5 z 6

fot. Czytelnik
Problem dzikich wysypisk narasta. Jeden z mieszkańców Krakowa natknął się na kolejne, spacerując ul. Zesławicką. Zgłoszenie zostało przyjęte przez Straż Miejską, a następnie przekazane Miejskiemu Przedsiębiorstwu Oczyszczania. Mimo że teren został wysprzątany, odpowiedzialni za nieporządek pozostają bez winy. W walce zaśmiecaniem mają pomóc fotopułapki.