Mieszkaniec prosi o interwencję w sprawie przeciągającej się przebudowy ścieżki i chodnika w ciągu ul. Wielickiej. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu tłumaczy opóźnienia “niewielką zmianą w projekcie” i zapewnia, że remont zostanie wykonany do końca roku.
Przebudowa prowadzona jest na odcinku za skrzyżowaniem ul. Wielickiej z ul. Powstańców Wielkopolskich, jadąc w stronę Wieliczki, na fragmencie chodnika i ścieżki rowerowej na wysokości stacji paliw oraz Urzędu Miasta. - Prace w tym miejscu rozpoczęły się jeszcze w sierpniu. Najpierw rozkopano fragment ciągu przy stacji a potem zanim go ukończono odcinek przy urzędzie, jednak ani jednego ani drugiego do dziś nie ukończono - mówi pan Zbigniew Czechowski.
Według mieszkańca remont prowadzony jest nieudolnie i utrudnia życie zarówno pieszym jak i rowerzystom. - Z przejścia w tym miejscu korzystało wiele osób. Obecnie muszą one przechodzić przez teren stacji lub po ruchliwej ul. Wielickiej, bo przy rozkopanym fragmencie ścieżki od strony skrzyżowania z ul. Powstańców i wiaduktu pod torami kolejowymi nie ma żadnej informacji o remoncie - denerwuje się pan Zbigniew. - Tymczasem szybkie zakończenie prac jest niemożliwe, bo na placu budowy obecnych jest zaledwie dwóch pracowników - dodaje.
Drogowcy, których zapytaliśmy o sprawę podkreślają, że nie ma mowy o celowym przeciąganiu prac remontowych. Tłumaczą, że remont wstrzymano ze względu na konieczność naniesienia zmian w projekcie. - Prace związane z budową ścieżki zwolniły z uwagi na protest wniesiony przez właściciela pobliskiej stacji benzynowej - mówi Michał Pyclik, z ZIKiT. - Podjęliśmy niezwłocznie rozmowy z tą firmą i zmieniliśmy nieznacznie przebieg ścieżki ścieżki rowerowej, by nie utrudniać dostępu do stacji.
Obecnie trwa zatwierdzanie zmienionego projektu ciągu pieszo-rowerowego. Dopóki to się nie zakończy, w tym miejscu wykonywane są tylko prace przygotowawcze. - Z powodu przedłużenia prac zabezpieczyliśmy tymczasowe przejście dla pieszych, w formie oznakowanego odcinka nawierzchni szutrowej, a z uwagi na brak w pobliżu przejścia na drugą stronę ulicy nie wyznaczaliśmy przejścia druga stroną jezdni - tłumaczy Michał Pyclik. - Jak na razie mieszkańcom musi wystarczyć takie tymczasowe przejście przez budowę, które jest wygodniejsze niż prowadzenie ruchu pieszych druga stroną ulicy. Niemniej wszystkie prace w tym miejscu zostaną wykonane do końca roku - dodaje rzecznik.
