https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisła skuta lodem, na ulicach koksowniki. Kraków siarczystych mrozów. 24 stycznia bez prądu było ponad 10 tysięcy domów w Małopolsce

Tomasz Bochenek
W ostatniej dekadzie stycznia 2010 r. Kraków znalazł się w potężnym uścisku mrozu
W ostatniej dekadzie stycznia 2010 r. Kraków znalazł się w potężnym uścisku mrozu
Temperatura spadła poniżej minus 20 stopni. Wisła zamarzła, na ulicach pojawiły się koksowniki. Siarczysta zima dopadła Kraków pod koniec stycznia 2010 roku. Pod miastem były miejsca, gdzie sytuacja stała się naprawdę kryzysowa. - W Sąspowie prąd ma tylko co piąty mieszkaniec; pozostali żyją bez niego już kolejny dzień - relacjonował 24 stycznia nasz reporter.

Siarczysty, groźny mróz zaatakował Kraków

Mróz przyszedł 10 stycznia, w Krakowie się zadomowił, a za gardło ścisnął miasto 22 stycznia, kiedy temperatura zjechała poniżej minus 10 stopni. I w kolejnych dniach zjeżdżała w dół. W ciągu dnia w mieście było kilkanaście stopni mrozu, nocami w okolicach miasta nawet poniżej -25 st. C.

Pękały rury, uszkodzeniom ulegały kable energetyczne. - 1235 osób pracowało wczoraj w Małopolsce przy usuwaniu awarii linii energetycznych. Mimo to wciąż bez prądu pozostawało 10,4 tysiąca domów - raportował 25 stycznia Dziennik Polski. Uszkodzenie kanalizacji między Wadowicami a Kalwarią Zebrzydowską doprowadziło do zalania i zamarznięcia wody na torach - a to z kolei do wykolejenia jednego z wagonów, który złamał słup sieci trakcyjnej.

W Krakowie w okolicy ul. Kapelanka na mrozie zmarł bezdomny mężczyzna. Strażnicy miejscy podczas patroli zlokalizowali i uchronili od zamarznięcia kolejne osoby.

Koksowniki na przystankach

Z myślą o bezdomnych, ale także o oczekujacych na tramwaj czy autobus, Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zdecydował o ustawieniu na ulicach Krakowa koksowników. Można sie było przy nich ogrzać m.in. na przystanku tramwajowym przy Dworcu Głównym PKP, w kilku miejscach na Plantach, w okolicy Dworca PKP w Płaszowie, przy pl. Centralnym w Nowej Hucie czy w rejonie noclegowni dla bezdomnych mężczyzn przy ul. Makuszynskiego. Koksowniki pozostaną na ulicach, jeśli będą utrzymywały się tak niskie temperatury - informowaliśmy w czasie apogeum mrozów.

Krakowskie rzeki skuł lód, Wisła pod Wawelem zamarzła. Jak pisaliśmy, do krakowskich strażaków trafiło wiele zgłoszeń o przymarzniętych łabędziach przy mostach na Wiśle. 23 stycznia po południu, przy temperaturze minus 13 st. ratownik podpłynął na tratwie, wykuł z lodu i przetransportował na brzeg łabędzia przymarzniętego na wysokości ul. Flisackiej.

Środa 27 stycznia kończyła się mrozem 15-stopniowym, następnego dnia mróz zaczął odpuszczać. 30 stycznia słupki na termometrach przebiły się powyżej zera, ale nie na długo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska