https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Groźne zderzenie tramwaju z samochodem na Ruczaju

AH
Groźny wypadek w Krakowie. Na wysokości przystanku Chmieleniec na Ruczaju samochód zderzył się z tramwajem.
Groźny wypadek w Krakowie. Na wysokości przystanku Chmieleniec na Ruczaju samochód zderzył się z tramwajem. Zdjęcia autorstwa Czytelnika
Groźny wypadek na krakowskim Ruczaju. Tramwaj linii 18 zderzył się z samochodem osobowym, który wjeżdżał na torowisko.

Do zdarzenia doszło tuż po godzinie 8 w czwartek na torowisku przy ul. Bobrzyńskiego, w okolicy przystanku Chmieleniec. Wjeżdżający na torowisko samochód zderzył się z tramwajem linii 18. Na miejscu działały straż pożarna, policja oraz pogotowie. Poszkodowana została jedna osoba, która jednak czuła się na tyle dobrze, że odmówiła otrzymania pomocy lekarskiej.

Kolizja była spowodowana przez kierowcę samochodu, który wjechał na torowisko na późnym żółtym bądź nawet czerwonym świetle. Z tego powodu policjanci ukarali kierującego mandatem. Na czas działania służb ruch na torowisku został wstrzymany, a tramwaje kursowały m.in. do pętli Łagiewniki. Ruch tramwajowy wrócił do normy przed godziną 9.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bbb
Tramwaj powinien mieć bezwzględny priorytet i KONIEC KROPKA KUWA!!! Akurat na tej trasie szczególnie, skoro jacyś pseudointeligenci wymyślili, że przystanek jest za skrzyżowaniem, to tym bardziej nie ma mowy o tym, żeby tramwaj zatrzymywał się dwa razy: przed skrzyżowaniem na światłach i za skrzyżowaniem na przystanku. A jak ktoś nie umie jeździć i mu się śpieszy, to jego problem. Niech się przesiądzie na wóz drabiniasty, skoro jazda samochodem go przerasta.
G
Gość
Przez ten priorytet dla tramwajów na sygnalizacji, kierujący pojazdami samochodami (w tym - co najgorsze -autobusami miejskimi) nie mogą trafić na zielone i nieraz mija wiele cykli zmian świateł, nim da się przejechać (zwłaszcza, że tramwaje jeżdżą obecnie z częstotliwością jak na - przepraszam za słownictwo - ..aczkę - ostry nieżyt jelit). Powinno się jednak te priorytety dla tramwajów ograniczyć a tam, gdzie powoduje on utrudnienia w ruch autobusów lub paraliż komunikacyjny -w ogóle powinien być zniesiony. Tramwaj - jako jedyny -hamując zwraca prąd do sieci, więc zielone 'z marszu" dla tramwaju nie jest uzasadnione (byłoby słuszne dla autobusu, gdyż autobus hamując marnuje paliwo). Gdyby zielone (dla pojazdów, zwłaszcza autobusów) były dłuższe, czerwone krótsze, to mniej byłoby przejazdów na czerwonym a motorniczowie - niestety - często ruszają, gdy jeszcze nie mają pionowej szczeliny. Jeśli motorniczy ruszy dopiero, gdy ma pionową szczelinę, to ten, co wjedzie na żółtym, jeszcze nie zderzy się z tramwajem (ale często tramwaje ruszają na parę sekund, nim dostaną "pionowe").
B
Bed-Stuy
Skoro Kraków to miasto to może warto przesiąść się do MPK/rower/taksówka i porzucić przyzwyczajenia ze wsi i jeżdżenie prywatnym samochodem.
Tak robią w cywilizowanym świecie, nie wiem jak na Wisłą.
a
andrzej
zgadza sie
d
dghy
jest programowana przez kompletnych ignorantów umysłowych, w wielu miejscach światło świeci się przez 3 sekundy i jak ktoś szybko nie wystartuje to nawet jako drugi w kolejce nie przejedzie. Zauważyłem też że częściej takie zjawisko występuje w soboty/niedziele przy niewielkim ruchu, co jest wyjątkowo wkurzające, bo człowiek ma wrażenie że szybko przejedzie przez miasto, ale sztucznie zatrzymują go przeprogramowane światła. Nie wiem kto i jaki algorytm zastosował, ale jeżeli miał na celu wyeliminowanie płynności ruchu w każdy możliwy dzień tygodnia, to odniósł pełen sukces.
Z
ZR
Późne żółte, wczesne czerwone, blado czerwone itd. Nie ma czegoś takiego. Uprzejmie proszę nie promować niebezpiecznych zachowań. Żółte światło na sygnalizatorze zabrania wjazdu, z jednym tylko wyjątkiem. Dobrze będzie, jeśli prasa zacznie propagować poprawne zachowania, skoro policja nie chce tego robić.
q
qaz
Głupota kierowcy, ale warto dodać, że cegiełkę dokłada organizacja świateł na tym skrzyżowaniu - tramwaj zawsze ma priorytet i godzinach szczytu dochodzi do absurdalnych sytuacji typu światło zielone dla samochodów skręcających pod ericssona świeci się 5sec (tak samo dla wyjeżdżających na Bobrzyńskiego). Efekt - korki na Bobrzyńskiego długo poza pas do skrętu i minimum 10-15min czekania, żeby skręcić w prawo. Ludzie po prostu tracą cierpliwość. Sytuacja pogorszyła się znacznie po noworocznym zagęszczeniu tramwajów. A wystarczyłoby ustalić, że jak już się zaświeci zielone, to niech się świeci przynajmniej te 15-20sec, ruchu tramwajowego to przecież nie utrudni, a korki powinno rozładować. Na Czerwonych Makach już teraz pracuje kilka tysięcy ludzi, a budowane są kolejne biurowce z miejscami na kolejne kilkaset samochodów - będzie tylko gorzej.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska