https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Wypadek motocyklisty na al. Pokoju

red.
Wypadek na al. Pokoju
Wypadek na al. Pokoju Paulina Piotrowska
Wypadek na al. Pokoju na wysokości przystanku Teatr Variete. 30-letni motocyklista jechał al. Pokoju w stronę Ronda Grzegórzeckiego. Podczas zmiany pasa ruchu uderzył w zaparkowany samochód. Mężczyzna był trzeźwy, został zabrany do szpitala. Jego stan jest poważny.

W miejscu zdarzenia kierowcy mogą poruszać się tylko lewym pasem ruchu. Tworzą się korki. Utrudnienia potrwaja około 30 min.

Jesteś świadkiem utrudnień na drodze? Daj nam znać! Poinformujemy innych Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!

Autor: Paulina Piotrowska

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krk
Jechał prawym pasem. Ktoś wymusił mu pierwszeństwo z lewego pasa zmieniając na prawy. Odruchowo odbił i trafił w Golfa. Wracał z pracy, miał nieco głośniejszy tłumik więc wszystkie starsze panie wychodzące z lokalnej przychodni stwierdziły, że pędził jak wariat.
To też można wywnioskować z tego artykułu. Ale pewnie, lepiej od razu osądzić. A wyprzedzać z prawej strony można w zabudowanym.
d
dorosły
cyc na motorku uważa, że każdy ma go widzieć nawet jeśli fizycznie jest niewidoczny bo zakręt... podobnie mają piesi ubrani na czarno w ciemną deszczową noc idący po poboczu
K
Kazimierz Figiel
Wypedzał po zatoczce dla parkowania samochodów.......
m
miro
Czyli jak inni łamią przepisy to tez jestes usprawiedliwiony
a
abc
Jak jadę +20 km/h w stosunku do prędkości dopuszczalnej to zawsze tworzy się za mną długa kolejka.
Pojedź w terenie zabudowanym 70 km/h to zobaczysz jakie ciśnienie będą mieli kierowcy za Tobą.
A
Asfg
Kto ci kazal kupowac tam mieszkania? Widzialy galy co braly.
z
zzzzz
Ile miał na liczniku ?. Wyprzedzał z prawej strony ?. Szkoda tego golfa.
s
stary pies
90-100 na zakopiańce a tam w wiekszości 70 dozwolone
g
grb
chciałem wyprzedzić jadące przede mną auto, a że jechałem dość szybko ale bez przesady, jakieś 90-100 kmh, a wcześniej patrzyłem czy nic za mną nie jedzie, więc nie stresowałem się z ciągłym gapieniem w lusterko tylko spokojnie zabrałem do zmiany pasa. Ale mam taki instynkt że w PL na drodze niczego nie można być pewnym - i faktycznie, w ostatniej chwili się powstrzymałem, bo za mną nadciągał z prędkością 150-160 kmh ścigacz którego na krętej zakopiance nie miałem prawa widzieć odpowiednio wcześniej. Gość zawdzięcza mi życie, bo 90% kierowców by go sprzątnęło i by nawet nerki po nim nie były do ponownego użycia. Apel do policji: macie się wziąć za tych bezmózgich idiotów, bo ja nie chcę mieć nikogo na sumieniu, a ci debile na ścigaczach to chłopy oderwane od pługa albo wozu drabiniastego i nie rozumieją praw fizyki, dopóki nie zostają mokrą plamą na drodze.
m
magda
Oj mietek , mietek
m
mietek
...w zaparkowanym samochodzie kierowca - zapewne będący poza samochodem - nie patrzył w lusterka... ciekawe...
m
magda
Wczoraj na Bora szaleli sobie do północy , oczywiście krakowskiej drogówki nie było. Wolą się ograniczać do pogadanek na temat bezpiecznej jazdy na imprezkach typu motogrill. Gratulacje panowie policjanci, oby tak dalej.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska