Krakowska policja w niedzielę po południu zatrzymała sześć osób, by przesłuchać je co do okoliczności bójki i pchnięcia nożem 36-latka w nocnym krakowskim klubie "Moulin Rouge". Mężczyzna zmarł w sobotę rano.
- Przesłuchujemy te osoby. Były na miejscu zdarzenia, próbujemy ustalić co zaszło między ofiarą a osobą, która go pchnęła nożem – mówi Katarzyna Padło z biura prasowego małopolskiej policji.
Wiadomo, że dwaj mężczyźni o coś się pokłócili, po czym 36-latek został pchnięty nożem.
Dobry chłopak i tak jak tam wyżej kolega napisał !!!..oprawili go w kilku bo jeden szczur nie dałby rady .. Szkoda chłopaka bo krzywdy za nic nikomu nie robił ...
K
Krk
Twardy był nie da się zaprzeczyć. Jednak trafiła kosa na kamień parę lat temu. Głośna sprawa w Krk. Dostał ciężką lekcję (roz....dol) dobrego wychowania na ul Jana w klubie nocnym. Zrobił sobie turne po klubach a tam "poległ" Świeć mu Boże nibem :-(
a
aga
idiota
Y
Y
Trochę szacunku. Zginął człowiek. Przez taką szyderę jak niektórych poniżej rodzi się znieczulica. Kretyni.
I
I
[*]
.3
;(((((( mam nadzieje ze ten kto to zrobił zgnije w więzieniu !!!
k
krakus
już było 5-lat za nóż jako tgz przedłużenie ręki i rzadko ktoś z "kosą" chodził
J
Ja
[*] ;(
......
judok z wisły dobrze się bał na ulicy!!! hehe
G
GOSĆ
po 25 lat kryminału dlaczego sad takiego wyroku nie da dać bedzie spokój , pozbedziemy sie k,,,,,,,,,,,,,,a z miasta
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Kraków: śmierć w nocnym klubie. Sześć osób zatrzymanych
n
nn
"Nocny klub"...zwykły burdel, czy tzw. "agentura".
A
AK
czy zdajecie sobie sprawę ile osob gowniarswo chce zamordować i tylko czeka na okazje
gowniarstwo bez cienia honoru
często smarkate matolki które maja tylko nienawiść w glowie
i oczywiście przyjdzie psycholog i powie nie karac
T
Tomek
Znałem chłopaka. Judoka z Wisły. Dobrze bił się na ulicy. W swoim życiu ubił największych kozaków w Krakowie. Kto go znał, ten dobrze wie. Jeden gość nawet z nożem nie był w stanie mu zagrozić. Musiało być ich kilku. Szczury z nożami
j
joe
patologiczni ludzie w patologicznym miejscu (klubie) - czysta prawda,
cieniasy społeczne z nożem łażą i pewnie jeden kolo usłyszał, coś w stylu "ej kolego masz problem?" itp i ciach w brzuszek, a jak by mogło być inaczej.