https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ogrody rzeźbiarek w Krakowie. Pierwsza wystawa plenerowa MNK i pomysł na majowy spacer po muzealnych zielonych zakątkach

Anna Piątkowska
Ogrody rzeźbiarek w muzealnych ogrodach MNK
Ogrody rzeźbiarek w muzealnych ogrodach MNK ANDRZEJ BANAS
Dwa muzealne ogrody przy oddziałach MNK Czapscy i MNK Wyspiański połączył wspólny szlak plenerowej ekspozycji prezentującej rzeźby dłuta trzech artystek: Barbary Falender, Magdaleny Abakanowicz i Teofili Certowicz. Wstęp wolny. - Odwiedzając ogrody naszych muzealnych oddziałów, będzie można zapoznać się z twórczością artystek, które kształtowały obraz rzeźby polskiej od końca XIX wieku do dziś - zapowiada kuratorka wystawy, Agata Małodobry.

Impulsem do połączenia plenerowym szlakiem dwóch muzealnych ogrodów stał się dar wybitnej rzeźbiarki Barbary Falender dla Muzeum Narodowego w Krakowie. Artystka przekazała instytucji jedną ze swoich najnowszych prac - „Hommage dla Aliny Szapocznikow”, którą wraz z dwoma innymi rzeźbami Barbary Falender: „Sarkofag” (dla matki) i „Sarkofag dla rodziców” tworzy monumentalny tryptyk.

Jak podkreśla Agata Małodobry, kuratorka ekspozycji, prace Barbary Falander wykonane są ze szczególnego tworzywa – wapienia dębnickiego nazywanego czarnym marmurem.

- Wapień dębnicki kojarzy się z architekturą, w szczególności barokową, ale upodobała go sobie także Barbara Falender. Odkąd wiele lat temu artystka zobaczyła na dziedzińcu Collegium Maius zabytkową czarną studnię, ten lśniący kamień ją oczarował, stając się jej ulubionym tworzywem – mówi Agata Małodobry. - Swoją najnowszą rzeźbę „Hommage dla Aliny Szapocznikow” artystka wykuła w pozostałościach wapienia z dębnickiego złoża, które obecnie jest już na wyczerpaniu. Historia wydobycia i użycia tego wapienia dzięki Barbarze Falender zamyka się tu, gdzie się zaczęła, w Krakowie.

Trzy rzeźby artystki prezentowane w ogrodzie Muzeum Wyspiańskiego dotyczą żałoby. Jak tłumaczy Agata Małodobry, artystka chciała, by były razem, tworząc tryptyk funeralny.

- Obok śmierci, tematy, które podejmuje artystka to także erotyka i zmysłowość. Wydają się one być odległe, ale łączy je cielesność. A przecież kamień unieśmiertelnia ciało, czyni je wiecznym. Rzeźbiarz tworząc w kamieniu wizerunki ludzi, daje im nieśmiertelność. Trzy rzeźby, które znalazły się w ogrodzie Muzeum Wyspiańskiego, poświęcone są osobom, których już nie ma – dodaje kuratorka.

Drugą odsłonę Ogrodu rzeźbiarek można zobaczyć w zabytkowym ogrodzie Muzeum Czapskich (ul. Piłsudskiego 12), gdzie znajduje się rzeźba XIX-wiecznej artystki Teofili (Toli) Certowicz „Morfeusz” stojąca w tym ogrodzie od 1903 roku, ale mało kto wie, że jest dziełem kobiety, jednej z prekursorek kobiecej twórczości w Polsce, koleżanki Olgi Boznańskiej. Od 2023 roku towarzyszą jej „Postaci kroczące” Magdaleny Abakanowicz.

Rzeźby Barbary Falender stały się punktem wyjścia dla szlaku edukacyjnego „Ogrody rzeźbiarek” łączącego dwa ogrody. W przyszłości być może zostanie powiększony o kolejne piękne muzealne ogrody.

- Tworząc ten szlak chcieliśmy zwrócić uwagę na to, o czym pewnie większość zwiedzających Muzeum Narodowe w Krakowie nie myśli, a mianowicie, że muzeum to nie tylko nasze kolekcje, sale wypełnione słynnymi dziełami, ale także wspaniałe ogrody, dziedzińce. Wiosna to doskonały moment, by je poznać – zachęca kuratorka. - Stojące w plenerze prace prezentują się inaczej niż w muzealnych salach. Inaczej w pięknym wiosennym słońcu, w deszczu, a także o różnych porach dnia – zmienność oświetlenia i pogody tworzy tu dodatkową wartość.

Prace, które można oglądać w ogrodach muzealnych uzupełniają wystawę rzeźby współczesnej w galerii w Gmachu Głównym MNK, gdzie, m.in. można zobaczyć kolejną pracę Barbary Falender „Odpływ”.

- Plenerowa ekspozycja stwarza też możliwość innego obcowania z rzeźbą. W muzeum założeniem jest, by nie dotykać obiektów, inaczej jest w przypadku tej wystawy. Barbara Falender uważa, że zwiedzający powinni dotknąć te prace, poczuć ich fakturę, kontrasty gładkości i szorstkości. Rzeźba „Sarkofag dla rodziców” skomponowana została jako hamak, który można rozbujać – wyjaśnia Agata Małodobry.

„Ogrody rzeźbiarek” to pierwsza wystawa plenerowa MNK.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska