"Kraków, ul. Olszanicka. Mojej żonie oberwało się (w wulgarnych słowach) za zwrócenie uwagi, że pojazd jest źle zaparkowany" - relacjonuje na Facebook'u mąż pani Kingi. Kobieta usłyszała, że jest "gówniarą, która nie wie nic o życiu", oraz kilka innych inwektyw. "Ostatecznie, kiedy zagroziła wezwaniem policji, auto zostało przeparkowane. Czy tę sprawę nadal można zgłosić na Straż Miejska?" - pyta mężczyzna.
Przypomnijmy, że zgodnie z art. 90 kodeksu wykroczeń za postój pojazdu na chodniku bez pozostawienia 1,5 metra przejścia dla pieszych grozi mandatem w wysokości 100 zł i 1 punkt karny.
Zgodnie z art. 130a, pojazd może być usunięty na koszt właściciela m.in. w przypadku pozostawienia pojazdu w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób, zagrażający bezpieczeństwu. Koszt odholowania pojazdu wynosi co najmniej 526 zł.
ZOBACZ KONIECZNIE: