Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Tysiąc szkieletów i skarb pod Wawelem nie wstrzymują budowy apartamentowca [ZDJĘCIA, WIDEO]

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Fot. Piotr Tymczak, Michał Zajda. Wizualizacja: Angel Poland
Mieszkańcy uważają, że nie można budować na siłę w miejscu takich odkryć archeologicznych. Konserwator dał zezwolenie.

Na cmentarzu, który odkryto w pobliżu Wawelu przy ul. Stradomskiej pochowano około tysiąca osób. Odkopano też pozostałości kościoła, klasztoru, drewniane umocnienia i przejście podziemne. To wszystko nie przeszkadza w przygotowywaniu terenu pod budowę apartamentowca. Okoliczni mieszkańcy i miejscy aktywiści apelują, by wstrzymać budowę. Małopolski wojewódzki konserwator zabytków Jan Janczykowski jest zadowolony, że dzięki przedsięwzięciu za pieniądze prywatnego inwestora prowadzone są prace archeologiczne, na które służb konserwatorskich nie byłoby stać.

Wandalizm i barbarzyństwo

- Skoro są tam tak duże odkrycia, to powinien być nakaz wstrzymania wszelkich prac i cofnięcie pozwolenia budowlanego. Nie mówimy o kilku szkieletach, tylko o wielkim cmentarzysku. Nie ma mowy, aby wszystko rozkopać, zrobić podziemny parking, a później ten teren zalać betonem. To jest wandalizm, barbarzyństwo - komentuje miejska aktywistka Monika Bogdanowska.

Przypomnijmy, że miasto w 2013 r. sprzedało za prawie 28 mln zł doprowadzoną do ruiny kamienicę (jej część stanowi dawny kościół św. Jadwigi Śląskiej) przy ul. Stradomskiej 12-14. Nieruchomość kupiła firma Angel Poland i zamierza zaadaptować ją na hotel, a na przylegającym do niej terenie (wcześniej stało tu miejskie przedszkole z ogrodem) planuje wybudować apartamentowiec z podziemnym parkingiem na 150 miejsc. To na tej działce prowadzone są prace archeologiczne.

Jan Janczykowski przekonuje, że wszystko jest pod kontrolą. - Staram się pilnować tej inwestycji jak się da i bywać tam nie rzadziej niż raz na dwa tygodnie - zaznacza Jan Janczykowski. Informuje też, że dodatkowo teren objęty pracami archeologicznymi kontrolują jego wysłannicy.

Początkowo podawano, że na działce odkryto pozostałości dawnego cmentarza i znaleziono szczątki ok. 300 osób. - Obecnie szacuje się, że odkopano szczątki około tysiąca osób. Cmentarz był niewielki, ale wielowarstwowy. Najstarsze pochówki prawdopodobnie odbywały się tam w średniowieczu - przyznaje Jan Janczykowski.

Pozostałości po cmentarzu zostały wykopane do końca. Konserwator zapewnia, że ludzkie szczątki odpowiednio zabezpieczono, zostały wywiezione z terenu inwestycji i trwają przygotowywania do ponownego pochówku.

„Odnalezione szczątki, pod nadzorem służb konserwatorskich i kościelnych, doczekają się godnego pochówku zgodnie z obrządkiem chrześcijańskim” - zapewnia firma Angel Poland. Zaznacza przy tym, że z uwagi na szczególny charakter prac „wszelkie wizyty osób trzecich na terenie nieruchomości zostały wstrzymane - w tym również organizowane regularnie przez inwestora wizyty dziennikarzy na budowie”. O tym co tam się dzieje, dowiedzieć się można dzięki uprzejmości mieszkańców okolicznych kamienic, z których podwórek i okien jest widok na teren budowy. Mieszkańców zastanawia, że prace archeologiczne prowadzone są tak szybko. Namioty zauważyli pod koniec marca, a już teraz po cmentarzu została dziura. Odkryto też fragmenty różnych obiektów.

Za szybko, za tanio

- Nie znam szczegółów, ale jeżeli zatrudni się wiele osób i pracuje się całymi dniami, to prace mogą być prowadzone szybko. Ogólnie jednak to, co się dzieje w branży jest dołujące. Robi się byle szybciej i taniej. Dlatego od dawna biorę zlecenia z zagranicy - komentuje jeden z krakowskich archeologów.

Firma Angel Poland zaznacza: „Prace archeologiczne oraz związane z nimi procedury zostały zaplanowane i wpisane w harmonogram inwestycji, co wyklucza jakiekolwiek zmiany terminu realizacji projektu”.

Na terenie budowy ujawniono też drewnianą konstrukcję. Mieszkańcy podejrzewali, że mogą to być pozostałości mostu. Zdaniem konserwatora są to jednak umocnienia budynku, stojącego w rejonie brzegu Wisły, która kiedyś płynęła w miejscu ul. Dietla.

- Most był, ale bliżej obecnego wylotu ulicy Stradomskiej. To może być więc część ogrodzenia klasztoru. Ostateczną odpowiedź dadzą badania. Wtedy dowiemy się też, z jakiego okresu są to pozostałości - wyjaśnia Jan Janczykowski. - Opinia jednego z archeologów wskazuje na wiek XIX. Jeżeli okaże się, że pochodzą one ze starszego okresu, to rozbiórka będzie musiała być w znacznej części wstrzymana i fragment tego, co zostało wykopane musimy zostawić jako świadka archeologicznego - dodaje.

Konserwator wyjawia też, że archeolodzy odkryli coś, co wygląda na przejście podziemne z dawnego kościoła do jednego z nieistniejących budynków klasztornych. - Odkrywane są też fragmenty średniowiecznego kościoła, budynku klasztoru. Będzie szansa na to, aby wyeksponować takie pozostałości. Są też ślady budynków renesansowych, które oczywiście będą musiały być wkomponowane w nową zabudowę. Na bieżąco są więc wprowadzane do projektu korekty, by wszystko co cenne zostało zachowane - podkreśla Jan Janczykowski.

Jest zadowolony, że dzięki badaniom archeologicznym dowiemy się więcej o tym terenie, średniowiecznym kościele św. Jadwigi i klasztorze.

- Pod względem naukowym to jest skarb. Dzięki temu wiemy więcej o tej części Stradomia. A apartamentowiec będzie mniejszy niż pierwotnie planował to inwestor. Nie ma więc pod tym względem problemu - mówi konserwator.

Problem widzą jednak okoliczni mieszkańcy. - Piękne, stare drzewa zostały wycięte w pień. Później buldożer wyburzył przedszkole. Teraz przeniesiono cmentarz, została wielka dziura, powstanie parking i apartamentowiec. To tutaj nie pasuje. To powinien być miejski teren służący mieszkańcom - komentuje Michał Zajda.

Hotel z barem w kościele

Dawny kościół św. Jadwigi, wzniesiony dla zakonu bożogrobców, znajdował się między XIV i XVIII w. na Stradomiu. Przy świątyni powstał klasztor oraz szpital i cmentarz. Na przełomie XVIII i XIX w. kościół został przebudowany przez Austriaków na obszerną kamienicę, ale w murach gmachu zachowano substancję dawnej świątyni. W budynku była poczta, później siedziba władz wojskowych, a po II wojnie światowej - mieszkania.

Kamienica od strony ul. Stradomskiej zamieni się w ekskluzywny hotel na 125 pokoi. Obiekt będzie częściowo ogólnodostępny. W budynku dawnego kościoła powstanie spora sala restauracyjna z wysokim na 9 metrów barem. W sąsiedztwie planowane są też ogólnodostępne: sala balowa, winiarnia i część otwarta z zielenią. Na tyłach, gdzie stało przedszkole, powstanie apartamentowiec parkingiem na 150 aut i z ogrodem.


Odpowiedzi na nasze pytania od firmy Angel Poland


- Kiedy rozpoczęto prace archeologiczne i na jakim są etapie?

- Pierwsze badania archeologiczne wykonano już 2014 (pozwolenie z 04.03.2014), od tamtego czasu zakres badań jest sukcesywnie rozszerzany. Prace archeologiczne w piwnicach budynku frontowego oraz w wykopie pod garaż podziemnych są obecnie w fazie końcowej. W pierwszym etapie na terenie inwestycji rozpoczęte zostały prace ziemne. Na podstawie zgromadzonej wiedzy historycznej, potwierdzonej w toku szczegółowej ekspertyzy konserwatorskiej, stanowiącej element projektu, oraz z uwagi na historyczny charakter nieruchomości, inwestor został poinformowany o szeregu odkryć, których istnienie przewidywane było przez historyków na terenie inwestycji.

- Jakie nowe odkrycia archeologiczne ujawniono na badanym terenie?

- Aktualnie prowadzone są badania w odkopywanych piwnicach budynku frontowego, odnaleziono luźne elementy murowe pochodzące prawdopodobnie z okresu gotyckiego, obecnie są podane badaniom. W wykopie pod garaż podziemny, natrafiono na pozostałości po palisadzie, drewniane, obecnie fragmenty palisady są przygotowywane do badań dendrochronologicznych.

- Jaki wpływ odkrycia archeologiczne mogą mieć na realizację inwestycji?

- Odkrycia zabytkowych elementów architektonicznych nieznacznie wpłyną na układ funkcjonalny w piwnicy budynku frontowego, badania archeologiczne w wykopie pod garaż podziemny budynku mieszkalnego nie powinny wpłynąć na realizowaną inwestycje.

- Jaka firma wykonuje prace archeologiczne, kto jest kierownikiem prac?

- Prace są prowadzone przez zespół nadzorowany przez dr. Jacka Pierzaka.

- Co się stało ze szczątkami ludzkimi jakie wykopano na terenie objętym wykopaliskami archeologicznymi, gdzie zostały przetransportowane, w jaki sposób zostały zabezpieczone?

- Obecnie są badane przez antropologów, po zakończeniu badań i sporządzeniu dokumentacji zostaną przetransportowane do miejsca pochówku. Znaleziska w formie zabytkowych artefaktów – na mocy podjętego porozumienia - zostaną przekazane do Muzeum Archeologicznego w Krakowie, natomiast odnalezione szczątki, pod nadzorem służb konserwatorskich i kościelnych doczekają się godnego pochówku zgodnie z obrządkiem chrześcijańskim.

- Dlaczego firma Angel Poland nie wpuszcza mediów i reporterów na teren, na którym wykonywane są odkrycia archeologiczne?

- Obecnie na terenie prowadzone są prace zmierzające do pełnego zabezpieczenia znaleziska. Z uwagi na jego szczególny charakter, wszelkie wizyty osób trzecich na terenie nieruchomości zostały wstrzymane – w tym również organizowane regularnie przez inwestora wizyty dziennikarzy na budowie. W żaden sposób nie ogranicza to jednak indywidualnych kontaktów z osobami nadzorującymi przebieg prac konserwatorskich, w tym z Wojewódzkim Małopolskim Konserwatorem Zabytków.

Firma Angel Poland poinfromowała również:

Zabudowa na powyższej działce znajduje się na terenie zabytkowego układu urbanistycznego Kazimierza ze Stradomiem figurującego w Rejestrze Zabytków Krakowa pod nr A-12, posiadającego odrębną decyzję prawną z dnia 23.II.1934 r. Zabudowa na działce przy ul. Stradomskiej 12-14 znajduje się również na terenie uznanym za pomnik historii „Kraków - historyczny zespół miasta”. Zarządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 8.09.1994 roku (Monitor Polski nr 50 poz. 418) na podstawie art. 7 ust 2 ustawy „O ochronie dóbr kultury i muzeach” z dnia 15 lutego 1962 Dziennik Ustaw nr 10 poz. 48, a objęty jest ochroną w myśl art. 7 par. 2 ustawy z dnia 23 lipca 2003 roku „O ochronie zabytków i opiece nad zabytkami „Dziennik Ustaw nr 162.

Z tego tytułu zabudowa ta objęta została całkowitą opieką prawną, a wszelkie wobec niej prowadzone działania odbywają się jedynie za imiennym zezwoleniem Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Krakowie.

Należy również podkreślić, że inwestor realizujący inwestycje w zabytkowej tkance miasta Krakowa już od 15 lat, posiada wiedzę i doświadczenie w realizacji przedsięwzięć budowalnych w tak wrażliwej materii historycznej. Prace archeologiczne oraz związane z nimi procedury zostały zaplanowane i wpisane w harmonogram inwestycji co wyklucza jakiekolwiek zmiany terminu realizacji projektu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Tysiąc szkieletów i skarb pod Wawelem nie wstrzymują budowy apartamentowca [ZDJĘCIA, WIDEO] - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska