Niskie temperatury i zimowe warunki bywają przyczyną nieszczęśliwych zdarzeń z udziałem osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Każdego roku odnotowujemy przypadki zgonów z powodu wychłodzenia organizmu. W ubiegłym roku, w zimie zmarło z tego powodu 16 osób, dwa lata wcześniej – 42 osoby. W tym roku, niestety doszło już do kolejnych takich przypadków – od początku października, z powodu wychłodzenia organizmu w Małopolsce zmarły cztery osoby, w tym dwie w Krakowie.
Aby nie dochodziło do takich sytuacji apelujemy, by nie pozostawać obojętnym wobec osób zagrożonych wychłodzeniem organizmu. Na ryzyko wychłodzenia najczęściej narażone są osoby bezdomne czy będące pod wpływem alkoholu, ale także osoby samotne, które mają trudność z radzeniem sobie w codziennych czynnościach (na przykład poruszaniem się czy zadbaniem o zapewnienie odpowiedniej temperatury w pomieszczeniach).
Gdy widzimy człowieka, któremu grozi zamarznięcie reagujmy – wystarczy telefon pod numer alarmowy 112 (lub policyjny 997 albo Straży Miejskiej 986).
Tej zimy, zamarzło już dziewięć osób. Nie bądźmy obojętni – jeden telefon może uratować komuś życie.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+