Na ławkach siedzą nastoletni chłopcy i piją piwo, obok leży psia kupa. Ścieżki są zniszczone, a zieleń zaniedbana. To obraz parku Lotników. W ubiegłym roku zostało tam zmienione oświetlenie, ale to dopiero początek inwestycji, których wymaga to miejsce.
- Trudno przejść spokojnie przez park. To miejsce jest zapomniane przez miasto. Matki z dziećmi boją się tam chodzić na spacery, bo na ławkach siedzą pijani mężczyźni - mówi pan Adrian.
Miejsce do końca zapomniane nie jest. Jak mówi rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, urzędnicy chcą dalszego remontu parku. - Uważamy, że park musi się rozwijać. My zainwestowaliśmy w zmianę oświetlenia, jednak od lipca nie będziemy się już zajmować sprawami zieleni. Te kwestie będą należały do Zarządu Zieleni Miejskiej - informuje Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT.
- Bieżące utrzymanie zieleni jest po stronie ZIKiT-u. Na prośbę Rady Dzielnicy jest planowany w tym roku montaż dodatkowego oświetlenia. Kiedy Zarząd Zieleni się ukonstytuuje to przejmie sprawy parku - mówi Filip Szatanik z Urzędu Miasta.
Kwestię spożywania alkoholu w parku zgłosiliśmy do straży miejskiej. - Przekażę do naczelnika oddziału, żeby zwrócono uwagę na to miejsce. Obiecujemy bacznie przyjrzeć się temu, co dzieje się w tym parku i wzmocnić patrole. Zawsze interweniujemy tam, gdzie oczekują tego od nas mieszkańcy i czekamy na ich zgłoszenia - mówi rzecznik straży Marek Anioł.