https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Urzędnicy przygotowali komunikacyjną rewolucję, pasy dla aut zmienią się w trasy rowerowe

Piotr Tymczak
Joanna Urbaniec / Polska Press
Na początku miejscy specjaliści od transportu wprowadzą ok. 7 km tymczasowych dróg dla rowerów na pasach ruchu dla samochodów, które - zdaniem urzędników - ze względu na mniejsze natężenie ruchu są obecnie niepotrzebne. Wprowadzona ma również zostać sektorowa organizacja ruchu w śródmieściu, która umożliwia dojazd samochodem pod każdy dom, sklep czy restaurację, ale nie pozwoli na skracanie drogi przez centrum.

- Dbamy o to, by po Krakowie mogło się sprawnie poruszać jak najwięcej osób, w szczególności do centrum. Dlatego chcemy silniej wesprzeć pieszych i rowerzystów, tak by w komunikacji zbiorowej i strefie płatnego parkowania było więcej miejsca. Większa liczba osób w centrum, to również większa szansa na odbicie się przedsiębiorców, po zamrożeniu gospodarki - przekonują w urzędzie.

Tam specjaliści z Wydziału Miejskiego Inżyniera Ruchu oraz z Zarządu Transportu Publicznego oszacowali, że ruch drogowy w Krakowie zmalał w drugiej połowie marca, w zależności od ulicy, nawet o 70 proc., a liczba pasażerów komunikacji miejskiej spadła o 80-90 proc. Dla porównania ruch rowerowy spadł o ok. 50 proc.

- Jednocześnie powolne odmrażanie gospodarki jest coraz bardziej widoczne poprzez rosnącą liczbę mieszkańców na ulicach miasta. Stoimy przed wyzwaniem najbliższych tygodni, w jaki sposób zapewnić bezpieczne przemieszczanie się do pracy czy na zakupy, z zachowaniem zalecanego dystansu społecznego. Coraz częściej słychać głosy, że ciężko znaleźć wolne miejsce do parkowania, a limity pasażerów narzucone przez rząd w komunikacji miejskiej, powodują że nie możemy zorganizować przewozów na poziomie jaki byłby oczekiwany - wyjaśniają w urzędzie.

"W rejonie ul. Blich nasyp kolejowy został zastąpiony estakadą. Zmieszczą się na niej cztery tory kolejowe" - podkreślają kolejarze.

Kolejarze zmieniają centrum Krakowa. Rosną estakady, w tym r...

Analizy wykazują również, że od Świąt Wielkanocnych ruch na drogach zaczyna rosnąć o ok. 5 proc. w ciągu tygodnia, mieszkańcy zgłaszają, że są coraz większe problemy ze znalezieniem miejsca w strefie płatnego parkowania, w przestrzeni publicznej pojawia się coraz więcej pieszych i rowerzystów, coraz więcej osób chce też skorzystać z komunikacji zbiorowej.

W urzędzie powstały więc projekty rozwiązań dedykowanych dla rowerzystów i pieszych, które mają uzupełnić istniejącą sieć infrastruktury i pomogą bezpiecznie przemieszczać się w najbliższych miesiącach po mieście.

Na początek ma zostać wydzielonych ok. 7 km tymczasowych dróg dla rowerów na pasach ruchu dla samochodów. Powstaną one na ul. Grzegórzeckiej, Wielopole, Dietla, Bernardyńskiej, Westerplatte - św. Gertrudy. Most Grunwaldzki ma stać się "lejkiem" ruchu rowerowego, gdzie spotkają się trasy od strony Ruczaju i ronda Matecznego. Zdaniem urzędników poszerzenie dróg dla rowerów jest niezbędne dla zapewnienia bezpieczeństwa, ponieważ obecne chodniki z ruchem dla rowerów są na moście zbyt wąskie.

Tymczasowe drogi dla rowerów zostaną też wyznaczone na ulicach: Księcia Józefa i Nowohuckiej, a pasy dla rowerów na jezdni na ul. Ofiar Dąbia i Pilotów.

Kolejne działania w ramach komunikacyjnej rewolucji to także m.in. poszerzenie zbyt wąskich chodników, na których nie ma możliwości zachowania zalecanych odstępów pomiędzy pieszymi. Oddalenie jezdni od pieszych zostanie więc wprowadzone na ul. Podzamcze, skrzyżowaniu przy Teatrze Bagatela. Więcej przestrzeni dla pieszych ma też być wyznaczone np. na ul. Mogilskiej, Grzegórzeckiej, moście Grunwaldzkim.

Wprowadzona ma również zostać sektorowa organizacja ruchu w śródmieściu, która umożliwia dojazd samochodem pod każdy dom, sklep czy restauracje, ale ogranicza skracanie drogi przez centrum, generujące dodatkowy ruch na wąskich uliczkach.

Projekty mają być wdrażane sukcesywnie - prace zaczną się za tydzień, a ekipy wykonujące nowe oznakowanie przez następne parę tygodni będą pracować na kolejnych ulicach.

Unity Tower wybudowany, szkieletor przeszedł do historii. Teraz trwają prace wykończeniowe.

Kraków. Przełomowa chwila w historii szkieletora. Wieżowiec ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tomasz Pinter
25 kwietnia, 21:00, Krakus:

Szczególnie Dietla aż prosi się o zwężenie - od wielu lat. Od wielu lat istnieje tzw. II obwodnica z której kierowcy mają korzystać (Klimeckiego/Powst. Śląskich/Konopnickiej), a nie bezmyślnie pchać się w Dietla!!! Ulica Dietla to nie jest trasa tranzytowa.

PS. czemu dopiero pandemia nowego typu przeziębienia spowodowała otrzeźwienie zarządców ruchu w Krakowie?!!!

25 kwietnia, 22:31, Gość:

A co jest takiego na tej ulicy Dietla cmentarz Faraonów że nie można tam jeździć ???!!!!!!

Nie faraonowie, a tramwaje nie mają opóźnienia przez samochody osobowe na Dietla

T
Tomasz P.
25 kwietnia, 15:33, Tomasz P.:

Krok w dobrym kierunku. Nie da się od razu zmienić centrum w bardziej przyjazne ludziom i dając im pierwszeństwo przed prywatnymi samochodami.

25 kwietnia, 17:52, Gość:

Nie wiesz co piszesz Kraków to jest wieś tylko aglomeracja która wymaga w miarę szybkiego przemieszczania się i nie chodzi tylko o samochody osobowe. Pracuje jako serwisant wind i niejednokrotnie zdarzało mi się wyciągać ledwo żywych ludzi bo przejazd przez Kraków w związku z idjiotyczną organizacją ruchu trwa masę czasu nie życzę tobie abyś utknął w przeszklonej windzie latem i czekał ok 1,5 h na interwencje chyba że pracujesz w magistracie. Na rowerku pomykam sobie po pracy i lubię sport a dupsko nie przyrosło mi do samochodu jednak uważam że to co robią z ruchem urzędnicy miejscy to skandal i rodzaj dywersji która utrudnia pracę, powoduje rozdrażnienie na drodze. Przekłada się na irracjonalne zachowania co za tym idzie większa ilość wypadków i pewnie choroby odstresowe.

Dojazd do zepsutej windy zajmuje góra 30 minut, chyba że twój region to cały Kraków. Rowerem z rynku do huty dojeżdżasz w 25 minut, a jest to najdalej położona dzielnica. Aby wypuścić ludzi z windy nie potrzebujesz całego samochodu części zamiennych, zresztą i tak potrzebujesz zlecenie od kierownika na prace naprawcze i zaakceptowany kosztorys od klienta. Kto ci umierał w tej windzie? To że ludzie panikują to normalne, pomyśl jaka histeria jest w szpitalach bo ktoś zobaczył swoją krew. A swoją drogą pogotowie dźwigowe powinno być pojazdem uprzywilejowanym w przeciwieństwie do taksówki wiozącej dziwkę do klienta. Jak będziesz miał więcej pojazdów niż teraz w mieście to dojazd i parkowanie jeszcze bardziej będziesz miał utrudniony.

M
Melinda Muscatello
25 kwietnia, 15:33, Tomasz P.:

Krok w dobrym kierunku. Nie da się od razu zmienić centrum w bardziej przyjazne ludziom i dając im pierwszeństwo przed prywatnymi samochodami.

25 kwietnia, 17:52, Gość:

Nie wiesz co piszesz Kraków to jest wieś tylko aglomeracja która wymaga w miarę szybkiego przemieszczania się i nie chodzi tylko o samochody osobowe. Pracuje jako serwisant wind i niejednokrotnie zdarzało mi się wyciągać ledwo żywych ludzi bo przejazd przez Kraków w związku z idjiotyczną organizacją ruchu trwa masę czasu nie życzę tobie abyś utknął w przeszklonej windzie latem i czekał ok 1,5 h na interwencje chyba że pracujesz w magistracie. Na rowerku pomykam sobie po pracy i lubię sport a dupsko nie przyrosło mi do samochodu jednak uważam że to co robią z ruchem urzędnicy miejscy to skandal i rodzaj dywersji która utrudnia pracę, powoduje rozdrażnienie na drodze. Przekłada się na irracjonalne zachowania co za tym idzie większa ilość wypadków i pewnie choroby odstresowe.

Zgadzam się w 100%. Ludzie odpowiedzialni za organizację ruchu w mieście są zupełnie oderwani od rzeczywistości. Trzeba jak najszybciej przewietrzyć magistrat.

G
Gość
25 kwietnia, 21:00, Krakus:

Szczególnie Dietla aż prosi się o zwężenie - od wielu lat. Od wielu lat istnieje tzw. II obwodnica z której kierowcy mają korzystać (Klimeckiego/Powst. Śląskich/Konopnickiej), a nie bezmyślnie pchać się w Dietla!!! Ulica Dietla to nie jest trasa tranzytowa.

PS. czemu dopiero pandemia nowego typu przeziębienia spowodowała otrzeźwienie zarządców ruchu w Krakowie?!!!

A co jest takiego na tej ulicy Dietla cmentarz Faraonów że nie można tam jeździć ???!!!!!!

K
Krakus

Szczególnie Dietla aż prosi się o zwężenie - od wielu lat. Od wielu lat istnieje tzw. II obwodnica z której kierowcy mają korzystać (Klimeckiego/Powst. Śląskich/Konopnickiej), a nie bezmyślnie pchać się w Dietla!!! Ulica Dietla to nie jest trasa tranzytowa.

PS. czemu dopiero pandemia nowego typu przeziębienia spowodowała otrzeźwienie zarządców ruchu w Krakowie?!!!

G
Gość
25 kwietnia, 15:33, Tomasz P.:

Krok w dobrym kierunku. Nie da się od razu zmienić centrum w bardziej przyjazne ludziom i dając im pierwszeństwo przed prywatnymi samochodami.

Nie wiesz co piszesz Kraków to jest wieś tylko aglomeracja która wymaga w miarę szybkiego przemieszczania się i nie chodzi tylko o samochody osobowe. Pracuje jako serwisant wind i niejednokrotnie zdarzało mi się wyciągać ledwo żywych ludzi bo przejazd przez Kraków w związku z idjiotyczną organizacją ruchu trwa masę czasu nie życzę tobie abyś utknął w przeszklonej windzie latem i czekał ok 1,5 h na interwencje chyba że pracujesz w magistracie. Na rowerku pomykam sobie po pracy i lubię sport a dupsko nie przyrosło mi do samochodu jednak uważam że to co robią z ruchem urzędnicy miejscy to skandal i rodzaj dywersji która utrudnia pracę, powoduje rozdrażnienie na drodze. Przekłada się na irracjonalne zachowania co za tym idzie większa ilość wypadków i pewnie choroby odstresowe.

T
Tomasz P.

Krok w dobrym kierunku. Nie da się od razu zmienić centrum w bardziej przyjazne ludziom i dając im pierwszeństwo przed prywatnymi samochodami.

H
Hahaa

Urzędnikom płacą za pierdzenie w stołek to wszystcy wiedzą.

Ale nie wszystcy wiedzą że od pierdzenia w stołek przychodzą poronione pomysły do pustej głowy.

G
Gość

W Krakowie koronawirus zaatakował Mózgi urzędników

J
Jerzy Gicala

Zamiast robić Bus-pasy dla autobusów , to oni rowerkami się interesują

P
Pietrek

Jak to mówił Król Julian? "Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu..."

k
karina

Ja nie wiem, czy to dobry plan. Raz, że będą się pojawiały korki, a dwa, chodzi o to, że jednak można się zapomnieć i tam mogą pojawiać się potrącenia. Zaraz zresztą wszystko wróci do normy i efekty takich działań naprawdę mogą być opłakane. Wiecie o tym? https://projektowanie-wnetrz-online.pl/projektowanie-wnetrz-krakow

G
Gość
24 kwietnia, 16:55, Gość:

szybciutko dogonicie Wrocław w zakorkowaniu miasta:) Brawo Krakow:)) większych nonsensów jak w tym uzasadnieniu nie czytałem dawno.

Nie ma co gonić te leśne dziady z Magistratu w Krakowie już dawno rozłożyły ruch w Krakowie. Najpierw wydawali pozwolenia zabudowy dewleloprom jak leci także w centrum miasta, Starym Podgórzu oraz na Kazimierzu likwidując często przy tym zielone skwery i zagęszczając

zabudowę. Zasiedlone nowe lokale użytkowe wygenerowały nowych użytkowników dróg. W związku z tym junta rządząca Krakowem obraziła się na kierowców i utrudnia poruszanie się po mieście likwidując pasy ruchu montując plastikowe ogranicziki ruchu . To horror dla osób wykorzystujących samochód w pracy. To jest temat rzeka co tu się wyprawia począwszy od zatrudniania osób skazanych prawomocnymi wyrokami m innymi Jan T. Pseudonim Niezatapialny były dyrektor Zikitu skazany za ustawianie przetargów obecnie siedzi w kiciu. Obecnie w ramach walki z pandemią ograniczyli ilość kursów poza godzinami szczytu a nasz prezydent Jacuś jak sam powiedział obserwując sytuacje jadąc swoim Lexusem nie widzi tłoku w autobusach i wiele wiele innych tematów.

G
Gość

szybciutko dogonicie Wrocław w zakorkowaniu miasta:) Brawo Krakow:)) większych nonsensów jak w tym uzasadnieniu nie czytałem dawno.

Z
Zbigniew Rusek

Byle nie na Pilotów!!! To jest arteria autobusowa, po której kursuje wiele linii!!!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska