Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Łukasz Gibała już tworzy swój gabinet cieni

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
Jeśli Łukasz Gibała wygra wybory prezydenckie w Krakowie, doradcą ds. bezpieczeństwa, a nawet wiceprezydentem, zostanie wtedy dr hab. Małgorzata Michel, pracownik naukowy Uniwersytetu Jagiellońskiego. Szef stowarzyszenia Logiczna Alternatywa zapowiedział, że stworzy całą grupę osób, kilkunastu, które w wypadku jego wygranej, zastąpią najbliższych współpracowników Jacka Majchrowskiego.

Pani Michel prowadziła badania na temat gangów ulicznych i kiboli, napisała kilka książek o tym zjawisku, pracowała też jako streetworker, i jak twierdzi, kwestię tę zna od podszewki. Ma też znak rozpoznawczy - tatuaż ze smokiem na prawej łydce - ale do chińskiego gangu raczej nie należy.

- Jeśli krakowianie mi zaufają to będzie moje zaplecze, najbliżsi współpracownicy w zarządzaniu Krakowem. Eksperci, doradcy, wiceprezydenci z każdej istotnej dziedziny - mówi Gibała zapowiadają powołanie gabinetu cieni. - Chodzi o to by krakowianie nie wybierali miedzy jednym, a drugim kotem w worku, ale by idąc do wyborów wiedzieli kto pomoże mi w mieście. To osoby młode, bezpartyjne, fachowcy zaangażowani społecznie. A co najważniejsze to osoby, których wcześniej nie znałem - to będzie nowość w mieście, gdzie stanowiska obsadza się na zasadzie znajomości - dodaje Gibała.

Stwierdził, że będzie to "drużyna bohaterów". W czasie konferencji prasowej prezentował się wraz z ekspertką od bezpieczeństwa na tle plakatu z superbohaterami ze znanym komiksów, Batmanem, Supermanem i innymi...

- W Krakowie mamy ten problem, że młodzi ludzie budują tożsamość w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie "za kim jesteś?", w rywalizacji między Wisłą, a Cracovią. A to prowadzi do nieszczęść. Niewiele się robi by zminimalizować ten problem. Ta forma przestępczości przybrała kształt gangów. Statystki, raport o stanie miasta za 2016 rok, pokazują wzrost przestępczości wśród młodzieży o 36 proc. To dużo - powiedziała dr Małgorzata Michel. Pochodzi z Krakowa, ale mieszka pod miastem.

Gibała zauważył, że to iż nie ma dostępnego raportu za 2017 rok pokazuje, jak bagatelizuje się dziś w magistracie wiele bolączek Krakowa.

- Chcemy zbadać zachowania zabawowe dzieci, bo one przekształcają się w przestępcze działania, tworzyć alternatywy do innej, lepszej drogi. Grupy przestępcze oferują bardzo atrakcyjne rozwiązania i trzeba od tego młodzież odciągnąć. W Chicago, streetworkerzy organizują takie działania, na konkretnym środowisku, np. gdy stwierdzono, że najwięcej osób ginie o 2 w nocy, zorganizowano rozgrywki koszykówki czy bitwy muzyczne w tym czasie. I to pomogło - kontynuowała dr Michel. Wspomina 12-latka, który podczas jej zajęć z młodzieżą w szkole przyniósł do szkoły plecak wypchany kastetami i nożami.

Gibała zapowiada pracę streetworkerów z młodzieżą, akcję "zero tolerancji" - karanie bezwzględne za chuligańskie wybryki, stworzenie aplikacji gdzie mieszkańcy mają zgłaszać takie przypadki, rewitalizację miejsc, gdzie odbywa się działalność przestępcza. Tu podaje przykład Ełku, gdzie na jednym z osiedli było mnóstwo wulgarnego graffiti, handlowano narkotykami. Miasto z organizacjami pozarządowymi (Gibała chce je lepiej dofinansować) zrewitalizowało osiedle, stworzono tam klub dla młodzieży i przestępczość spadła.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Autor: Piotr Rąpalski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska