https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Wypadek na ul. Wielickiej. Pod wpływem narkotyków wjechał w karetkę

Dawid Serafin
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Adam Wojnar
Mężczyzna wjechał w tył samochodu osobowego na ulicy Wielickiej, po czym wyminął uszkodzony pojazd i najechał na karetkę pogotowia ratunkowego. Sprawca kolizji podczas kontroli drogowej przyznał się, że jest pod wpływem narkotyków.

Wczoraj wieczorem w Krakowie na ulicy Wielickiej doszło do podwójnej kolizji. Nieostrożny kierowca Opla Astry nie zachowując należytej ostrożności i nie stosując się do przepisów ruchu drogowego najechał na tył poprzedzającego Peugeota. Następnie sprawca wyminął uszkodzony pojazd i kilkanaście metrów dalej zderzył się z karetką pogotowia. Policjanci ruchu drogowego będący na miejscu przeprowadzili badania stanu trzeźwości kierowców. Wszystkie wyniki były negatywne i wskazywały na to, że kierowcy są trzeźwi. Niemniej jednak uwagę policjantów zwróciło dziwne zachowanie sprawcy całego zamieszania.

Funkcjonariusze mieli uzasadnione podejrzenie, że nieostrożny kierowca może być pod wpływem środków odurzających.

- Policjanci chcąc przeprowadzić badanie pod tym kątem spotkali się ze sporym protestem i histeryczną reakcja kierowcy. Kierowca długo bronił się przed przeprowadzeniem testu. Kilkanaście minut później finalnie jednak przyznał się, że jest pod wpływem narkotyków - wyjaśnia podinsp. Mariusz Ciarka

30-letni sprawca kolizji trafił do policyjnego aresztu. Za jazdę pod wpływem narkotyków mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kierowca
Tylko 3 lata jest za jazdę pod wpływem narkotyków???
Powinno być co najmniej 10, a na pewno więcej niż pod wpływem alkoholu.
a
andrzej
Jak coś masz z głową to natychmiast do doktora udaj się ,najlepiej na dyżur do szpitala im.babińskiego
M
Mateusz Wendland
Mateusz Wendland urodził się w Łodzi czwartego kwietnia 1994 roku. Mieszka i uczy się w tym mieście. Obecnie jest uczniem liceum. Wymyślaniem własnych historii i bohaterów zajmuje się właściwie całe życie, gdyż już w szkole podstawowej pisywał krótkie opowieści. Natomiast jeszcze wcześniej robił historyjki obrazkowe, jako dziecko. W gimnazjum rozpoczął pisanie wierszy i wydał ich dwa tomiki. Swoją pierwszą, poważną powieść, która początkuje serię książek pod tytułem „Łowca Smoków” skończył pisać w wieku siedemnastu lat.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska