze 'czterech kółek" mogliby się wyprowadzić z miasta, albo też - jak chcą dalej mieszkać w Krakowie - zrezygnować z posiadania samochodu. Zarówno ulice nie są w stanie pomieścić tak wielkiego ruchu i tworzą się duże zatory, jak też i parkujące samochody skutecznie zwężają jezdnie, na czym najbardziej cierpią autobusy miejskie, gdyż autobus ma duże gabaryty i nie mogą się minąć z pojazdami jadącymi z przeciwka (nieraz nawet bez parkowania autobus ma problemy z mijaniem się z równie dużym pojazdem jadącym z przeciwka, gdyż jezdnie są wąskie). Miasto jest przeludnione, wiec nie do przyjęcia jest taki stan, by w jednym gospodarstwie domowym było więcej niż jedno auto.

do psychiatry

G
Gość
Demolka jest rzeczą niedopuszczalną, ale też aut jest w Krakowie o wiele za dużo i posiadacze 'czterech kółek" mogliby się wyprowadzić z miasta, albo też - jak chcą dalej mieszkać w Krakowie - zrezygnować z posiadania samochodu. Zarówno ulice nie są w stanie pomieścić tak wielkiego ruchu i tworzą się duże zatory, jak też i parkujące samochody skutecznie zwężają jezdnie, na czym najbardziej cierpią autobusy miejskie, gdyż autobus ma duże gabaryty i nie mogą się minąć z pojazdami jadącymi z przeciwka (nieraz nawet bez parkowania autobus ma problemy z mijaniem się z równie dużym pojazdem jadącym z przeciwka, gdyż jezdnie są wąskie). Miasto jest przeludnione, wiec nie do przyjęcia jest taki stan, by w jednym gospodarstwie domowym było więcej niż jedno auto.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska