https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Popękana ulica Weissa do pilnej naprawy

Marcin Karkosza
fot. Anna Kaczmarz
Krakowscy kierowcy alarmują o fatalnym stanie nawierzchni na ulicy Weissa, na Azorach. Twierdzą, że niszczą zawieszenia na popękanej jezdni. Z kolei pasażerowie komunikacji miejskiej narzekają, że jadąc tamtędy autobusem, można się poobijać. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zapowiada, że wyremontuje jezdnię na wiosnę.

Zniszczona nawierzchnia
Tylko w ciągu ostatnich dni do „Krakowskiej” zgłosiło się kilku Czytelników zwracających uwagę na zniszczoną nawierzchnię ulicy. - Już od kilku tygodni w drodze jest głęboka i szeroka dziura - mówi Paweł Węgrzynowski, mieszkaniec Krakowa. - Oprócz wyrwy mniejsze dziury znajdują się w całej jezdni, a do tego jest ona krzywa.

Podobne uwagi mają pasażerowie linii autobusowych. - W trakcie ostatniego kursu wytrzęsło mnie tak, że bałam się, że urwie mi głowę - opowiada Karolina Mazur, krakowska studentka.

Tylko remont
Drogowcy przyznają, że ul. Weissa nadaje się do remontu. - Czekaliśmy z pracami, aby móc przeprowadzić w tym miejscu wymianę całej nawierzchni - twierdzi Piotr Hamarnik z ZIKiT. Na ulicy zostanie wykonana tzw. asfaltowa nakładka. Przetarg na naprawę ma zostać ogłoszony pod koniec lutego, ulica będzie odnowiona około połowy roku. - Dokładne koszty remontu poznamy po wyłonieniu wykonawcy, ale szacunkowo wyniosą mniej niż pół miliona złotych - dodaje Piotr Hamarnik.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mieszkaniec Azorów
Do roboty Hamarnik !
P
Piotr
Kocmyrzowska,co pół roku wymieniam coś z zawieszenia,porażka która trwa od lat
g
gm
O Kocmyrzowskiej już nawet nie chce się pisać. Do "Krakowskiej" zgłosiło się kilku czytelników - interwencja u Pana Hamarnika jest od razu. O Kocmyrzowskiej ludzie piszą, piszą... i piszą. I nic. Na Kocmyrzowskiej może tylko buja pasażerami, a na innych aż trzęsie. Nikt Pana Hamarnika nie zapyta co z Kocmyrzowską. Z resztą co Pan Hamarnik mądrego by powiedział, ZIKiT właściwie w niczym nie widzi problemu. Hmm, tym bardziej dziwne, że na jakiejś tam Weissa problem zauważył.
P
P
Jesli jadac autobusem na Weissa mozna sie poobijac to co mozna powiedziec jadac Krolowej Jadwigi a ruch jest nieporownywalnie wiekszy.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska