https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Zwróciła uwagę kierowcy, który zaparkował na chodniku. Została nazwana gówniarą

Bartosz Dybała
Tomasz Róg / krakow.pl
W 2017 r. Straż Miejska otrzymała 2372 zgłoszenia od mieszkańców Krakowa dotyczących źle zaparkowanych samochodów na chodnikach, bez zachowania 1,5 metra szerokości przejścia dla pieszych. Mieszkańcy, którzy zwracają uwagę kierowcom bywają przez nich wyzywani. Przytrafiło się to m.in. pani Kindze, która przez źle zaparkowane auto przy ulicy Olszanickiej nie mogła przejść z wózkiem po chodniku. Od kierowcy usłyszała, że jest "gówniarą, która nie wie nic o życiu".

"Kraków, ul. Olszanicka. Mojej żonie oberwało się (w wulgarnych słowach) za zwrócenie uwagi, że pojazd jest źle zaparkowany" - relacjonuje na Facebook'u mąż pani Kingi. Kobieta usłyszała, że jest "gówniarą, która nie wie nic o życiu", oraz kilka innych inwektyw. "Ostatecznie, kiedy zagroziła wezwaniem policji, auto zostało przeparkowane. Czy tę sprawę nadal można zgłosić na Straż Miejska?" - pyta mężczyzna.

Przypomnijmy, że zgodnie z art. 90 kodeksu wykroczeń za postój pojazdu na chodniku bez pozostawienia 1,5 metra przejścia dla pieszych grozi mandatem w wysokości 100 zł i 1 punkt karny.

Zgodnie z art. 130a, pojazd może być usunięty na koszt właściciela m.in. w przypadku pozostawienia pojazdu w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób, zagrażający bezpieczeństwu. Koszt odholowania pojazdu wynosi co najmniej 526 zł.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Komentarze 31

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
a gdzie to w art 90 napisano (co Panu się wydaje), o tych 1,5m? Dziennikarz powinien czytać i czytać.
C
Cxxd
Ten temat już chyba z 2tyg jest ogarnijcie sie
K
Kaska
Jw
s
surowa
nie rozmawiajcie z kierowcami terrorystami zróbcie zdjęcie z dwóch stron źle zaparkowanego auta i telefon do 986 lub 997 zgłaszajcie anonimowo nie musicie afiszować się swoimi danymi osobowymi
t
tez_mieszkaniec
Piekne 500+ stron. Nie czytałem więc nie oceniam, możliwe że jest tam dużo ciekawych pomysłów, a możliwe że to po prostu stronnicza książka z przykładami dobranymi pod tezę.

Nie zgodziłem się ze stwierdzeniem że takich możliwości nie ma w żadnym mieście powyżej 1mln mieszkańców. Bez sprawdzenia wszystkich takich miast jest to po prostu bzdura.
r
rabarbar
Co ty nie powiesz , jełopie ?
Z
ZR
Proszę, aktualne, konkretne podsumowanie 40 lat badań: Donald Shoup, Parking and the City. Routledge, 2018.

Miłej lektury.
t
tez_mieszkaniec
"Takich możliwości niestety nie ma w żadnym mieście świata liczącym pow. miliona mieszkańców." - bardzo lubię jak ktoś rzuca takie ogólniki bez żadnego poparcia w faktach jako prawdę objawiona. W samych Chinach takich miast jest ponad 100. Sprawdzałeś wszystkie? Czy po prostu popierasz pasującą Ci tezę mądrze brzmiącą bzdurą ?
P
ParkujacyNaOlszy
Jestem kompletnie przeciwny wprowadzeniu SPP na Olszy II. Nie wiem ile osób tam parkuje poza mieszkańcami, ale wiem, że jak tylko zrobią tam SPP to pojawi się jakaś ekipa w strojach roboczych i nastawia nam tysiące słupków, likwidując przy okazji kilkaset i tak deficytowych miejsc parkingowych. Dodatkowo za parkowanie pod własnym blokiem będę musiał płacić. Nawet to 10 pln miesięcznie to przesada kiedy od lat płacę lokalnie podatki i dokładam się do utrzymania infrastruktry. Ludzie myślą, że SPP jakoś magicznie zmniejszy liczbę parkujących tam samochodów, a patrząc na to co się stało w innych strefach to jedyne co się zmniejszy to ilość miejsc parkingowych i pieniędzy w portfelu mieszkańców.
b
baca
I będziesz, doktorku, sam sprzątał miasto i podawał piwo na rynku... Bez nas zjedzą was wszy i szczury
l
lek. med.
na Kubie albo w Korei Północnej. Pasujesz tam idealnie ze zwoimi poglądami. Kup sobie bilet w jedną stronę na Aerofłot i by by.
m
mieszkaniec
"kierowcy chcą zaparkowac w umyslonym miejscu zaraz przy wejsciu" i za darmo, lub co najwyżej za 10 zł/m-c. Takich możliwości niestety nie ma w żadnym mieście świata liczącym pow. miliona mieszkańców.
A
Ahaha
Jak jet miejsce za ktore sie placi 3zl to dla kierowcy tak jakby nie bylo miejsca i mowi ze nie ma miejsca. Zbudujeaz parking kubaturowy to on liczy ze inni tam zaparkuja a on bedzie mial na ulic. W efekcie wszyscy tak mysla i nikt na tych parkingach kubaturowych nie parkuje bo jak ma isc 500m z parkingu to sobie zaparkuje 100m dalej na ulicy.
l
lol
Problem jest wydumany. Prawda jest taka ze miejsca sa. Tylko kierowcy chcielibu zaparkowac w umyslonym miejscu zaraz przy wejsciu. Jakby zaparkowali 100m dalej to by znalezli miejsce bez problemu. No ale wtedy zaczynaja narzekac ze miejsc nie ma.
d
dr
i tych tysiące innych. Zostwić wyłącznie "KR". Zrobić Kraków miastem zamkniętym jak za komuny. Zakaz wpuszczania ludzi z wiosek.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska