Policjanci wspólnie z celnikami skontrolowali działający w Prokocimiu salon gier. Znaleźli cztery włączone i gotowe do gry urządzenia. Automaty oznaczone były informacją, że nie podlegają regulacjom ustawy o grach hazardowych.
Oględziny, w trakcie których odtworzono gry na tych urządzeniach, wskazały jednak iż dają one możliwość wygranych rzeczowych. Automaty działały więc nielegalnie.
Dodatkowo wywieszono na nich informację, że pieniądze z wygranych wypłacają pracownicy. To wskazywało na to, że w lokalu realizowane były wygrane pieniężne. Potwierdziła to zabezpieczona na miejscu dokumentacja oraz pieniądze: ponad 1300 złotych.
Właścicielem klubu gier jest 27 latek – notowany czynny pseudokibic jednego z krakowskich klubów piłkarskich.
W lokalu zabezpieczono farby w sprayu wraz ze szkicami i formami świadczącymi o przynależności właściciela do środowiska pseudokibicowskiego.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+