O proteście przeciwko wstawianiu w podwórko 4-kondygnacyjnego budynku wielorodzinnego pisaliśmy w połowie sierpnia. Przypomnijmy: inwestor ma pozwolenie na budowę tej oficyny pod adresem Krowoderska 62. Sąsiedzi nie zostali uznani za strony w postępowaniu i o pozwoleniu dowiedzieli się przypadkiem. Złożyli wtedy wnioski o wznowienie postępowania, którego efektem było wydanie pozwolenia.
Jednak nic nie wskórali. - Wydział Architektury przysłał pismo, żadając byśmy doprecyzowali, w jakim terminie uzyskaliśmy informację o decyzji o pozwoleniu na budowę. Nasz adwokat niezwłocznie odpisał. Jak się okazuje, była to tylko gra na zwłokę ze strony urzędu - kwituje przedstawiciel Wspólnoty Mieszkaniowej św. Teresy 4. Po jakimś czasie magistracki Wydział Architektury przysłał nowe pismo, w którym odmawia wznowienia postępowania.
Batalię mieszkańców o podwórze bez bloku wsparła Rada Dzielnicy I Stare Miasto, przyjmując z końcem sierpnia uchwałę w sprawie tej budowy. Radni opiniują w niej negatywnie zabudowę podwórza - jak podkreślili - stojącą w sprzeczności z podjętą przez „jedynkę” uchwałą dotyczącą tego terenu. Dzielnica wskazuje, że w 2014 r. pozytywnie zaopiniowała wniosek o warunki zabudowy, ale tylko dla inwestycji obejmującej budynek frontowy przy Krowoderskiej 62, a nie dla budowy oficyny.
Radna dzielnicy zaapelowała o uwzględnienie sprzeciwu mieszkańców sąsiednich kamienic. Podkreśla, że jest przeciwna takim inwestycjom w centrum miasta i systematycznie wnosi o niezagęszczanie zabudowy.
Mieszkańcy odwołują się jeszcze do wojewody. Ale widząc już koparkę na podwórku, tracą nadzieję. - W Krakowie deweloperzy rządzą, na pokolenia pogarsza się ludziom warunki życia, mieszkańcy są z centrum wypierani - kwituje gorzko jeden z nich.
CZYTAJ TEŻ: Batalia o podwórka Starego Miasta. Ich zabudowa obniża jakość życia
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Emerytury dla matek - kto będzie je dostawał?
