Zabudowa szkieletora rozpocznie się pierwszego kwietnia bieżącego roku. Oznacza to, że straszący od 40 lat budynek przy rondzie Mogilskim zostanie wreszcie dokończony. Można już rezerwować miejsce na lokale usługowe i biura. Ceny wynajmu mogą się wahać od 13 do 15 euro za metr kw. Budynek ma być ukończony w drugiej połowie roku 2017.
- W pierwszym etapie ma zostać wybudowana wieża oraz dwa budynki towarzyszące, które będą znajdować się w głębi - wyjaśnia Jakub Wazowicz z firmy GD&K Group, która jest jednym z dwóch współwłaścicieli szkieletora.
Budynek będzie miał 27 kondygnacji, a jego wysokość sięgnie 102,5 metra. W kompleksie oprócz biur powstanie hotel. Będzie można również kupić sobie tam apartamenty. W drugim etapie prac mają powstać kolejne budynki. W ich przypadku nie ma jednak pozwolenia na budowę. - Przygotowujemy wielką kampanię dla zainteresowanych najmem. Już teraz jednak wiele firm dzwoni i dopytuje się, czy obiekt po przebudowie będzie spełniał ich oczekiwania - wyjaśnia Wazowicz.
Ile będzie kosztować wynajem biura? Tego na razie jeszcze dokładnie nie wiadomo. Trwa ustalanie cen. Mają być one uzależnione od kilku czynników. Chodzi m.in. o długość wynajmu, ilość wynajętej powierzchni czy piętro, na którym ma się znajdować lokal. - W Krakowie, w dobrych lokalizacjach, czynsze za wynajem wahają się w przedziale od 13 do 15 euro za metr kwadratowy - wyjaśnia Jarosław Czerski, wiceprezes Instytutu Analiz Monitor Rynku Nieruchomości.
Toczą się już rozmowy z potencjalnymi chętnymi, którzy będą chcieli mieć swoje siedziby przy rondzie Mogilsklim. Odpowiedzialne za pozyskanie nabywców są firmy Fisheye i Immobilo. Właściciel szkieletora chce przygotować budynek dla różnych najemców: korporacji, które mogłyby zająć nawet kilka pięter, na biura indywidualne - np. dla prawników zainteresowanych tą lokalizacją z uwagi na bliskość sądu, czy dla mniejszych firm, które chciałyby tu przenieść swoje siedziby z innych, odleglejszych miejsc w Krakowie. Na parterze i antresoli znajdą się lokale usługowe.
- Jeśli chodzi o biura, z punktu widzenia lokalizacji to jest dobre miejsce. Znajduje się ono w centrum miasta - mówi Czerski. - Pytaniem otwartym pozostają oczywiście kwestie komunikacyjne. W związku z nowymi inwestycjami spodziewać się można zatrudnienia w tym miejscu dodatkowych 10 tys. osób, które muszą dojechać do pracy i z niej wrócić. Sądzę jednak, że chętnych na wynajem nie zabraknie - dodaje Czerski.
Jak przekonują reprezentanci współwłaścicieli, budynek ma jedną z najlepszych lokalizacji w mieście: jest blisko dworca PKP skomunikowanego z lotniskiem w Balicach oraz dworca autobusowego, a także trasy wylotowej na Warszawę i Katowice.
Rozwiązana została również kwestia kary, jaką inwestor musiał zapłacić miastu. W 2005 roku kupił on szkieletora od firmy Węglozbyt wraz ze zobowiązaniami wobec gminy. Chodziło o dokończenie budowy w określonym terminie. Tymczasem data dokończenia prac upływała trzy miesiące od dnia podpisania umowy. W związku z tym tylko za 2007 r. miasto naliczyło inwestorowi 2,7 mln zł kary. Inwestor decyzję zaskarżył, a sprawa trafiła do sądu administracyjnego.
Kilkanaście tygodni temu udało się jednak ostatecznie osiągnąć porozumienie. Firma zapłaciła miastu zaległe opłaty w wysokości 2,7 mln złotych. W tej chwili właściciel szkieletora nie musi nic więcej płacić. Jest tylko jeden warunek: inwestor musi rozpocząć budowę najpóźniej w kwietniu. W przeciwnym razie urząd znów zacznie naliczać kary za brak dokończenia budowy.
Właściciel zapowiada, że wszystkie prace zostaną zakończone w drugiej połowie 2017 roku.
Historia budowli
- 1968 rok - rozpoczęcie prac projektowych.
- 1975 rok - rusza budowa.
- 1979 rok - wstrzymanie prac z powodu braku pieniędzy.
- 2005 rok - Węglozbyt sprzedał nieruchomość za 30 mln zł firmie Treimorfa Project.
- Listopad 2007 roku - pojawia się pomysł obudowania obiektu kamienną elewacją i podwyższenia go z 92 metrów do 130.
- 1.02.2008 - Wojewódzka Rada Konserwatorska nie zgodziła się na podwyższenie obiektu.
- 13.01.2009 - wojewódzki konserwator zabytków Jan Janczykowski zgodził się na podwyższenie budynku do wysokości 102,5 metra.
- 12.12.2011 - Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uchylił decyzję o warunkach zabudowy dla „szkieletora” z powodu uchybień urbanistycznych.
- 20.02.2014 - urzędnicy mieli wydać pozwolenie na budowę. Tak się jednak nie stało, bo władze miasta nie poinformowały o tym fakcie wszystkich sąsiadów szkieletora.
- 16.06.2014 - Urząd Miasta wydał pozwolenie na budowę „szkieletora”. Decyzja musi się uprawomocnić.
- Lipiec 2014 roku - wpływa zażalenie na decyzję. Pozwolenie nie może się uprawomocnić. Budowa wciąż nie może ruszyć.
- Grudzień 2014 - pozwolenie na budowę uprawomocnia się.
