https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: w nocy czynnych jest tylko sześć aptek

Katarzyna Janiszewska
Apteka przy ul. Karmelickiej 23 pełni dyżury całodobowe
Apteka przy ul. Karmelickiej 23 pełni dyżury całodobowe Andrzej Banaś
Na ponad 325 aptek działających w Krakowie, nocne i weekendowe dyżury pełni zaledwie sześć. Tylko tyle wyraziło zgodę na pracę w systemie całodobowym. Zdaniem radnych dzielnicy II, to zdecydowanie zbyt mało. Dlatego negatywnie zaopiniowali projekt pracy aptek na rok 2011.

- Jak się spojrzy po centrum Krakowa, to mamy: banki, sklepy i apteki - zauważa Magdalena Bassara, przewodnicząca Grzegórzek. - I nagle, z tego gąszczu pozostaje sześć działających w święta i w nocy. Dwie z tych dyżurujących aptek znajdują się przy ulicach, o których pierwsze słyszę, choć od urodzenia mieszkam w Krakowie. To nie do przyjęcia. Jak ktoś ma chore dziecko, z gorączką, przyjdzie mu jechać kawał drogi - denerwuje się.

Michał Marszałek, dyrektor magistrackiego biura ochrony zdrowia zazacza, że nie każda apteka spełnia warunki, by pełnić dyżury nocne i weekendowe. - Potrzebne jest odpowiednie pomieszczenie, większa kadra - wymienia. - Nigdy nie mieliśmy skarg na problemy z dostępnością do aptek. Nie ma też obawy, że z sześciu zostanie jedna. Każda, która rezygnuje z dyżuru, musi zapewnić sobie zastępstwo. Zdaniem Piotra Jóźwiakowskiego, prezesa Okręgowej Izby Aptekarskiej taka liczba jest wystarczająca. - Jeśli ktoś jest w stanie zmusić apteki do dyżurowania, niech się tego podejmie - proponuje. - Za nocny dyżur trzeba zapłacić, dać pracownikowi wolny dzień. Dla apteki nie jest to opłacalne finansowo. Doświadczenie pokazuje, że w nocy przychodzą najwyżej dwie osoby z receptą. Obsadziliśmy sześć największych dzielnic. Z punktu widzenia ekonomicznego, to najlepsze rozwiązanie.

Jerzy Woźniakiewicz, radny komisji zdrowia podkreśla, że te sześć aptek całodobowych to minimum. - Inne nie muszą, ale mogą być otwarte w nocy i w święta - tłumaczy. - I okazuje się, że wiele aptek z własnej, nieprzymuszonej woli wydłuża godziny pracy. W centrach handlowych są one otwarte w weekendy, do późna. Wszystko dyktuje rynek i konkurencja - dodaje.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zzz
Jak ci za mało to sam otwórz taką aptekę, zobaczymy jak interes się będzie kręcił.
S
Sebastian
6 aptek to za mało. Tak się zdarzyło, że akurat wczoraj moja siostra doznała poparzenia ręki i jechałem z nią na pogotowie. Na pogotowiu opatrzyli, zrobili wszytko, wypisali recepty. Więc przy okazji chciałem podjechać po leki. Byłem właśnie na karmelickiej 23, ale okazało się, że nie mają tam tego co jest nam akurat potrzebne, na szczęście na galla okazało się, że jest. Gdyby aptek całodobowych było więcej, nie trzeba by było jeździć po mieście i szukać.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska