Kraków. Jest szansa, że w maju tramwaje wrócą na ulice Krakowską i Stradomską [ZDJĘCIA]

WIDEO: Krótki wywiad

- Trwają negocjacje w sprawie aneksu do umowy na przebudowę ulicy Krakowskiej, do czasu ich zakończenia nie możemy dokładnie określić, kiedy uda się uruchomić tramwaj po osi Krakowska-Stradomska. Wykonawca deklaruje, że może to nastąpić przed zapowiadanym na wakacje terminem zakończenia wszystkich prac. Podjęliśmy rozmowy, by przyspieszyć prace, by samo uruchomienie tramwajów nastąpiło wiosną - informuje Michał Pyclik z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.

Nam udało się ustalić, że z wykonawcą inwestycji urzędnicy negocjują, by tramwaje pojechały ulicami Krakowską i Stradomską od maja tego roku. A później, mniej więcej do połowy roku, trwałyby roboty wykończeniowe na samych drogach.

Przypomnijmy, że przebudowa ul. Krakowskiej waz z modernizacją mostu Piłsudskiego oraz części ul. Stradomskiej i skrzyżowania ul. Krakowskiej, Dietla i Stradomskiej rozpoczęła się w marcu ubiegłego roku i miała się zakończyć pod koniec stycznia 2020 r. Prace się jednak opóźniały z powodu ważnych odkryć archeologicznych, m.in. prawdopodobnie muru obronnego osady – która była przy Wiśle, zanim powstało miasto Kazimierz, zbudowanej z kamienia bramy Glinianej, inaczej zwanej Krakowską, która była jedną z bram miasta Kazimierza, czy mostu Królewskiego z XIX wieku (odsłonięto go na skrzyżowaniu ulic: Krakowskiej, Dietla i Stradomskiej).

- Powodem opóźnień są znaleziska archeologiczne, które wstrzymały realizację prac - przyznają w ZDMK. Ustalono tam, że z powodu prac archeologicznych inwestycja przesunęła się o ponad 170 dni. Obecnie zakłada się, że roboty zostaną zakończone w wakacje. Z wyliczeń urzędników wynika, że może dojść do tego w połowie lipca 2020 r.

- Badania archeologiczne mają wpływ na wydłużenie terminu zakończenia inwestycji, jednak nie zmienia to faktu, że wykonawca mógł inaczej zorganizować prace w momencie odkryć archeologicznych - komentuje Michał Pyclik.

Zdaniem ZDMK, z czym nie zgadza się Wykonawca, wstrzymanie budowy i prace archeologiczne nie były przeszkodą do prowadzenia dalszych robót np. związanych z wykonywaniem chodników. Urzędnicy podają, że przykładowo, w związku z odkrytym fragmentem Bramy Glinianej małopolski konserwator zabytków wstrzymał roboty budowlane, ale tylko w obrębie skrzyżowania ul. Krakowskiej i ul. Meiselssa na wysokości budynku nr 10, a nie na całym odcinku remontowanej ulicy. - W ostatnich dniach wykonawca zwiększył ilość pracowników na placu budowy - przyznaje Michał Pyclik.

Teraz ZDMK i wykonawca, czyli konsorcjum firm Trakcja PRKiL oraz spółka akcyjna Comsa S.A. pracują nad porozumieniem, które wyznaczy nowy, dokładny termin zakończenia prac. - Podczas prowadzonych rozmów jednym z najważniejszych czynników branych pod uwagę jest minimalizowanie utrudnień powodowanych przez przedłużające się prace. Priorytetem jest utrzymanie możliwości poruszania się mieszkańców po przebudowywanym obszarze oraz jak najszybsze uruchomienie kolejnej po Dietla-Dietla relacji tramwajowej, czyli Krakowska-Stradomska - podkreślają w ZDMK.

Odkrycia archeologiczne spowodowały zmiany projektowe i zakres prac drogowych. Umowa dotycząca przebudowy ul. Krakowskiej, podpisana przez miasto z konsorcjum firm Trakcja PRKiI i Comsa S.A.U., opiewa na 94 mln zł. Nie można jednak wykluczyć, że pojawią się dodatkowe opłaty za nieprzewidziane wcześniej prace. Czy tak się stanie dowiemy się po podpisaniu aneksu do umowy.

Po przebudowie ul. Krakowska ma wyglądać zupełnie inaczej niż dotychczas. Przede wszystkim poszerzone zostaną chodniki - piesi zyskają więcej przestrzeni. Automatycznie zwężona ma być sama jezdnia. Liczba miejsc parkingowych zmniejszy się o około 20 proc. Tramwaje i samochody będą na znacznej części tej ulicy korzystać ze wspólnych pasów ruchu. Natomiast na moście Piłsudskiego pojawi się m.in. nowe oświetlenie.