Policjant z krakowskiego oddziału prewencji będący poza służbą wychodził z galerii handlowej w centrum miasta. Zauważył, że przy stojaku z rowerami obok drzwi stoi młody mężczyzna, który pochylał się nad jednym z jednośladów i przecinał kombinerkami zabezpieczenie. Mężczyzna rozglądał się nerwowo wokół , co tylko upewniło policjanta że ma do czynienia ze złodziejem.
Kiedy sprawca próbował wyprowadzić rower ze stojaka, funkcjonariusz podjął interwencję. Jednak wiedza, że ma do czynienia z policjantem nie ostudziła złodziejskich zapędów mężczyzny. Sprawca czym prędzej usiłował uciec spod sklepu wraz ze swoim łupem ale został natychmiast obezwładniony przez funkcjonariusza. Po chwili, na miejsce przybył patrol policji, który przejął zatrzymanego złodzieja o przewiózł go do komisariatu. Mężczyzna próbował ukraść rower, który zamierzał sprzedać na jednej z krakowskich giełd, bo jak twierdzi potrzebował pieniędzy. Policjanci ustalają, czy sprawca nie ma na swoim koncie innych kradzieży jednośladów z terenu Krakowa.
Za ten czyn grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Ty z pewnością odwróciłbyś głowę, bo jeszcze do sądu będziesz musiał musiał iść? Typowy czereśniak
B
Bart
Próbował uciec z łupem to jakie zniszczenie. I kogo nazywasz głupkiem 'kolego'. Przecież twój komentarz wskazuje że jesteś policjantem i tak szanujesz kolegę i jego postawę?
P
Pies
"Złodziej" odpowie za zniszczenie mienia (linka zabezpieczająca) a głupi policjant z OP będzie łaził po sądach i dostanie dyplom od kwp