- W tym budynku znajduje się kilkanaście zakładów opieki zdrowotnej, z których korzysta kilkadziesięt tysięcy pacjentów - przypomina Wojciech Kozdronkiewicz, radny PiS. - Wojewoda nie przedstawił żadnych podstaw prawnych, które w sposób jednoznaczny nakazywałyby przekazanie kamienicy ZUS, ani nie podał następstwa prawnego ZUS po przedwojennej ubezpieczalni społecznej - przekonuje.
Stanisław Kracik przypomina, że kilka miesięcy temu zaproponował ZUS przekazanie innej nieruchomości.
- Zapowiedziałem, że wyrażę zgodę na przekazanie innej nieruchomości z zasobów Skarbu Państwa. Władze miasta jednak (gospodarzem nieruchomości Skarbu Państwa jest w tym wypadku prezydent Krakowa, sprawujący funkcję starosty) nie były w stanie znaleźć odpowiedniego budynku - broni się wojewoda.
Takie wyjaśnienia nie przekonują radnych. - To nie prezydent ma szukać budynku zastępczego tylko urząd wojewódzki - twierdzi Zbigniew Włodarczyk, radny z komitetu wyborczego Jacka Majchrowskiego.