Stało się to po serii artykułów w "Gazecie Krakowskiej", ujawniających, że firma syna wicedyrektora wykuje prace na rzecz opery.
Odejście wicedyrektora nie było wcale oczywiste. Po zakończonej przez Urząd Marszałkowski kontroli w operze, zarząd wojewódzki uznał, że zatrudnienie firmy wicedyrektora było naruszeniem zasad etycznych. Polecono dyrektorowi opery wyciągnięcie konsekwencji służbowych.
Dyrektor Bogusław Nowak, postanowił ukarać wicedyrektora naganą. Zarząd uznał tę karę za niewystarczającą. Zażądał usunięcia wicedyrektora.
Mimo kilku prób nie udało się nam skontaktować z dyrektorem opery. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wicedyrektor Gurda będzie pracował w operze do końca grudnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?