https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: długi lokatorów wynoszą już 175 mln zł. Kwota ciągle rośnie

Marcin Warszawski
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Ingimage
Obecnie krakowianie są winni miastu za korzystanie z mieszkań komunalnych ponad 175 mln zł. Na trzy czwarte zaległości gmina uzyskała już prawomocne wyroki sądowe. Tylko w ubiegłym roku Zarząd Budynków Komunalnych rozesłał do najemców i osób korzystających z gminnych lokali mieszkalnych 8155 wezwań do zapłaty na łączną kwotę ponad 47 mln zł. Urzędnicy przygotowali również ponad 1,4 tys. wniosków o zapłatę, które zostały skierowane do sądów w celu rozstrzygnięcia.

- Prowadzona przez nas windykacja należności jest coraz bardziej intensywna, co skutkuje wzrostem wpływów z tego tytułu do budżetu miasta. Obecnie ściągalność czynszów i opłat z lokali komunalnych na koniec ubiegłego roku wyniosła ponad 90 procent - informuje Agnieszka Nowak, która kieruje Referatem Organizacji i Kadr Zarządu Budynków Komunalnych w Krakowie.

Mimo to okazuje się, że krakowianie za poprzednie lata są winni miastu naprawdę spore pieniądze. Zaległości za korzystanie z lokali należących do gminy miejskiej Kraków na koniec ubiegłego roku wynosiły ok. 175 mln zł. To oznacza, że w stosunku do roku 2011 wzrosły o 20 mln zł.

Ponad 134 mln zł to pieniądze, które prawomocnymi wyrokami zostały zasądzone na rzecz miasta. Niestety, w stosunku do części wyroków, ze względu na to, że miejscy dłużnicy po prostu nie mają żadnych "uchwytnych" dochodów, prowadzone przez komorników egzekucje okazały się nieskuteczne.

- W takich przypadkach postępowania mające na celu odzyskanie zaległości są jedynie zawieszane. Bo po upływie kilku lat komornik na wniosek, jaki do niego kierujemy, sprawdza, czy sytuacja finansowa danego dłużnika uległa w międzyczasie na tyle poprawie, że można odzyskać należności - wyjaśnia Agnieszka Nowak z ZBK.

W ubiegłym roku Zarząd Budynków Komunalnych przygotował także ponad pół tysiąca wniosków o wypowiedzenie umów najmu ze względu na powstałe zaległości. Zawarto także 450 porozumień z dłużnikami w celu ratalnej spłaty zaległości. Obecnie porozumienia na spłatę długów w ratach opiewają na niemal 12 mln zł.

Władze miasta zdają sobie jednak sprawę, że odzyskanie zaległości od lokatorów mieszkań komunalnych jest trudne. Z myślą o osobach w najtrudniejszej sytuacji dla dłużników wprowadzono kolejne udogodnienia. - Okres spłaty zadłużenia z tytułu korzystania z lokali mieszkalnych wydłużono z 36 do 72 miesięcy. Dodatkowo wprowadzono również możliwość ubiegania się przez dłużników o umorzenie wierzytelności. Warunkiem jest jednak spłata 70 procent należności i uiszczanie opłat bieżących - mówi Agnieszka Nowak.

Co ciekawe, niektórzy krakowianie w obawie przed egzekucją komorniczą czy eksmisją znajdują pieniądze na spłatę długów. Tylko w ubiegłym roku odnotowano aż 336 dobrowolnych wpłat powyżej 5 tys. zł na łączną kwotę niemal 3,5 mln zł.

Przez cały 2012 rok do kasy miasta wpłynęły 44 mln zł z tytułu czynszu za lokale mieszkalne. Ta kwota uzmysławia najdobitniej skalę zaległości, jakie lokatorzy mają wobec gminy.

Studniówki w Małopolsce 2013 [ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krak
Nie wszyscy niepłacący to złodzieje i pijaki,ale taka nasza mantalność polska,że wrzucamy wszystkich do jednego worka,jak nie płaci to musi być pijak i degenerat,owszem pijaków wywalać do baraków,ale są sosby które często nei ze sowjej winy znalazły się w finansowym dołku-wystarczy poważna choroba,albo utrata pracy!!!
a
asdf
Nie można zrobić jak w Łodzi? Wybudować gdzieś za Łagiewnikami czy Ruczajem osiedle kontenerów.
Jeśli dłużnik nie płaci to go tam po prostu przenieść. Dlaczego niepłacący złodziej czy pijak ma zajmować miejsce komuś czekającemu na lokal komunalny, kto może płacić?
a
abstynent
jesteś debil !! pij dalej i niech cię dopadnie delirka , przygłupie !!!
e
emeryt
Były baraki, to mówiono że to nie ludzkie traktowanie !! budować na obrzeżach prowizorki i tam ich wyrzucać !! jedni nie jedzą ale płacą , inni mieszkają na 80 - 100 metrach , zalegają z czynszem i się śmieją w twarz pozostałym!!, taka nasza Polska demokracja !!! wstyd !!!!
k
kjk
pękła ci żyłeczka i popuściłeś troche moczu. :))))))))))))))))))))))))))))))))). tak jak zwykle robią to małolaty.
k
krakus rodowity
To nie temat o klubach , tylko o biedzie w Polsce , jak mamuńcia da ci jeść i kupiła komputer to nie po to byś bzdury pisał
n
no pay
nigdy nie płaciłem i nie płacę !! niech frajerstwo płaci, ja wolę chlać!!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska