Zgodnie ze zmianami wprowadzonymi przez reformę edukacji uczniowie klas pierwszych, trzecich i siódmych będą się uczyć z nowych podręczników dostarczonych przez ministerstwo edukacji. Uczniowie pozostałych klas szkół podstawowych korzystają z podręczników z poprzednich lat i nowych ćwiczeń.
W przypadku tych, którzy będą czerpać wiedzę z nowych książek pojawił się jednak problem.Bezpłatne egzemplarze miały pojawić się w placówkach jeszcze przed pierwszym dzwonkiem, nie wszędzie jednak dotarły.
Na ich brak skarżą się chociażby rodzice uczniów klasy siódmej w szkole podstawowej numer 33 w Krakowie, którzy nie dostali informacji kiedy ich dzieci otrzymają książki. Nie wszystkie egzemplarze dotarły też do Szkoły Podstawowej nr 64 przy ul. Sadzawki.
- Codziennie docierają do nas kurierzy z kolejnymi paczkami, ale nadal nie ma podręczników dla wszystkich uczniów. Nie chodzi o pojedyncze sztuki, a raczej o dziesiątki egzemplarzy - opowiada Barbara Pogoda, dyrektor szkoły i jednocześnie zapewnia, że placówka była przygotowana do prowadzenia zajęć bez nich.