https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków to "wielka wieś" Małopolski

Marzena Rogozik
Kraków jest największą rolniczą gminą w Małopolsce. Mamy swoje dożynki, ale także problemy, np. zapyloną ziemię. W Krakowie chodzi się na pole. Nic dziwnego, bo tych pół mamy całkiem sporo. Według danych za ubiegły rok wszystkie użytki rolne zajmują prawie 15 tys. hektarów czyli ponad 40 proc. powierzchni miasta.

Kraków jest największą rolniczą gminą w Małopolsce, a większość terenów, na których wciąż można spotkać rolników obsiewających pola, czy zbierających ziemniaki znajduje się na osiedlach peryferyjnych.  Największym rolniczym zagłębiem są nowohuckie osiedla na wschód i na północ od kombinatu m.in. Kościelniki, Wyciąże, Wadów, Węgrzynowice, Lubocza, Przylasek Rusiecki, a w innych częściach miasta: Olszanica i Tonie .

Jednak mimo że gruntów jest sporo rolników jest już coraz mniej. Większość pól w Krakowie nie jest już wykorzystywana do produkcji, bo gospodarstwa są małe i nieopłacalne. Wiele terenów leży więc odłogiem, inne należące do krakowian uprawiają... rolnicy z innych gmin.  Część  pól właściciele przekształcają na cele inwestycyjne, dlatego od czterech lat  liczba terenów rolniczych maleje. Są to jednak niewielkie zmiany  bo koszt odrolnienia działki jest bardzo wysoki. 

Przeczytaj cały artykuł w "Dzienniku Polskim"

Źródło: Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska