Ulica Królowej Jadwigi od ponad 15 lat nie może się doczekać kompleksowego remontu. Droga prowadzi m.in. z centrum miasta na lotnisko. Jest też główną trasą na ciągle rozbudowującą się Wolę Justowską. Codziennie ulicę - już i tak w wielu miejscach nierówną i dziurawą - rozjeżdżają setki samochodów. Tymczasem nic nie wskazuje na to, że udręka kierowców i mieszkańców szybko się skończy.
Jak udało nam się ustalić, dokumentacja projektowa piątego etapu remontu się zdezaktualizowała. Trzeba więc wydać ponad 52 tys. zł, żeby ją odświeżyć. A to oznacza, że koszt opracowania całości wzrósł do blisko 450 tys. zł.
Urzędnicy dali ciała?
Zgodnie z planem, podczas piątego etapu ulica Królowej Jadwigi zostanie przebudowana na odcinku od ulicy Jesionowej do ulicy Robla. Dodatkowo trzeba będzie zrobić kanalizację opadową. Zanim jednak robotnicy zaczną prace w terenie, znów trzeba będzie zająć się projektowaniem, które ma potrwać do maja przyszłego roku. Dlaczego dotychczasowe prace projektowe trwały tak długo? Urzędnicy tłumaczą to tym, że część działek, po których przebiega droga, ma nieuregulowany stan prawny. Podzielono je, bo niektóre mają kilku właścicieli , których należało odszukać. Skończyło się na tym, że strony postępowania złożyły skargę do wojewody, a ten uchylił decyzję urzędników o podziale działek. Trzeba było więc robić to ponownie. W tym czasie część map, opinii oraz uzgodnień się zdezaktualizowała.„W związku z powyższym w roku bieżącym nie uzyskano wymaganych decyzji i nie ma możliwości robót budowlanych” - brzmi odpowiedź ZIKiT-u.
- Przecież od początku wiadomo było, żeczęściowo droga przebiega po prywatnych dzia-łkach. Tłumaczenia urzędników są niejasne. Moim zdaniem po prostu dali ciała i dlatego cała procedura tak się przedłuża - nie kryje oburzenia Andrzej Hawranek, szef klubu PO w radzie miasta.
Urzędnicy przypominają z kolei, że cały czas trwają również prace projektowe nad szóstym etapem, który będzie polegał na przebudowie drogi od ulicy Robla do ulicy Tan-dosa. Na tym odcinku trzeba będzie również wykonać kanalizację opadową. Prace budowlane w ramach szóstego etapu rozpoczną się dopiero w 2019 roku. „Na ten moment nie możemy określić terminu zakończenia prac projektowych” - informują krótko urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Szacunkowy koszt piątego i szóstego etapu (wliczając pieniądze wydane na opracowanie dokumentacji etc.) to ponad 49 mln zł! Wszystkie prace mają się zakończyć dopiero w 2020 r. Jednak trzeba zaznaczyć, że szósty etap nie jest nawet ujęty w Wieloletniej Prognozie Finansowej miasta!
Tymczasem mieszkańcy Woli Justowskiej tracą cierpliwość. - Cały Kraków stoi w jednym wielkim korku, przez co ruch na Królowej Jadwigi też jest większy. Szczerze wątpię, żeby była w stanie, bez szybkiego remontu, wytrzymać taką liczbę samochodów dziennie i się nie rozlecieć - przyznaje pan Łukasz. Jego zdaniem asfalt pęka nawet na już wyremontowanych odcinkach! Przypomnijmy bowiem, że ZIKiT w zeszłym roku odnowił fragment jezdni m.in. na odcinku od ul. Piastowskiej do ul. Pod Sikornikiem.
Mieszkańcy obawiają się, że ruch na ulicy Królowej Jadwigi w najbliższych latach jeszcze się wzmoży. Zwłaszcza, że jeden z deweloperów planuje wybudować na Woli Justowskiej około 200 domów. Nowa inwestycja spowoduje komunikacyjny paraliż, gdy wąskimi ulicami nowi mieszkańcy wyjadą na już korkująca się drogę.
Problem z pieniędzmi
Andrzej Hawranek, który od 16 lat monitoruje i zajmuje się inwestycją przyznaje, że początkowo był problem z wygospodarowaniem pieniędzy. - Nie chodzi bowiem tylko o zmianę nawierzchni, ale też budowę odwodnienia i kanalizacji - dodaje.
Według niego przez kilka lat nie było również woli ze strony urzędników, aby w ogóle zrealizować remont. W końcu prace ruszyły w 2002 r., ale jego zdaniem, aby usprawnić ruch na lotnisko i rozładować korki, sama przebudowa ulicy Królowej Jadwigi nie wystarczy. - Dopóki nie powstanie planowana od lat Trasa Ba-licka, z dojazdem samochodem do Balic niewiele się zmieni. Ulica Królowej Jadwigi nie będzie szersza, podobnie jak księcia Józefa czy Mydlnicka. Jednak do budowy trasy nikt się nie kwapi - dodaje Hawranek.
Nowa droga jest uwzględniona w Wieloletniej Prognozie Finansowej z realizacją w latach 2026 - 2029, ale na dobrą sprawę nie wiadomo, czy w ogóle kiedyś powstanie.
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
