Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Urzędnicy zadecydowali bez opinii mieszkańców o rewolucji komunikacyjnej i mamy korki. Radni: nie ma zgody na takie "eksperymenty"

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Dwupasmowe ulice w Krakowie są zwężane do jednego pasa dla aut, by zrobić miejsce rowerzystom i pieszym. Decyzję w tej sprawie podjęli Łukasz Gryga, dyrektor Wydziału Miejskiego Inżyniera Ruchu i Łukasz Franek, dyrektor Zarządu Transportu Publicznego. Przekonują, że bez tych zmian jesienią doszłoby do paraliżu komunikacyjnego miasta. Innego zdania są miejscy radni, którzy oczekują wyjaśnień od prezydenta i wycofania się z kontrowersyjnych rozwiązań. Ich zdaniem właśnie zawężanie tras dla samochodów doprowadzi do problemów transportowych. Zwracają uwagę, że już teraz przez takie innowacje w korkach grzęzną autobusy, a powinno się stawiać na komunikację miejską.

FLESZ - Komu rząd dopłaci do wakacji?

od 16 lat

Do programu najbliższej sesji Rady Miasta Krakowa, zaplanowanej na 10 czerwca, radni zamierzają wprowadzić informację prezydenta Krakowa na temat wprowadzanych obecnie zmian w organizacji ruchu na wielu ulicach.

- Nie wprowadzajmy zmian kosztem krakowskiej komunikacji miejskiej. Będę zgłaszał projekt rezolucji w tej sprawie pod obrady rady miasta. Nowe porządki na ulicach mogą doprowadzić do tego, że jesienią dojdzie do paraliżu miasta, w korkach ugrzęzną autobusy, będzie brakować pieniędzy na transport publiczny i ktoś za to odpowie - komentuje Dominik Jaśkowiec, przewodniczący RMK.

Na facebooku napisał: "Nie ma mojej zgody na to, aby "eksperymenty" robione bez konsultacji na żywym organizmie miasta, utrudniały codzienne życie jego mieszkankom i mieszkańcom".

- Powstała droga rowerowa na ulicy Wielopole, która pomoże rowerzystom, a nie spowoduje dużych utrudnień dla innych uczestników ruchu. Ale wyznaczanie takiej drogi na moście Grunwaldzkim i części ulicy Dietla spowoduje, że będzie tam po jednym pasie w każdym kierunku dla aut i w korkach staną także autobusy - mówi radny Jaśkowiec.

- Zawężenia pojawiły się też na ulicy Meissnera. A na takich ulicach jeżeli już wprowadzać ograniczenia, to powinno się na jedynym pasie tworzyć buspasy dla autobusów - dodaje.

Krakowscy radni PiS już przygotowali projekt rezolucji do prezydenta Krakowa z wnioskiem o przywrócenie poprzedniej organizacji ruchu na al. Andersa i ul. Mikołajczyka (do czasu przygotowania nowych, bezpiecznych rozwiązań), zrewidowanie nowych zasad ruchu na ul. Wielopole, Grzegórzeckiej i Meissnera, a także wycofanie się z wyłączania z ruchu pasów dla samochodów na moście w ciągu ul. Nowohuckiej.

Staw w Parku Lotników Polskich wypełnił się deszczówką [ZDJĘCIA]

O tym, jak zmiany wpływają na sytuację na krakowskich drogach można było się przekonać w poniedziałek (1 czerwca), kiedy korki zaczęły się tworzyć w rejonie ronda Grunwaldzkiego. Przypomnijmy, że tuż obok na moście Grunwadzkim jeden pas dla aut w każdym kierunku zastępuje droga rowerowa. - Trudno oceniać sytuację po jednym dniu. Poczekajmy z tym - podkreśla Sebastian Kowal z ZTP.

Zdaniem urzędników odpowiedzialnych za zmiany w związku z pandemią trzeba było wprowadzić rozwiązania, które poprawią bezpieczeństwo pieszym (w tym zapewnić dystans społeczny) i stworzą dodatkowe rozwiązania zachęcające do korzystania z rowerów. Zdaniem urzędników jest duże ryzyko związane z tym, że przy rosnącej liczbie pasażerów w tramwajach i autobusach nie będzie można wypełnić norm dotyczących zajętości miejsc w tych pojazdach lub dojdzie do niezabierania pasażerów z przystanków.

- Przed pandemią 75 procent osób przyjeżdżało do centrum komunikacją miejską, rowerem lub dochodziło na piechotę. Teraz potrzebny jest dystans społeczny. Dlatego konieczne jest zapewnienie nowych rozwiązań rowerowych i pieszych, tak jak w wielu miastach na świecie - podkreśla Łukasz Gryga.

Przyznaje, że zmniejszona liczba pasażerów w tramwajach i autobusach wiąże się w okresie pandemii z brakiem zaufania do wspólnego podróżowania. - 20-procentowy odpływ pasażerów z komunikacji miejskiej oznacza o 20,8 procent większe korki na ulicach i w konsekwencji paraliż miasta. Musieliśmy coś zrobić, by zapobiec tej sytuacji - przekonuje Łukasz Gryga.

Wyjaśnia też, dlaczego zmiany wprowadzano bez odpowiednich konsultacji: - Sytuacja była wyjątkowa. Mieliśmy okres, w którym możliwość konsultowania była ograniczona, a zmiany trzeba było wprowadzać na szybko. Każda zmiana będzie ewaluowana, ale dajmy czas, by można te zmiany ocenić. Na pewno takie oceny będą robione i pewne korekty mogą być wprowadzone.

Budowa zakopianki na odcinku Lubień - Rabka.

Budowa ekspresowej zakopianki. Zobacz jak wygląda postęp pra...

Przypomnijmy, że na razie na zlecenie ZDMK powstała droga dla rowerów na ul. Wielopole (w związku z tym zmniejszyła się tam liczba miejsc do parkowania dla aut), prowadzone są prace związane z utworzeniem dróg dla rowerów na moście Grunwaldzkim (to spowoduje, że kierowcy będą mogli jeździć po jednym a nie dwóch pasach w każdym kierunku). Prowadzone są też prace na ul. Grzegórzeckiej i dalej w ciągu ul. Dietla.

Na ul. Grzegórzeckiej wyznaczona zostanie dwukierunkowa droga rowerowa po południowej stronie. Ruch samochodowy w stronę ronda Grzegórzeckiego będzie się odbywał po torowisku. Po północnej stronie ul. Grzegórzeckiej poszerzone zostaną ciągi piesze w newralgicznych miejscach.

Na ul. Dietla od ronda Grunwaldzkiego do ul. św. Stanisława oraz od okolicy skrzyżowania z ul. Starowiślną i Wielopole do ul. Grzegórzeckiej chodniki (także z wcześniej wyznaczonymi ścieżkami rowerowymi) zostaną udostępnione pieszym. Do dyspozycji kierowców będzie po jednym pasie ruchu w każdym kierunku, a na drugim wyznaczone zostaną ścieżki rowerowe i miejsca do parkowania.

Natomiast na al. Andersa przed przejściami dla pieszych pasy ruchu rozdzieliły słupki, co ma powodować, że kierowcy będą naciskać na hamulec. Na ul. Mikołajczyka wprowadzono parkowanie na zewnętrznym pasie jezdni. Natomiast na ul. Meissnera powstały wyspy zawężające drogę przed przejściami dla pieszych, wyznaczono też miejsca do parkowania dla aut.

Na al. 3 Maja wprowadzany jest na stałe ruchu dwukierunkowego na odcinku ul. Piastowska – Stadion Miejski im. H. Reymana (parking plus ul. Reymana). Na pozostałym odcinku utrzymano jeden kierunek. Zdaniem urzędników wprowadzono rozwiązania poprawiające bezpieczeństwo przed przejściami dla pieszych (w tym progi wyspowe). Na samym początku al. 3 Maja - od strony Alei Trzech Wieszczów - wprowadzono miejsca postojowe typu „Kiss and Ride” (dla samochodów osobowych i autokarów).

Zmian zaplanowano dużo więcej. Na przykład na ul. Mogilskiej projekt przewiduje „esowanie” toru jazdy, wprowadzenie parkowania na prawym pasie ruchu i m.in. poszerzenie chodników (na odcinku newralgicznym pomiędzy ul. Kielecką a połową odcinka pomiędzy ulicami Cystersów i Kosynierów).

W dalszej kolejności bardzo duże innowacje czekają nas też m.in. w rejonie Wawelu. Na ciągu ul. św. Gertrudy – Westerplatte powstanie dwukierunkowa droga rowerowa od strony Plant (na całej długości). Z tego powodu na wspomnianym ciągu wzdłuż Plant (od ul. Dominikańskiej do ul. Lubicz) będzie obowiązywać jeden kierunek ruchu dla samochodów po stronie wschodniej - w kierunku Dworca Głównego.

Pozostały odcinek ma być dwukierunkowy, ale kierunek przeciwny zostanie wyznaczony po torowisku tramwajowym. W okolicach Wawelu - od ul. Straszewskiego do ul. św. Gertrudy wprowadzona zostanie strefa zamieszkania z pierwszeństwem dla pieszych, którzy będą tam mogli chodzić całą szerokością jezdni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska