Dziesięcioletnia dziewczynka jadąca na rowerze wpadła pod samochód. Dziecko ma złamaną nogę i przebywa w szpitalu.
Dziś około 13 przy ul. Morcinka dziewczynka jadąca na rowerze zjechała z chodnika i wpadła prosto pod jadący z naprzeciwka samochód. Policja twierdzi, że auto znajdowało się na właściwym pasie ruchu. Dziecko ma złamaną nogę i trafiło do krakowskiego szpitala. Podczas nieszczęśliwego wypadku w pobliżu dziewczynki była opiekująca się nią dorosła osoba.