Politycy PiS świętowali odzyskanie niepodległości w Krakowie. Do stolicy Małopolski przyjechała przyszła premier Beata Szydło czy prezes Jarosław Kaczyński. Prawicowi politycy wzięli udział w uroczystej mszy św. na Wawelu. Później spotkali się z sympatykami swojej partii pod Krzyżem Katyńskim na placu ojca Adama Studzińskiego. - Państwo jest w fatalnym stanie, musimy je odbudować, to zadanie rządu Beaty Szydło - mówił do zgromadzonych Jarosław Kaczyński.
Źródło: TVN 24, x-news.pl
- Musimy być silni. Polska musi być naszym państwem narodowym. To nie oznacza, że mamy nie być w Unii, że mamy odrzucać wszystko co jest europejską współpracą, co uchroniło Europę od wojen - powiedział do zgromadzonych prezes PiS. Dodał on, że jego partia będzie dążyć do modernizacji kraju. W odpowiedzi tłum skandował: "Jarosław, Jarosław".
Turnau śpiewał "nie przenoście nam stolicy do Krakowa". Czyżby Kaczyński szykował sobie miejsce na Wawelu?
p
prasówka
otóż piszą tam że nowy polski rząd będzie realizował tylko i wyłącznie .... POLSKIE INTERESY
j
janek
kacapów i pożytecznych idiotów
t
tezKrakus
to cos benedzie okupowalo Polske przez nastepne cztery wiosny . Az strach pomyslec co jarek,antek ,beat i inne podobne im przyglupy odpierdola z ta Polskom.Nic tylko trzeba spierdalac na azyl polityczny do Putina albo i dalej!!!!!!!!!!!!!!!!!
K
Krakus
Już tu do Krakowa przyjeżdżają rozpleniac tą swoją głupotę ! Tu trują smuty że Polska jest w fatalnym stanie , tu obiecuje że zwyciężymy , mały zakłamany ziemniak. By zabrał tego wielkiego bliżniaka z Wawelu i on by miał bliżej i Kraków byłby oswobodzony.