Na wykup mieszkań i lokali użytkowych od gminy czeka ponad 2 tys. chętnych. Zdaniem radnych miejskich kolejka byłaby krótsza, gdyby więcej urzędników zajęło się sprzedażą. Procedura przygotowania nieruchomości do zbycia jest skomplikowana i długotrwała. Tymczasem pracuje nad nią zaledwie 25 osób. W poprawkach do budżetu radni chcą więc dodać pół miliona złotych, by usprawnić ich działania.
Radny Bogusław Kośmider szacuje, że zwiększenie sprzedaży lokali mogłoby przynieść dodatkowe 25-30 mln zł wpływów do budżetu. - W zeszłym roku sprzedaliśmy tysiąc mieszkań, a chcielibyśmy 1500 - mówi. - Podobnie z lokalami użytkowymi: plan jest taki, aby zamiast 40-50, sprzedaż sięgnęła przynajmniej 100 lokali rocznie. Szybko udałoby się rozładować kolejkę oczekujących, a pieniądze przeznaczyć na pomoc mieszkaniową dla najuboższych.
Zobacz także: Kraków: reklama na placu Bohaterów Getta budzi emocje
W czym więc problem? Przygotowanie lokalu do sprzedaży to ogromna praca. Procedura inwentaryzacji w dużym budynku trwa nawet pół roku: dwa miesiące na rozpisanie przetargu i wyłonienie firmy i kolejne cztery na przeprowadzenie niezbędnych pomiarów. - Często taka inwentaryzacja się nie zgadza - podkreśla Janusz Chwajoł, radny PO. - Do pomiarów nie wliczono załamań, części klatki schodowej. Trzeba ją powtarzać, a to trwa i trwa. Wycena nieruchomości ma określony termin ważności, a bywa, że nie zgadzają się z nią również ewentualni nabywcy.
To nie koniec problemów. Prawie 2,5 tys. lokali użytkowych i mieszkań, na które są chętni, ma nieuregulowany stan prawny. - Toczą się wobec nich postępowania o zwrot, musimy prostować wysokość udziałów w budynkach, bo były one ustalane, gdy obowiązywało inne prawo - wyjaśnia Magdalena Witkowicz, dyrektor wydziału Skarbu UMK. - Referat, który się tym zajmuje, nazywa się referatem ds. sprzedaży, ale tak naprawdę najwięcej pracy zajmuje mu naprawianie błędów popełnionych wcześniej - dodaje.
Zobacz także: Kraków: reklama na placu Bohaterów Getta budzi emocje
Dlatego radni postanowili pomóc urzędnikom. Chcą przeznaczyć dodatkowe pół miliona złotych (300 tys. dla Zarządu Budynków Komunalnych i 200 tys. zł dla wydziału skarbu), by mogli oni uzupełnić braki kadrowe i poważniej przyłożyć się do sprzedaży. - Dodatkowe pieniądze pozwoliłyby nam na zlecenie większej liczby inwentaryzacji - tłumaczy Halina Marcisz, z-ca dyrektora ds. technicznych ZBK. - Nie przyspieszymy samej procedury, ale może ona być prowadzona równocześnie w dodatkowych budynkach.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Matkobójca stanie przed sądem
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Korki w Krakowie - sprawdź mapę na żywo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
