Na policję zgłosił się właściciel jednego ze sklepów na krakowskim Podgórzu. Mężczyzna zgłosił, że dzień po dniu w jego sklepie dochodziło do rozboju. Policjanci ustalili, że po godzinie 21 do sklepu wszedł mężczyzna – wziął z półki butelkę wódki i zaczął kierować się do wyjścia.
Gdy sprzedawca zaczepił go, pytając co robi – ten zareagował agresywnie, grożąc pobiciem - po czym wybiegł z lokalu. Kolejnego dnia sprawca – jak gdyby nigdy nic – pojawił się w sklepie. Tym razem nie obsłużył się sam – zażądał, aby to sprzedawca podał mu z półki alkohol. Gdy ekspedient odmówił – napastnik zdenerwował się i grożąc wyrwał mu z ręki butelkę i uciekł ze sklepu.
Policjanci z V Komisariatu Policji w Krakowie na podstawie zapisów monitoringu ustalili wizerunek mężczyzny a dzielnicowy pracujący na terenie, gdzie doszło do rozboju ustalił, że sprawcą jest 45-letni mieszkaniec Krakowa. Wytypowany sprawca został zatrzymany. Okazało się, że kilka dni wcześniej w innym sklepie na Podgórzu również dokonał rozboju w celu kradzieży alkoholu. Zatrzymany usłyszał w sumie 3 zarzuty i został tymczasowo aresztowany.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
WIDEO: Barometr Bartusia. Parodia ochrony! Uczestnicy imprez narażeni są na śmiertelne niebezpieczeństwo