https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: nastolatka poderżnęła gardło koleżance

A.Górska, M.Mazurek
Polskapresse
13-letnia uczennica krakowskiego gimnazjum została zaatakowana nożem przez koleżankę. Z ranami ciętymi twarzy i szyi trafiła do szpitala w Krakowie-Prokocimiu - poinformował w środę rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak.

Krakowska policja i sąd rodzinny będą wyjaśniać okoliczności tragedii, do której doszło na korytarzu Gimnazjum nr 6 w centrum Krakowa. Na razie wiadomo tyle, że Agata G., 13-letnia uczennica bez wyraźnego powodu zaatakowała i poraniła nożem koleżankę z I klasy.

Świadkowie, nauczyciele gimnazjum, widzieli, że 13-latka zadawała ciosy z dużą siłą. Mierzyła w twarz, szyję, plecy. Ranna dziewczyna w ciężkim stanie, z głębokimi ciętymi ranami trafiła do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego. Przeszła dwugodzinną poważną operację. Teraz jest przytomna, jej stan jest stabilny.

Napastniczkę przesłuchiwała policja w towarzystwie psychologa. Prawdopodobnie już nie wróci do tej szkoły. Grozi jej umieszczenie w zakładzie poprawczym i pobyt tam do 21. roku życia.

Obydwie dziewczyny to pierwszoklasistki, znały się dopiero od kilku dni. Co zaszło między nimi, co było przyczyną ataku? Ani policja, ani dyrekcja na razie nie wie.

- Były w szkole dopiero pięć dni. Dzieci jeszcze nie są rozpoznane, na tym etapie trudno teraz mówić o przyczynach tej tragedii - potwierdza Aleksandra Nowak, rzecznik małopolskiego kuratora oświaty.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że gimnazjalistki tego dnia się pokłóciły. Reporterom "GK" udało się jednak dowiedzieć, że późniejsza napastniczka Agata G. już dzień wcześniej groziła Dominice M. i innym uczniom. Mówiła, że przyniesie do szkoły nóż, żyletki. Nikt tego nie traktował poważnie.

- Już na pierwszy rzut oka było widać, że coś z nią nie tak - mówi Kuba i Darek, koledzy z tego gimnazjum.

- Agata ubierała się w stylu "emo", słuchała dziwnej muzyki i miała kolczyk w dolnej wardze. Zdążyła sterroryzować nie tylko swoją przyszłą ofiarę, ale też dziewczyny z innych klas - dodają chłopcy.

Relacje uczniów są jednak rozbieżne. Inni rówieśnicy twierdzą, że Agata G. czuła się cały czas zagubiona, nie mogła odnaleźć się w nowej szkole, ani w nowej rzeczywistości.

- Trochę z niej się śmialiśmy - opowiadają dzieci. Wcześniej dziewczyna uczyła się w Szkocji, niedawno wróciła z zagranicy. Ojciec Agaty nie zgodził się przetłumaczyć świadectwa szkolnego na język polski. Dziewczyna warunkowo została przyjęta do gimnazjum bez dokumentów potwierdzających ukończenie poprzednich klas. Tymczasem opisowe świadectwo mogło zawierć informacje o emocjonalnych zaburzeniach Agaty.
- Wnikliwa analiza zachowań dziecka jest naturalna w zagranicznych szkołach - mówi Monika, matka trzecioklasisty. Możliwe, że taka informacja znajdowała się na świadectwie, a władze szkoły się z nią nie zapoznały.

Rzecznik kuratorium Aleksandra Nowak jednak wyjaśnia, że szkoła nie ma obowiązku tłumaczenia tego typu dokumentów.

- Wkrótce świadectwo Agaty trafi do tłumacza przysięgłego i wtedy będziemy mogli powiedzieć coś więcej - zapowiada.
Nikt ostrzeżeń dziewczynki nie potraktował poważnie, a wczoraj Agata G. w plecaku szkolnym schowała nóż przyniesiony z domu. Podczas przerwy, na oczach nauczycieli na korytarzu szkolnym zamachnęła się na rówieśniczkę.

- Cały czas wyjaśniamy okoliczności tego tragicznego zdarzenia - mówi Katarzyna Cisło z Wojewódzkiej Komendy Policji w Krakowie.

Rozmowa z Mariuszem Ostrowskim, psychologiem szkolnym

Czy pedagodzy szkolni i psycholodzy są przygotowani do pracy z trudną młodzieżą, np. uczestnikami subkultur?

Niestety nie. Tymczasem nauczyciele powinni mieć szkolenia w tym zakresie.

Dlaczego Agata to zrobiła?
Myślę, że chciała zaistnieć, zwrócić uwagę na siebie, może na swoje problemy. Pokazać: popatrzcie, ja jestem inna.

Jak Pan sądzi: można zapobiec takim dramatom?
Trudno powiedzieć. Ale wydaje mi się, że trzeba o tym mówić. Właśnie po to są w szkołach rekrutację, pierwsze spotkanie wychowawców , pierwsza rozmowa nauczyciela z rodzicami. Nauczyciel ma szansę coś zrobić, gdy zna ucznia.

A co mógłby zrobić?
Zwrócić uwagę na tego ucznia, który się wyróżnia. Gimnazjum to prawdziwy poligon.

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zmo
Przeczytaj jeszcze raz to co pisałem do NorvidNH ,potem przypatrz sie uwaznie ...co widzisz ? Czy widzisz NH w niku NorvidNH ??? Jezeli tak to jeszcze raz zastanow sie i spruboj stanac na wysokosci zadania :) Pomoge Ci ; Moj tekst byl skierowany do NorvidNH bo to NH kojazy sie z...czym? ..tak z nowa huta ... NH myslisz ze myslisz a to zasadnicza roznica :) Tekst jednoznacznie wskazuje w jakiej dzielnicy dziewczyna machala nozem ...rozumiem chciales zablysnac ynteligencja i "udalo" Ci sie :)
N
NH
ZMO po pierwsze to naucz się czytać uważnie tekst (przy okazji uczą tego w szkołach), po drugie dziewczyna niedawno przyjechała z zagranicy więc nie jest powiedziane że w Polsce a już na pewno nie jest powiedziane że w NH nabyła pewnych zachowań. Po trzecie mogę się zgodzić że na NH nie jest bezpiecznie ale dziś nigdzie nie jest bezpiecznie i nie można generalizować że jak z Huty to od razu patologia - o ile mi wiadomo (a jestem tego wręcz pewien) to czynniki skutkujące zachowaniami patologicznymi jak i same zachowania patologiczne są obecne wszędzie i nie mają ograniczeń terytorialnych. Reasumując równie dobrze mogło by się to zdarzyć w każdej innej dzielnicy Krakowa, innego miasta Polski czy też innego kraju. Ja jestem z Huty i jestem porządnym człowiekiem więc nie wsadzaj wszystkich ludzi do jednego wora.
z
zmo
czy NH znaczy nowa huta ? jak tak to wszystko jasne frustrat z patologicznej dzielnicy i wszystko w temacie
N
NorvidNH
To był nóż dużych rozmiarów nie jakiś scyzio. To nauczyciele maja krótkie przerwy ok 5 minut i nikt nie jest wstanie pilnować skutecznie. Ale niestety w normalnej szkole nie można lekceważyć i nie reagować na agresywne zachowania w tym wypadku niedoszłej morderczyni!Ciekawe czy zbadano ja na narkotyki i inne świństwa! Małolaty na gandzi jak Tuskoidy i na dopalaczach to jest coś niebywałego. Przecież cud,że Dominika żyje!
Ten rząd spadkobiercę Handkego i Buzka AWS teraz PEŁO trzeba wziąć na nóż wyborczy i wyciąć w pień!
y
yorrick
bezstresowe wychowanie i róbta co chceta
no to ona zrobiła
jak dorośnie zagłosuje na Tuska i PO
k
kama
Byles najlepszym ministrem. Ale durniom to przeszkadzalo
A
Alojs
.Jarek oszalał ..najbardziej zaufanych usowa węsząc wszędzie podstęp ...biedny czlowieczek a mogl zmienic Polske teraz moze zostac sam ....
.
.
.
.
.
.
a
ania
W tuskolandzie "państwie miłości" obowiązuje zasada" róbta co chceta"
M
M
Moim zdaniem Handke zrobił wielką krzywde dzieciom wyganiając je z podstawówek. I to się teraz mści stokrotnie.
P
Prawdziwy Patriota
Daj głos burku,tyle ci zostało nieudaczniku życiowy ,zawistny pisdzielcu hehehehe hau hau hau a potem waruj i do budy zawszony kundlu ;) Pozdrawiam i niemiłego dnia zycze ;)
N
NorvidNH
Bo niełatwe środowisko zmieszane z patologią i uzależnienie od życia w mieście za PEŁO prawie nikogo nie stać na wakacje dla dziecka dają owoc koszmarny. Prawie jak Wisłą i Cracovia tyle ,że przeniesiona do szkoły. Ten skunks Handke ma krew na rękach i demolkę młodzieży. Teraz niedorozwój z I gimnazjum czuje się maturzystą na ulicy szkolnej. Donki i Bonki na gandzi cały czas dbaja o top aby im żyło sie lepiej i z biedy oraz kretynizacji życia politycznego powstaje szokująca i mordercza szkołą polska1
j
jan
zlikwiduje ten pomysł debila jakim jest tzw "gimnazjum".
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska