https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Coraz bliżej powstania podziemnej trasy w opactwie w Tyńcu. Będzie nam fundować podróż w czasy pierwszych Piastów

Małgorzata Mrowiec
Komisja konserwatorska z udziałem przedstawicieli SKOZK zapoznała się z efektami prac w podziemiach kościoła w opactwie benedyktynów w Tyńcu
Komisja konserwatorska z udziałem przedstawicieli SKOZK zapoznała się z efektami prac w podziemiach kościoła w opactwie benedyktynów w Tyńcu Paweł Krzan / Biuro SKOZK
W podziemiach opactwa w Tyńcu archeolodzy poszukują informacji o jego najdawniejszych dziejach. Trwają też prace, które pozwolą na udostępnienie podziemi turystom. Na tworzonej nowej trasie zwiedzania i dzięki odsłoniętym zabytkom będziemy mogli przenosić się w czasie do XI-XII wieku. Jak postępują prace? Sprawdziła to komisja konserwatorska z udziałem przedstawicieli Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa

Członkowie SKOZK zeszli do podziemi kościoła w opactwie benedyktynów w Tyńcu. Od lat 60. XX wieku pod prezbiterium tej świątyni istnieje dostępny dotąd tylko dla badaczy rezerwat archeologiczny m.in. z pozostałościami najstarszej, romańskiej bazyliki.

"Dzięki obecnym pracom konserwatorskim i budowlanym niedługo obejmie te zakamarki nowa, dostępna dla wszystkich podziemna trasa turystyczna prowadząca z dawnej biblioteki pod krużgankami klasztoru i przez romański refektarz" - informuje w mediach społecznościowych SKOZK.

Przenosiny w czasie o tysiąc lat wstecz

Jak wymienia SKOZK, w rezerwacie pod prezbiterium kościoła w Tyńcu można zobaczyć fundamenty romańskiej świątyni, a także mury gotyckie powstałe w trakcie XIV-wiecznej przebudowy oraz puste nisze, w których byli pochowani opaci i dobrodzieje klasztoru (znajdujące się w nich szczątki w latach 60. ubiegłego wieku przeniesiono do zbiorowej mogiły na cmentarzu parafialnym).

"Jak podejrzewa część badaczy, jeden z odkrytych 60 lat temu grobów mógł być miejscem wiecznego spoczynku króla Bolesława Szczodrego lub jego syna Mieszka. Hipotezy tej nie da się już dziś zweryfikować. Na jej korzyść przemawia lokalizacja domniemanego grobu królewskiego w osi pierwotnej świątyni romańskiej - w miejscu tradycyjnie przeznaczonym dla fundatora klasztoru i jego najbliższej rodziny" - wskazuje SKOZK.

Tak powstaje nowa podziemna atrakcja Krakowa

Przedstawiciele SKOZK relacjonują, że w toku obecnych prac - których efektem ma być stworzenie trasy muzealnej prowadzącej przez podziemia klasztoru i kościoła - pogłębiono już ciąg komunikacyjny w obrębie rezerwatu i wzmocniono strop. Przeprowadzono już także pierwsze próby nowego oświetlenia. W roku 2025 specjaliści zajmą się udrożnieniem przejścia łączącego rezerwat z rozległymi podziemiami pod klasztorem.

"Pracom towarzyszą badania archeologiczne. Być może uda się dzięki nim poznać odpowiedź na pytanie o początki opactwa i osobę jego fundatora (w tej roli w historiografii występują zarówno zmarły w 1058 roku książę Kazimierz Odnowiciel, jak i jego syn, zmarły ok. 1082 roku król Bolesław Szczodry)" - opisuje SKOZK.

Prace konserwatorskie i adaptacyjne w podziemiach kościoła i klasztoru w Tyńcu współfinansowane są przez Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa ze środków Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, a także przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Opactwo tynieckie to najstarszy wciąż działający klasztor benedyktyński w Polsce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska