"Brawo! Tramwaje nie stoją niepotrzebnie po kilka minut na rondzie, ludzie nie stoją bez sensu na światłach, ruch idzie zdecydowanie szybciej, motorniczy sobie świetnie radzą, a inspektor patrzy na to z dumą" - skomentował nowe rozwiązanie internauta Dawid.
Faktycznie, na rondzie często dochodziło do sytuacji, że piesi mieli czerwone i nie mogli dojść do przystanku, na który właśnie stał tramwaj, do którego chcieli się dostać. Część odpuszczała i traciła cenny czas czekają na kolejny pojazd, a inni przebiegali na czerwonym łamiąc przepisy.