Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Dubieniecki usłyszał zarzut kierowania grupą przestępczą [ZDJĘCIA, WIDEO]

Marta Paluch
fot. Michał Gąciarz
Zarzut kierowania grupą przestępczą, która wyłudziła 13 mln zł z PFRON usłyszał późnym wieczorem Marcin Dubieniecki.

WIDEO: Adwokat Marcin Dubieniecki zatrzymany. Prokuratura: Chodzi o wyłudzenie 13 mln złotych

Autorka: Marta Paluch, Gazeta Krakowska

Mecenas Marcin Dubiecniecki (wyraża zgodę na ujawnianie swojego nazwiska i wizerunku), mąż Marty Kaczyńskiej, został przewieziony do krakowskiej Prokuratury Apelacyjnej (PA) w poniedziałek tuż przed godz. 14. Przyjechał z ojcem, który jest jego obrońcą. Dubieniecki swój zwykły strój - garnitur i krawat - zamienił na koszulkę w kratkę i czapeczkę bejsbolową. Śledczy przesłuchiwali go dopiero wieczorem.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, usłyszał zarzut kierowania grupą przestępczą, która wyłudziła 13 mln zł od Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, a potem je prała w trzech firmach Dubienieckiego i jego kuzyna, Wiktora D. To oni, według śledczych, byli mózgami operacji.

Wcześniej w poniedziałek prokurator Piotr Kosmaty, rzecznik PA, informował, że zarzuty udziału w grupie przestępczej usłyszeli Grzegorz D. - niepełnosprawny oraz Beata W., współpracownica Wiktora D.

Kosmaty dodał, że śledczy przeszukali ok. 30 miejsc, wystąpili też o wydanie dokumentów w kancelarii Dubienieckiego. Tam im powiedziano, że żądanych dokumentów tam nie ma.

Ruch w prokuraturze
Pod krakowską prokuraturą spory ruch panował od rana. Jako pierwsze, ok. godz. 11, zostały dowiezione Beata W. (śledczy kończyli jej przesłuchanie, które trwało od niedzieli do godz. 1.10 w poniedziałek) i Katarzyna M. (przesłuchiwano ją wczoraj do wieczora). M. to obecna partnerka Dubienieckiego - w życiu i biznesie (mecenas jest w trakcie rozwodu z Kaczyńską). Jest byłą żoną piłkarza Artura Boruca. Dubieniecki był jej adwokatem w trakcie sprawy rozwodowej.

Dwaj pozostali zatrzymani: Wiktor D., przedsiębiorca, szef firmy doradczej Finance Brothers ,oraz Grzegorz D., niewidomy, zostali doprowadzeni do prokuratury w Krakowie jeszcze w niedzielę. Grzegorz D. zeznawał ponad pięć godzin.

Natomiast Wiktor D. był wczoraj przesłuchiwany do wieczora. Miał usłyszeć podobne zarzuty, jak Dubieniecki.

Pranie na Cyprze
Według prokuratury, proceder wyglądał następująco: Grzegorz D., niewidomy, "organizował" inne niepełnosprawne osoby, które starały się o dofinansowanie swojej pracy w PFRON. To kilkaset osób, stąd suma wyłudzenia tak duża. Dostawali po 1800 zł miesięcznie. Z tego 1300 zł wysyłali na konta wskazane przez Dubienieckiego. Te pieniądze były prane przez spółki, przechodziły m.in. przez raje podatkowe na Cyprze i Seszelach.

Wiktor D. ma firmę w Warszawie z oddziałem w Krakowie (Finance Brothers). Wachlarz ich usług był, jeśli wierzyć stronie internetowej, szeroki - od ubezpieczeń, przez inwestycje (m.in. w nieruchomości i... whisky) po kredyty.

Jedną z pracownic w Krakowie była Beata W. Spółka zajmuje niewielkie biuro przy al. 29 Listopada. Według śledczych, to przykrywka przestępczego procederu.

Pustki w biurze
Sprawdziliśmy. W firmie Wiktora W. W krakowskim oddziale Finance Brothers - pustki. Spółka nie ma nawet szyldu na zewnątrz starego pokomunistycznego biurowca, a jedynie maleńką tabliczkę na drzwiach.

Wczoraj biuro było zamknięte na głucho. To tutaj w godz. 10-16 przyjmowała interesantów pracownica Wiktora D., on sam bywał tam rzadko.

Piętro niżej znajduje się... krakowski oddział PFRON. Tam jednak o firmie Finance Brothers nie słyszeli.

Czy firma Finance Brothers dostała od PFRON dofinansowanie? Kiedy i jak? Takie zapytanie wysłaliśmy do centrali w Warszawie, jednak wczoraj nie dostaliśmy odpowiedzi. Fundusz komentuje całej sprawy: - Dla dobra śledztwa. Mogę jedynie powiedzieć, że od poczatku współpracowaliśmy z prokuraturą w Krakowie - podkreśla rzecznik prasowy PFRON Krzysztof Czechowski.

Co z mecenasem?
Tymczasem sprawa Marcina Dubienieckiego jest też rozpatrywana przez Okręgową Radę Adwokacką (ORA) w Gdańsku.

- Materiały zostały przekazane rzecznikowi dyscyplinarnemu. Czekamy na odpis ewentualnego postanowienia o zarzutach. Wtedy rzecznik podejmie decyzję - mówi Dariusz Strzelecki, dziekan gdańskiej ORA. Ewentualna kara dla Dubienieckiego: od upomnienia po wydalenie z adwokatury. Adwokacki sąd może go też tymczasowo zawiesić w czynnościach zawodowych.

We wtorek rano prokuratura ma potwierdzić oficjalnie zarzuty dla pięciu zatrzymanych osób.

CZYTAJ TEŻ: Wspólniczka Marcina D., męża Marty Kaczyńskiej, w krakowskiej prokuraturze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska